Kasia9312

Mi dziewczyny już coraz ciężej się chodzi niedługo pewnie przejdę na pracę zdalną a później na zwolnienie chociaż z tym muszę trochę poczekać, bo szef zawiesza firmę i zakłada nowa do której przejdę a wiadomo, że wtedy nie mogę tak szybko wziąć l4 bo Zus się przyczepi... Chociaż i tak pewnie będą chcieli jakieś papiery że faktycznie pracowałam Cieszę się, że wasze maluchy tak zdrowo rosną. Mynia twoje prawdopodobieństwo jeszcze nie jest takie złe, czytałam ostatnio laska miała 1:4 robiła amnio i sanco i wszystko z dzieckiem było w porządku, żadnych wad... Trzeba być dobrej myśli Wata jestem z tobą w razie możliwości też pomogę jak coś A co do rodziny to też na jednej z imprez wujek mojego męża zaczął temat kiedy u nas będzie dziecko (szwagierka była przed porodem, jego córka w drugiej ciąży) i mimo, ze juz wtedy byłam jakoś w 10tc to zjechałam go z góry na dół, że nie zadaje się takich pytań, bo może się staramy a nie idzie, może nie chcemy mieć dzieci a może niedawno poroniłam. I że co to go interesuje niech zajmie się sobą. Masakra, niektórzy to nie potrafią trzymać klasy

Mam takie samo zdanie jak Aneczka. Przecież gdybyś nie robiła tej pappy, to lekarze nic by nie wiedzieli, że jest coś źle w statystycznych wynikach i opieraliby się tylko na badaniach usg. Rozmowa z genetykiem na pewno by cię uspokoiła, więc może warto się do takiego lekarza zgłosić

U mnie dziewczynka

To nic strasznego ten szew. Moja siostra miała zakładane w 2 ciążach i nie wspomina tego źle. A skoro ma pomóc to utrzymać maleństwo to nie ma rady kochana

Aga a za krótka tzn ile ma? Moja 2.75 a wizyta za miesiąc

Dziewczyny a jak długie są wasze szyjki? U mnie w 21tc 2.75 cm... Niby nie jest źle ale szału nie ma jak to mój lekarz powiedział.. Mam nadzieję, że taka po prostu moja natura i od początku mam taką a nie że będzie się za szybko skracać

Olu dzięki U mnie ta waga w końcu 4.4 na plusie od początku, może moja waga źle waży apetyt też niestety tylko na słodkie... Na pierwszym badaniu cukier naczczo miałam 86 i też mam nadzieje ze przy obciążeniu nic mi nie wyjdzie...

A my zaczynamy urządzać powoli pokoik. Złożyliśmy dzisiaj łóżeczko, w czwartek jedziemy po komodę do Ikei bo przy wczorajszych zakupach była niedostępna We wtorek mam połówkowe, zobaczę co u naszego bałwanka U mnie też już kopniaki konkretne, nawet mąż zawsze czuje

Jak kobieta chce zajść w ciążę to nagle najbardziej regularne cykle mogą się rozregulować odczekaj jeszcze dzień, dwa i testuj dalej

mam koleżankę której miesiączka spóźnia się już 2 tyg, testy negatywne, beta poniżej 1, a jej endokrynolog kazała się jeszcze nie załamywać że to nie ciąża. . Bądź co bądź, mogła przesunąć Ci się owulacja, więc może być jeszcze za szybko na testowanie

To że nie tłuszcz to wiem, bo poza większym biustem i widocznym ciążowym brzuszkiem to mnie nie przybywa. Nie przejmuje się przychodzącymi kilogramami. Wiem że łatwo przyjdzie mi to zgubić po porodzie, znam siebie i jak się zawezmę to cm lecą migiem

No właśnie żadnych mega zachcianek nie mam

Ja dzisiaj kończę 19tc i jutro wchodzę w 20. Polowkowe mam 22.09 i powinniśmy wtedy potwierdzić płeć. Jak na razie jest Zuzia Aga u mnie brodawki tylko się powiększyły, nie widzę żadnych większych zmian Swoją drogą mam wrażenie, że mało jem a waga tylko rośnie na ten moment około 4kg na plusie

Ja smaruję się balsamem babydream mamas. Zobaczymy czy coś da, bo niestety mam skłonności do rozstępów. Mam na udach po szybkim wzroście Aga mam nadzieję że wszystko szybko się unormuje i puszczą cię do domu.

Co niektorzy mijają się z powołaniem Aga na pewno wszystko będzie w porządku. Trochę Cię podtuczą i wyjdziesz na wolność Ja też niedawno skończyłam brać luteinę, brałam od 7tc (od wizyty na SOR) w sumie do końca 15- lekarz powiedział, że mam brać aż mi się nie skończą.. U mnie końcówka 18tc i +3/4kg zależy kiedy na wagę wejdę (po dobrym kebsiku to i nawet więcej ) poza ciążowymi spodniami we wszystko jeszcze wchodzę więc nie szaleję z zakupami dla siebie... Teraz wszystkie stare ciuchy porozciagam to będę miała po porodzie i zrzuceniu nadprogramowych kg motywację żeby sobie kupić ładne rzeczy

Mam nadzieję że u was to nic złego tylko albo rozciągająca się macica albo buszujące dzieci Ja dzisiaj w nocy pierwszy raz poczułam ruchy pod dłonią bo od dobrego tygodnia czuję małą jak się wierci ale dopiero dzisiaj czułam to tak namacalnie Moja mama mega szczęśliwa, że będzie mała księżniczka

Ilona może dzidzia akurat w niego kopie u mnie od czasu do czasu też jakieś dziwne kłucia się pojawiają ale teraz od kiedy wiem że Zuzia już daje o sobie znać to nie panikuję. U mnie samopoczucie rewelacja, wyspałam się, nic mnie nie boli, mdłości nie ma także żyć nie umierać Dzisiaj jedziemy do mojej mamy na urodziny które miała w środę. Dowie się, że w końcu zostanie 'prawdziwą' babcią (ma 4 wnuków od siostry ) więc na pewno w niedzielę będzie chciala iść poszaleć z różowymi ciuszkami

Olu cieszę się że wszystkie dolegliwości u ciebie minęły Ciekawe co z tymi wynikami... No ja mam nadzieję, że u mnie ta płeć nagle się nie zmieni tak bardzo czekam na naszą Zuzię

Ja też czuję pukanie z brzuszka Zuzia daje o sobie znać, zwłaszcza jak do niej mówię

Melissa cieszę się że u Ciebie wszystko dobrze

Ilona u mnie bedzie 20+4 na polowkowe

Dokładnie tak

Ja też czasem przeglądam. Ale i tak pojedziemy zrobić rozeznanie w sklepach bo zależy mi na tym żeby był lekki i zwrotny. Ola, Melissa dziewczyny co u was? Melissa jak Twoja dalsza diagnostyka wiesz już coś? Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze

Mąż jeszcze nie wie czekam aż wróci z pracy i wtedy mu powiem. Też chciał małą księżniczkę więc na pewno będzie się cieszył Oczywiście, tak jak mówisz. Płeć nie jest tak ważna jak zdrowie. Ale podświadomie każda z nas bardziej myśli kieruje ku tej wymarzonej

Aga nie, to moja pierwsza ciąża Tak Zuzanna. Od zawsze wiedziałam że moja córka to będzie właśnie Zuzia kupiłam 4 bodziaki 🥺 zamówiliśmy też już łóżeczko i to na razie tyle. Termin z usg mam na 31.01 - 02.02