Kasia9312

Nie chciałabym zapeszać ale chyba udało mi się przestawić Zuzke na szybsze zasypianie ostatnio już po 20 jest w łóżeczku i śpi teraz tylko oduczyć zawinięcia w kocyk i będzie pięknie. W dzień śpi na brzuchu więc nie ma tego problemu ale w nocy przeważnie ja zawijam bo inaczej macha tymi swoimi łapkami i sama się budzi teraz odłożyłam ją i tylko kocykiem przykryłam.. Zobaczymy na jak długo wczoraj padła o 20 i spala do 1 więc jak na nią to bardzo długo. Cała noc zresztą była jakaś inna chyba, mimo całkiem częstych (co 1.5-2h) pobudek, szybko dalej zasypiała. Oczywiście przyprawiła mnie o zawał kiedy okazało się że od 19 poprzedniego dnia do rana nie siusiała i dopiero rano pojawiły się siuski ale w dzień już było dobrze. Mam nadzieje ze dzisiaj nie będzie takich akcji a jeżeli tak to umowie się do pediatry

A u nas chyba skok rozwojowy 8 tygodnia panna znowu nieodkladalna, ryczek taki ze hej, spać w dzień nie, jeść też nie tragedia. Moje baterie są na poziomie ujemnym a mąż też nie pomaga swoim "nie marudź" jak mu się żalę

Ja też mam syrop na razie w końcu nie podawałam bo poczytałam że to może zaburzyć pracę szczepionki jak się tak da na zaś. Poza chwilowym płaczem (a właściwie rykiem ) na razie odpukać wszystko jest dobrze. Zuzka ma już 63cm (o 2 więcej niż po porodzie) i 5180 ( w 3dni doszło te 80g czyli dziennie wyszło więcej niż ostatnio )

Melliso jaki czopek masz na mysli? Nie mam jeszcze żadnych

Idziemy dzisiaj na szczepienie.. Bardziej doświadczone mamy-czego mogę się spodziewać, co w razie czego przygotować? Lek na ewentualną gorączkę mam a coś jeszcze?

Wygląda tak samo jak w szpitalu najpierw takim samym urządzeniem u pielęgniarki (?) a później lekarz jeszcze walnął w bębenek żeby sprawdzic odruch i kolejny aparat jakiś w uszka. U mnie w przychodni wyglądało to tak, że najpierw ona badała w osobnym pomieszczeniu a potem jeszcze zapraszał lekarz. Udało mi się że Zuzka była jeszcze w miarę zaspana ale i tak musiałam wziąć ja na ręce bo się wierciła i kręciła. Usg bioderek też mamy już za sobą i też wszystko ładnie działa A co do niespania to u nas to samo dzisiaj.. Nie mam pojęcia co jest. Od rana spala tylko tyle co w drodze do lekarza i potem dwa razy po pół h.. Teraz chyba w końcu po długich bojach zasnela.. Mam nadzieję że za mi pospać chociaż te 3h bo padam dzisiaj

U mnie rozmiar jakoś specjalnie się nie zmienił waga owszem, też jestem już dobre 5kg lżejsza niż przed ciąża Dzisiaj byłyśmy na kontroli uszek bo przesiewowe badanie w szpitalu nie wyszło. Na szczęście teraz się udało i wszystko jest ok

A ja wam dziewczyny powiem ze to moje dziecko chyba takie po prostu jest ze wolno przybiera. Za każdym razem średnio 18g dziennie. Teraz ma 5100 No ale już się tak lekarka nie czepia tej wagi i tak jest na 75centylu.i Sama mówiła że jakoś tak lepiej wygląda ale mam podawac kolzym przed karmieniem i ograniczyć nabial u siebie A powiedzcie mi jak ta blizna u waszych dzieci tym szpitalnym szczepieniu? Bo u nas nic się nie babrało ani ropy nic. Tylko różowa kropka nawet lekarka była zdziwiona

Aga ja też chciałam w święta ale również odkładamy to jak otworzą gastro. Może nawet w wakacje. Zuzka będzie bardziej rozumna i dzień pewnie też bedzie z nią bardziej zorganizowany niż teraz

Olu napisałam do nich przez opcje u góry "kontakt z COT" ale później w końcu dostałam wiadomość że to nie od nich zależy kiedy bon zostanie przypisany tylko od tego kiedy dostaną info od gopsu/mopsu ze dostaje się 500+

Fajnie macie te nocki ja myślałam że i nas znowu jest super: Zuzia tak konkretnie zasypia ok 22 i śpi do 2 potem do ok 4.30 i wtedy do ok 7 Chociażbym ja usypiala juz od 20 to i tak szybciej nie zaśnie.. Myślę że ten brzuszek jej przeszkadza i mam nadzieję że po wtorku jak już wszystko się wyjaśni to będzie jeszcze lepiej z tym spaniem. Dziewczyny a czemu 5w1 a nie 6w1? My dalej się zastanawiamy jakim systemem iść a do piątku muszę podjąć decyzję A powiedzcie mi jeszcze dziewczyny jak Zus wylicza macierzyński? Ja po 1.5miesiaca wojny i podważania umowy w końcu go dostaję ale tetaz zastanawiam się ile powinno go byc.. 80%wyplaty to wiem. A czy oni od tej kwoty netto biorą jeszcze jakis procent? Cos mi się obiło o uszy o jakieś dodatkowe 17% przy zwolnieniach lekarskich a czy przy macierzyńskim też?

