XYZ..
Zarejestrowani-
Zawartość
1085 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez XYZ..
-
Myślę że wartość tych prezentów jest nawet większa niż tysiąc złotych. Sama torebka to ok 500-600 zł, kremy pewnie z 1000(patrząc na ceny w sklepie i fakt że były to pełnowymiarowe produkty) i prezenty dla dzieci.
-
Siostry Mańka chyba nie są starsze. Jedna Sylwia jest z pewnością dużo młodszą. Druga Monika też wydaje się młodsza.
-
Opowiadała kiedyś że wyjechała jak miała niespełna 17 lat- za zgodą rodziców i nie skończyła przez to szkoły. A jak wróciła niby robić prawko (wierząc jej opowieściom) to poznała Mariusza po czym zaszła w ciążę w wieku 21 lat. Czyli jednak trochę tam była.
-
Tylko że ona te buty kupiła i nigdy w nich nigdzie nie pójdzie. Już sama pisała pod filmikiem że jednak kupuje nowe. I wiesz co z nimi zrobić? Wyrzuci je, bo nikt ich od niej nie kupi.
-
Niech to jeszcze dopełni tą opaska w kwiaty, która miała założyć na komunię Mariki i będzie idealnie
-
Widzę że logika na takim samym poziomie jak u Miszy. Gratulacje
-
Pewnie stoi samotny i zapomniany. To wszystko było jeszcze za czasów jak wychodziła chociaż na to podwórko. Teraz nawet tam nie chodzi, tylko piję herbatę na balkonie i sadzi w doniczkach rukolę.
-
Jak dla mnie to ta przyjaźń jest mocno naciągana. Ani jest pewnie jej szkoda i traktuje ją jak ubogiego krewnego, jest uprzejma i zaprosiła ją do siebie pewnie nawet nie sądząc że Misza zwali się do domu z całą rodziną.
-
A Ty wiesz że oni wracali z pociągu, a nie szli na niego?
-
Maniek to może cisnąć na siłowni za jej przyzwoleniem a później dostać pizzę z kapustą na obiad na spółkę z rodziną i nic nie powie. Z zasiłkiem możesz mieć rację, jest on przyznawany okresowo.
-
Gdyby ona miała 10tys to by poszła na jakieś zabiegi, powiększyła sobie usta- co chciała zrobić ale pewnie zabrakło kasy. I przewaliła na ciuchy i durnoty. Pewnie też jakiś wyjazd by wleciał typu kremowe piwo w Krakowie, oscypek w Zakopanem, muszelki znad morza. I nic by nie zostało.
-
Jego siostry nie mają po 50 lat. A ona sama mówiła kiedyś że to ciocia. Zresztą siostry chyba mieszkają w innych miejscowościach. Chyba że coś się zmieniło
-
Haha pamiętam to.
-
Źle zrozumiałaś. Powiedziała że zdradziła i nie kontynuowała tematu. A to że on ją to inna kwestia.
-
Ona nawet koperek kupuje. Mieszka na wsi, ma kawał ogrodu i jedzie po koperek do warzywniaka.
-
Fioletowe ściany i żółte firanki, do tego czerwona pościel w gwiazdki plus kasztany i liście jako ozdoba tej patery na biurku.
-
Dokładnie. Przetwory w Lidlu, obiad w restauracji, głośniczek w żuczku, olej we włosach i na plażę poczytać książkę. Później 3 godzinne pompowanie tyłka, sesja na siłce, wieczorne spa, szlafrok i herbatka na balkonie.
-
Zawsze tak robię
-
Ona ogólnie na tych lajwach na Instagramie takie głupoty opowiadała, zupełnie inny obraz. Przeklina, wyśmiewa widzów, krzyczy na dzieci, robi screeny jak ktoś ją pyta o coś i wysyła koleżance po czym śmieją się z tej osoby. Ja kiedyś nawet myślałam że ona jest ok, po lajwach na Instagramie zmieniłam o niej zdanie.
-
A jeżeli chodzi o to twierdzenie że ją na wszystko stać to owszem na lajwach na Instagramie mówiła coś takiego. Jak ktoś ją pytał o pracę to śmiała się i mówiła że co to kogoś obchodzi i że jak będzie chciała to sobie nawet 2 termomiksy kupi bo ją stać. Także wnioski można wyciągnąć samemu
-
Hej. Jakieś inne, aktualne wątki?
-
Jest jakiś inny aktualny wątek?
-
Hej. Jakieś czystki ostatnio.
-
A czy wy Dziewczyny spodziewałyście się po niej czegoś lepszego. Przecież ona w tamtym roku kupiła Marice interaktywna zabawkę dla niemowlaka.
-
Zawsze to jakiś postęp. Jeszcze trochę i może przestanie robić pizzę z kiszoną i burakiem. I zrobi np surówkę z marchewki dla dzieci, bo przecież Marika tak uwielbia marchewkę. Ps. Tylko bez kiszonej Karolciu, marchewka i ewentualnie jabłko wystarczą.