Milach
Zarejestrowani-
Zawartość
450 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Milach
-
Protokół z całej procedury w tym opis stymulacji, zarodków i transfery są do odebrania w klinice cały czas. Mi doktor o tym powiedział już przy punkcji ze protokół bedzie do odbioru za 3 dni w recepcji. Mam z każdego etapu leczenia, tez invimed wroclaw
-
Sylwia dziekuje Ci za ten wpis, dałaś mi duzo nadzieji Gdyby mi lekarz powiedział że mam leżeć do rozwiązania, leżałabym bez marudzenia gdybym tylko wiedziała że to jest niezbędne do utrzymania ciąży. Dokładnie tak jak piszesz kazde wyjscie do toalety to trzęsące się ręce, co zobaczę a później to rozczarowanie że znowu to samo. Od wczoraj plamienie ustało i od razu widzę jak mięśnie mi się rozluźniły ale cały czas mam myśl „ a moze zarodka już tam nie ma?” Do jutra muszę wytrzymać, wizytę mam o 20:30 i pewnie podobnie jak w piątek braknie mi tlenu ze stresu siedząc na krzesełku przed gabinetem. Najgorzej że w tej całej sytuacji nie może być ze mną moj maz ktory napewno pomogl by to przetrwac, szczerze jestem wsciekla na to ze kliniki nie chca pozwolić na wizyty we dwoje, przeciez jak ja jestem zarazona to moj maz ktory ze mna mieszka, spi, je napewno tez go ma ostatnio mówiłam lekarzowi nawet ze mój mąż ma takie poczucie ze doszlo do „nieskalanego poczecia” i on nic nie widzi, w niczym nie jest i też jest to dla niego cholernie ciężkie. Za każdym razem dopytuje ale co na wizycie, co lekarz mówił, jak zareagował a ja nie potrafię mu tego wszystkiego przekazać z emocjami jakie były przy USG. Covid nienawidze Cie za to
-
Kiedy wizyta serduszkowa?
-
Tak odpoczywam cały czas, wstaje tylko do toalety dzisiaj mija równo miesiac jak leże Nie wiem od czego, wcześniej był krwiak wiec lekarz mówił ze od tego ale krwiak w pt na USG nie był już widoczny a mimo to plamienia utrzymywały się jeszcze 3 dni. Przed krwiakiem mówili na IP, że to od niewydolności ciałka żółtego ale progesteron badałam i mam 38 wiec w normie jak na ten czas
-
Ciekawa jestem Vika co Ci powie genetyk bo nam lekarz mówił ze badanie zarodków jest zalecane kiedy badania genetyczne pary są nieprawidłowe a jeżeli są prawidłowe nie zaleca się badan genetycznych zarodków bo to jest ingerencja w zarodek co zawsze wiąże się z ryzykiem uszkodzenia prawidłowych zarodków, my z tego nie skorzystaliśmy podobnie jak z embrioglu, doktor wypowiadał się bardzo sceptycznie na jego temat, że to tylko chwyt marketingowy bo zapłacimy każde pieniądze za placebo. Do pierwszego transferu wzieliśmy embrioglu na nasza prosbe choc lekarz mowil stanowczo nie, beta nawet nie drgnela. Do drugiego transferu posłuchaliśmy jego i nie daliśmy embrioglu - transfer sie udal choc nie twierdze ze to akurat tego przyczyna. Myśle sobie ze te dodatki które proponują w klinikach w większości rzeczywiście są naciąganiem i dawaniem złudnych nadzieji
-
nie wiem czy az tak podnosi, mi podniosl tylko do wartosci 32 a biore prolutex, 3xprogesterin bensis i 3xluteine i nie chce ruszyc dalej w dodatku od wczoraj od 18 caly czas plamie z godziny na godzine coraz wiecej ja juz nie wiem skad to cholerne plamienie jest
-
Dziewczyny mam pytanie pewnie z natury glupich, jutro mam zrobic badania na kolejna wizyte wtorkowa - morfologia, glukoza, tsh, test odczynu combsa (do konfliktu serologicznego), mocz ogolny. Czy w zwiazku z tym moge rano wziac normalnie lutinus i progesteron doustnie? diagnostyka pracuje od 8 a znajac zycie zanim wroce do domu bedzie grubo po 9 a leki biore o 7 boje sie ze to mi znowu rozreguluje progesteron tymbardziej ze wieczorem znowu zaczelam plamic zapomnialan dopytac lekarza moze ktoras z Was miala podobny dylemat?