Pediatra we wtorek dała skierowanie na badanie ogólne kału chyba tak po prostu żeby sprawdzić co może być przyczyną tych słabszych przyrostów, może też po moich uwagach, że słyszę jak Zuzi przelewa się w brzuchu, no i te brzuszkowe problemy. Po tym co czytam z wyników wg internetu to właśnie nietolerancja ale muszę czekać do wtorku co powie lekarka.

A u nas raczej nietolerancja laktozy... Ph 5, ciała redukujące 0.5%. Mam nadzieję że we wtorek dostaniemy jakieś krople i będę mogła dalej karmić a nie kupować specjalne mleka

Ci lekarze to chcą dobrze ale jak coś powiedzą to straszą tak że szok. Ilona-nie, zawsze ważę małą na golasa. Tylko tak jak wcześniej mówiłam to normalna waga dla dorosłych i ważę najpierw sama siebie a potem siebie z Zuzą i odejmuję.

Na razie nic nie mówiła o dokarmianiu. W przyszły wtorek znowu kontrola a dzisiaj oddaliśmy kal do badania wg znajomej laktacyjnej w tym temacie wszystko jest ok, więc ja już serio nie wiem o co chodzi Lessy biedna. Mam nadzieje ze juz tulisz maleństwo

Lessy trzymam kciuki za szybką akcje Z tym plamieniem to chyba fałszywy alarm

Tak się chwaliłam tym końcem połogu a teraz nie wiem czy też już czasem okresu nie dostaje od dwoch/trzech dni czułam taki delikatny ból jak na okres a dzisiaj zaczyna się powoli jakieś krwawienie umówiona jestem na przyszły wtorek do gina więc nawet jeśli to powinno już się skończyć myślę

Olu u nas też często buzia otwarta przy spaniu. Ale moim zdaniem to nic złego

Też właśnie zaczęłam się nad tym kateterem zastanawiać.. Ale sama nie wiem czy to dobry pomysł 🥺

Przystawiam ją za każdym razem w nocy ale nie zawsze chce. Czasem tylko chwilę potrzyma i puszcza i zasypia.. Na chwilę albo max godzinę. Dzisiaj przedział 1-2h spania. Wybudza się sama ruszaniem nogami. Wydaje mi się że przez zalegające w brzuszku gazy w dzień jak zaśnie to śpi te 3-3.5h ale kładę ją na brzuchu i tak śpi, chyba lubi taką pozycje ale wiadomo- w nocy jej tak nie ułożę. Jesteśmy w trakcie piątego tygodnia życia a na ten czas przypada skok rozwojowy, więc wydaje mi się że to też ma wpływ na to jej spanie. Oby szybko wszystko minęło Dzisiaj ja zważyłam i wyszło mi że od wtorku przybrała 100g bo ma minimum 5kg wg mojej wagi. Ale nie ukrywam, że dostała butle ( jakieś dwie/trzy pełne porcje przy tych swoich brzuszkowych atakach. Bo cycka nie chce mi wtedy ciągnąć.. Butle też słabo ale jednak coś tam ciągnie a nie chce żeby padała ze zmęczenia głodna więc ratuje się jak mogę)

Wydaje mi się że jednorazowo na jedno dziecko ale można wykorzystać do marca 2022. U góry jest opcja "kontakt z COT" i tam napisałam. A odpowiedź jest wtedy w menu wiadomości i zakładka komunikaty ale akurat na to nie dostałam odpowiedzi, po prostu podpięli mi ten bon

Olu po mojej wiadomości przez Pue do zusu dzisiaj już widzę zakładkę, że mogę go aktywować

U nas dzisiaj nocka koszmar. Budzenie co godzinę mimo że w końcu wzięłam ja do łóżka teraz też jeszcze nie śpi od 7. Były tylko dwie turbo drzemki po 15 min Zawsze chciałam dwójkę dzieci ale chyba mi się odwidziało...

Ja biorę. Przeważnie na ostatnią turę spania. Okolice 5-6 rano

Dzisiaj jakoś tak lepiej jest śpi już druga godzinę ciągiem a wcześniej były już dwie prawie godzinne drzemki. Pozwalam jej dzisiaj wisieć na cycku tak długo aż sama nie puści i może to jest rozwiązanie wcześniej zabierałam pierś bo położna mówiła że jak sobie tylko ciumka to mam zabierać Olu co do dawania po piersi butli wolałabym tego przez ten tydzień nie robić żeby zobaczyć faktyczny przyrost na piersi no ale wiadomo chęci swoje a głodne wkurzone dziecko swoje. Mam tylko problem w wymierzeniu ilości ile jej wtedy zrobić? Butle ciągnie ile bym jej nie zrobiła a potem wszystko wymiotuje Co do bonu ja nawet nie mam takiej zakładki w pue. Napisałam dzisiaj do zusu