Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kasia9312

Zarejestrowani
  • Zawartość

    719
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Kasia9312

  1. Aniu tego mój mąż boi się najbardziej, że nie będzie go w domu i nie zdąży dojechać
  2. A ja już nie wiem, czy faktycznie mnie brzuch/podbrzusze pobolewa czy sobie to wkręcam
  3. Olu wydaje mi się że później niż 8.02. Ostatni termin (ten z om) jest na 5.02 wiec liczę że najpóźniej w szpitalu będę 12.02. Jeżeli nic się nie ruszy to pewnie wszystkiego dowiem się na wizycie we wtorek noc u mnie też super przespana
  4. Olu tak, całe szczęście przeszło po połogu mam zalecenie żeby skontrolować czy nie ma tam żadnego zastoju ale na ten moment mam spokój Julita, życzę Ci żebyś dotrwała
  5. Smoothie, Kinia u mnie już mieszkanie wysprzątane Szczęściara dzieci też mają czasem bardziej leniwe dni. Jeśli się martwisz zjedz coś słodkiego i połóż się na plecach/lewym boku i powinien ruszyc. A jeżeli dalej będziesz niespokojna jedz na IP i powiedz ze słabo czujesz ruchy i żeby to sprawdzili. Bez problemu powinni to zrobić
  6. Jeszcze nic na ten temat nie wspomniał. Ja bardzo chciałabym sn ale jak tak dalej pójdzie to czeka mnie pewnie cc ale to będzie raczej zależeć od decyzji lekarza w szpitalu Mam nadzieję, że na wizytę za tydzień już nie zdążę a ananas niby przyspiesza poród przez jakiś zawarty w nim związek chemiczny ale ile w tym prawdy to nie mam pojęcia lubię więc wykorzystam, może się uda Olu u mnie na plusie niecałe 15, no ale skoro Zuzia ma 4 plus wody to już wychodzi około 5.. Mam nadzieję że te kg szybko (najlepiej już na porodówce ) zgubię.
  7. Aga cieszę się że skończyło się na strachu. U mnie wczoraj na wieczór lekki ból podbrzusza jak na okres ale taki mega delikatny. Ale dzisiaj lekarz mnie załamał na ktg zero skurczy.. Wszystkie wymiary w normie, brzuch mam ogromny bo afi niecałe 18 (od 20 jest już wielowodzie) a nasz klopsik dzisiaj (czyli 38+4) ma... 4070g dosłownie nic nie zapowiada żebym miała się wybierać na porodówkę jak nic nie ruszy to za tydzień kolejna wizyta. Ech.. Kupiłam ananasa do sprzątnięcia została już tylko łazienka więc nie wiem co dalej
  8. Aguś mam nadzieję że to zwykle zaparcia, jak to przy brzuszkach maluszków bywa. Daj znać po lekarzu Aniu a może słód jęczmienny z piwka zero ci pomoże? (na pewno występuje w karmi (ale szukaj tych 0.0% bo są też 0.5%) nie wiem jak w innych)
  9. Ja już też chciałabym mieć Zuzię po drugiej stronie. Dzisiaj dała taki popis, że co z tym brzuchem się wyprawiało to tylko nagrać i w TV puścić aż mąż był w szoku, że aż tak oczywiście potem mnie przestraszyła od tak kończąc harce i nie odzywając się chwilę ale jak po wypitej duszkiem szklance wody dostała czkawkę to wiedziałam, że jest ok Olu mnie też czasem boli brzuch ale w tej górnej części, gdzie mała najczęściej mnie kopie. Wszystko zależy też od tego jak się ułoży. Oczywiście już powoli dostaję dziennie po kilka wiadomości, jak tam, czy dalej w dwupaku itp
  10. No teraz to serio chyba któraś z naszej dwójki
  11. Ilona cudownie! Gratulacje kochana Olu mnie stres też powoli łapie ale raczej przez to, że mąż jeździ do pracy 20km od miejsca zamieszkania i zaczynam się martwić czy zdąży po mnie przyjechać i zawieźć mnie do szpitala jak się zacznie
  12. Szczęściara a to nie powinni ci podać po prostu w szpitalu a nie ze musisz sama po aptekach szukać?! Ilona powodzenia Aga świetnie że mała tak dobrze rośnie Aneczka w końcu wolność! Bardzo się cieszę twoim szczęściem
  13. No ja właśnie też nie miałam dotąd żadnych skurczy Aniu, masz rację. Już nie mogę się doczekać aż znowu zobaczę stopy
  14. Ilonko jak ja ci zazdroszczę tego rozwarcia i zapewnienia że niedługo poród Ja też mam nadzieję, że za tydzień na wizycie usłyszę coś takiego. Wyglądam jak ogromna ciężarówka.. Brzuch wielki, ciężki, obrócić się w nocy to masakra Aniu lepiej ten jeden dzień dłużej a przynajmniej masz pewność że wszystko będzie dobrze przy wypisie
  15. Ale kochana siostra ciekawe jak będzie później z dogadywaniem się
  16. U mnie wg prenatalnych 31.01 a z om 5.02 więc Olu wychodzi na to że któraś z nas? Ty masz cc zaplanowane a u mnie to loteria
  17. Aniu cudownie że Marysia jest już na świecie gratuluję całkiem duża dziewczynka Cieszcie się teraz tym czasem we dwoje
  18. Aneczka z takim rozwarciem też myślę że dzisiaj będzie po wszystkim i Marysia będzie już z Tobą Aga u mnie weekend zapowiada się leniwie, na pewno zostajemy w domu bo mamy taką śnieżyce od ponad tygodnia (a dzisiaj to już szczególnie ) że wszystko jest zasypane. Dzieciaki na podwórku szaleją aż miło się na to patrzy. Ciekawe czy śnieg utrzyma się do czasu pojawienia większości naszych grupowych dzieci Dzisiaj chyba zrobię jakieś rogaliki z czekolada.. Jakaś taka ochota mnie naszła po sprzątnięciu szafki grzechu tyle czekolad tam w środku że wolę nie zaglądać
  19. Wg prenatalnych 31.01 ale cały czas Zuzka jest o tydzień-dwa większa, więc liczyłam że przytulimy ją szybciej... Jednak się na to nie zapowiada
  20. Mój mąż to też najlepszy, wczoraj jak już leżeliśmy w łóżku "a kiedy Zuzia wyjdzie" dzisiaj też co chwilę SMS z pytaniami jak się czuję, chyba nie może się doczekać tych nieprzespanych nocy Aguś cudnie że Alinka z tobą dzisiaj wraca. Będzie duzy bal w domu na pewno Aneczka trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie
  21. Aguś ale super wieści! A u mnie dzisiaj na odwrót, rano wyszłam na małe zakupy i super się szło mimo padającego śniegu potem ogarnęłam kuchnie, przygotowałam obiad, zdjęłam pranie z suszarki. Jakoś tak więcej energii mam. Może to przez to, ze lepiej pospałam
  22. Olu u mnie dopiero wczoraj pobrany wymaz.. Ale tak jak Ania pisze, po prostu dostaniesz antybiotyk i wszystko będzie ok, tylko chyba jak się coś zacznie to trzeba jechać do szpitala żeby zdążyli podać. A Zuzi chyba w brzuchu dobrze, bo ani skurczy przepowiadających, ani opadnietego brzucha, mdłości już przeszły ( nie wiem o co z nimi dzisiaj chodziło ) i doktorek twierdzi że przed terminem nie będzie chciala wyjść
  23. Uff dziewczyny chyba wróciły do mnie mdłości strasznie mi dzisiaj niedobrze i wszystko śmierdzi
×