-
Super wynik jak na ten czas z 3dniowymi zarodkami
-
Jaga43 gdybym miala postawic się na Twoim miejscu to walczylabym dalej, na poczatek o wagę zeby cos z niej zgubić to zawsze zwieksza szanse na ciaze, skonsultowalabym sie u innego lekarza jeśli do aktualnego nie masz zaufania, na zrosty są metody laparoskopia, histeroskopia. Rozumiem Cię ze strony psychicznej caly ten proces jest wykańczający i trudny ale jesli jest cien szansy ja bym walczyla dalej o swoje marzenie. Pamietam jak w chwili zalamania psycholog zapytala mnie czy ja chce miec dziecko czy byc w ciazy? Przeplakalam pare dni ale uswiadomilam sobie ze ja chce miec dziecko ktore urodze, ze nie jestem w stanie zaakceptowac innej mozliwosci i to mi pokazalo ze musze wstac i walczyc dalej. To trudne ale wierze ze moze sie Wam udać, jest wiele kobiet ktore w tym wieku zachodza w ciaze i szczesliwie rodza zdrowe dzieci. Jesli psychika i finanse Ci na to pozwalaja nie odpuszczaj
-
Hej dziewczyny, wlasnie wrocilam z USG maluch urosl do 9,8mm serduszko bije az sie wzruszyłam choć tylko widziałam jak mruga krwiak sie wchłonął calkowicie wiec jesli jeszcze pojawia sie u mnie plamienia lub krwawienia mam jechac do szpitala zeby podali autoimmunoglobuliny ze wzgledu na ten konflikt serologiczny. We wtorek wizyta u lekarza prowadzącego Dzis cala noc z nerwow nie spalam a jak weszlam do gabinetu to doktor pytal czy podac tlen bo taka bylam zestresowana dziewczynki oczekujace na bete jestem z Wami, jesli beda chwile slabosci piszcie ja tu zagladam codziennie!
-
Dziewczynki trzymam za Was jutro kciuki z calych sil! Oby te transfery byly udane Ja przed transferem bralam no spe forte na rozluznienie macicy i zaraz po transferze tez, wedlug zalecen lekarza bralam no spe przez 10 dni od transferu 3x1 nie wiem czy to pomoglo czy nie ale mialo zapobiegac skurczom macicy jestem z Wami!
-
Wiosenko to razem wytypowałyśmy błędnie ale chłopczyk tez cudownie Najwazniejsze zeby malenstwo bylo zdrowe i silne ostatnio obserwuje ze wszystkie zabobony typu na wymioty dziewczynka, jak mama promoenieje chlopczyk działają odwrotnie moja kolezanka wymiotowala strasznie do 15tc -bedzie miala dwoch chlopakow, moja druga kolezanka w ciazy kwitnie wyglada przepięknie zero objawow - dziewczyna
-
Tłusta beta Czekamy teraz na pierwsze USG!!! Kiedy kochana?
-
Świetna ta stronka dziękuję można się wiele dowiedzieć o aktualnym stanie myśle ze doda mi to trochę spokoju czekam na jutrzejsze wieści kto mieszka w środku obstawiam dziewczynkę!
-
Ja robilam w klinice prywatnej ale na nfz, skierował mnie tam lekarz z kliniki, wyszłam godzinę po histero do domu mąż tylko podpisywał dokumenty że będzie sie mna opiekowal przez 24h.
-
To był 6tc2d doktor mowil ze gdyby nie serduszko nie zobaczyłby zarodka ale żebym się nie martwiła bo jak na ten wiek ciazy tak moze byc (ale wiadomo glowa pracuje i swoje robic na zdj z USG widac tylko mala plamke. Musze poczekac do piatku nie mam wyjscia i uzbroic sie w cierpliwosci i tak jak mowisz wierzyc ze bedzie ok i ze maluch podgoni tak jak u Ciebie 🥰 a juz wiesz co za maluszek chlopczyk czy dziewczynka?
-
Madzia ja na histeroskopie na nfz czekałam dwa tygodnie tylko dlatego ze miałam przyjść zaraz po miesiączce. Te badania o których mówisz tez wszystkie robiłam i myśle że to dobra decyzja najpierw sie przebadać a pozniej podejść dalej, być może coś z tego wyniknie i lekarz będzie mógł dopasować odpowiednie leczenia które wspomoże udany transfer
-
Czesc Milena milo ze z nami jestes! Ja miałam bardzo podobnie 14 oocytów, 9 komórek dojrzałych, zapłodniło się 8, po 3 dobie zdegradowało 5 zarodków, do stadium blastocysty przetrwały 3 zarodki z czego dwa były zamrożone w 5 dobe, a 1 w szóstej. Lekarz mi mówił ze jak na nasze możliwości te 3 zarodki to świetny wynik, ja na poczatku myslalam ze bedzie ich wiecej ale trzeba sie cieszyc z tego co jest i miec nadzieje
-
To samo mi mowi moj maz ze jedno dziecko rodzi sie przeciez z waga 2,500 a drugie 4,200 i to o niczym nie swiadczy i na rozum to wiem ale dzisiaj mam taki niepokoj ze od rana tylko o tym mysle chyba jednak wrócę do pracy bo to siedzenie w domu mi nie pomaga Eh... przypominam sobie właśnie słowa doktora jak mu powiedziałam ze jak wiem ze jest serduszko to jestem spokojna odpowiedział „znając moje pacjentki będzie pani spokojna przez dwa dni a pozniej zacznie Pani sie nakrecac na inny powod i tak do konca ciazy a po porodzie do konca zycia strach o dziecko- samo zycie” coś w tym jest
-
Ja mam dziś dziewczyny kryzys, od rana mam czarne myśli ze skoro lekarz umówił wizytę USG w tak krotkim czasie (7 dni po poprzednim USG) to pewnie co jest nie tak a mi o tym nie powiedzial myśle sobie ze faktycznie w 25dpt zarodek wielkości 2,56mm to bardzo mało i może do kolejnej wizyty już serduszko nie będzie biło. Standardowo przekopuje internet ile taki zarodek powinien mieć w tym czasie i oczywiście nie znajduje jednoznacznej odpowiedzi ale nie potrafię się opanować help!
-
Ja do pierwszego transferu jadlam ananasa, lezelam, oszczedzalam sie, zrobilam sobie miesiac wolnego w pracy zeby nie miec stresu i transfer sie nie udal. Do drugiego transferu podeszłam „co ma byc to będzie” i robiłam wszystko, pracowałam, nie jadłam ananasa itp. Transfer udany wiec myśle ze to wszystko nie ma większego znaczenia w myśl mojego doktora „jak ma sie transfer udac to sie uda” na poczatku bylam zla kiedy to uslyszalam ale teraz z perspektywy czasu mysle ze to prawda, nie mamy na to juz wplywu po transferze co bedzie. Trzymam za Ciebie kciuki aby ten transfer byl dla Ciebie szczesliwy
-
To rodzisz w moja rocznice slubu
-
No raczej sie nie pomylilam w rozmiarze to chyba nie mozliwe zeby bylo to 2,56cm tak rodzimy w sierpniu mam nadzieje ze nic po drodze sie nie zadzieje
-
Z miesiączki 30.08 ale mówił ze na następnej wizycie będzie mierzył i dokładnie określał z USG. Zarodek mial dzis 2,56m 🥰
-
Wróciłam z USG, jest zarodeczek i jest serduszko Tak jak mówiłam jest krwiak pod zarodkiem i stąd to krwawienie, mam wypoczywać i doktor mówi że będzie ok za tydzień do kontrol w celu potwierdzenia zarodka bo jest malusi bardzo i doktor mowil ze chciałby raz jeszcze zobaczyć jak rośnie i zobaczyc tego krwiaka leki rozpisane do odstawienia, od jutra już nie biorę estrogemu, progesteron do 14 tc mam brac. Ulga max!!
