Kasia9312

Smoothiemaker pewnie chodzi o herbatę z liści malin. Ja o dziwo jeszcze daje rade i ze skarpetkami (chociaż jest ciężej) ale też z goleniem (lecę na czuja i dotyk ) Do mnie już wczoraj przyszedł mikołaj i w końcu mamy wyczekaną nową rogówkę (zamówiliśmy ją w drugiej połowie sierpnia z terminem na koniec września )

U nas chyba nawet sami dają smoczek, w każdym razie szwagierce jak przywieźli młodą po cc to miała smoka w buzi ale jakiś i tak pewnie wezmę. Ja łącznie biorę 3 koszule i może jak znajdę to jakiś stary t-shirt, do tego też podkłady, jedne i drugie i siateczkowe majtki ( mam firmy horizon 2szt wielorazowych i 7 jednorazowych). Za waszymi poleceniami żeby przy rozkręcaniu laktacji mieć miękkie staniki (ale też po live u zaufajpoloznej) zamówiłam dzisiaj 2 na allegro. Jeden taki całkiem miękki, a drugi z fiszbinami na dole ale miękkie miseczki. Mam nadzieję że dobrałam dobry rozmiar ale najwyżej będę wymieniać ona na tym live polecała spanie w stanikach żeby potem po skończeniu KP nie było "cytryn w skarpetach" a wiadomo że w takim miękkim będzie wygodniej, to Chociaż do tego je wykorzystam

Aniu świetnie że wyniki wszystkie ok. Też trzymam kciuki za Twoje ustalenia terminu Blue wow! 5 stycznia już zaraz Co do koszuli to muszę mieć swoją albo jakiś dłuższy t-shirt. Niestety mój mąż to szczypiorek, więc w żadne jego stare koszulki nie wejdę planuje zamówić jakąś najzwyklejsza koszule na allegro, przecież raczej na pewno po porodzie będzie do wyrzucenia

My właśnie musimy zmienić łazienkę i kuchnie bo tam tak staro i brzydko. No i strasznie niefunkcjonalnie, dlatego jak tylko kasa zacznie się zgadzać to będzie trzeba się za to zabrać. Stety niestety kupiliśmy to mieszkanie pod koniec marca, także kredyt i początkowe opłaty z tym związane pochłonęły większość oszczędności i trzeba zacząć odkładać na nowo

Tak tak Aniu masz rację, będę wtedy w 37+ Ja coś chwilę przy garnkach postoje to już plecy dają się we znaki. Ale to też wina kuchni która jest do zmiany, bo dla mnie blat jest za nisko, a to niestety pozostałość po wcześniejszych właścicielach

U mnie +11kg. Ja to się z Zuzą umówiłam że może wychodzić po 17.01 (wg om będę już wtedy w trakcie 38tc więc ciąża będzie donoszona i nie uznają mi jej jako wczesniaka) mam nadzieję że posłucha

Bo edytowałam, bez tego było puste pole

Olu ja wg om jestem teraz w 33+2 czyli w trakcie 34tc. Wg prenatalnych to już 34+0 (czyli zaczynam 35tc). Na ostatnich badaniach w 32+4 mała ważyła 2367. Ale ja od początku słyszę ze Zuzia jest z tych większych dzieci i wszystkie pomiary (poza ostatnio kością udową) są w górnych centylach- więc branie nas za przykład to raczej zły pomysł Dziewczyny mają rację co do błędów wagowych z usg. Wystarczy oznaczyć jakiś wymiar troszkę w prawo lub lewo a już waga wg urządzenia się zwiększa/zmniejsza

Zmywarka nie zając, nie ucieknie. Odpocznij trochę najwyżej wstawisz ją na noc. Nie ma się co przemęczać teraz

Marysia mniejsza to mniejsze ciuszki, Zuzia olbrzym to musi od razu mieć większe Bambam ja zależy od dnia. Od kiedy już mnie tak ta nerka znowu nie boli to jest lepiej ale za to znowu częściej muszę wstać w nocy do toalety

Aguś może pogoda też wpływa na samopoczucie tak brzydko i szaro jest teraz. Trzymaj się tam ciepło i nie zwariuj z nudów Aniu u mnie większość wyprawki to właśnie 62, z 56 mam malutko ciuchów ale od początku Zuzka była większa więc nie widziałam sensu w kupowaniu tych maleńkich rzeczy aaaa ten mój wczorajszy kombinezonowy łup okazał się sukcesem! Przebarwienia wszystkie zeszły mąż pochwalił takie łupy

No Zuzia jest w tych górnych centylach Mam jednak troszkę nadzieję, że to usg zawyża i nie będzie większa jak te 3.5-3.8kg Mi czasem twardnieje brzuch ale nie jakoś mega często. Kłucie to najczęściej w nocy jak mam się obrócić z boku na bok albo wstać do łazienki Aniu mnie to czeka jutro, muszę poczekać aż nasze pranie wyschnie żeby wstawić to Zuzi. Zostało mi kilka ciemnych ciuszków, pieluchy i koce a potem sterta prasowania czego mega nie lubię ale prasować to będę raczej dlatego, żeby zabić ew. Bakterie a nie żeby ciuchy były bez zagnieceń. Nie widzę sensu w przyzwyczajaniu dziecka do takich wyprasowanych ciuszków, bo potem nie będę nadążać a ją będzie coś wkurzać bo pogniecione

Olu, może to skurcze przepowiadające? Czytałam że mogą objawiać się napinaniem brzucha. Jeżeli się bardzo tym martwisz to jedz do swojego gina albo na izbę gin-poł. Niech zrobią Ci ktg to się uspokoisz A co do dzieci z końca roku to powiem wam na swoim przykładzie, że to zależy od dziecka. Ja prawie zawsze byłam najmłodsza w klasie a nigdy nie odczułam, że odstaje od rówieśników (może to dlatego, że zawsze bardzo szybko wszystko wchodziło mi do głowy i nie miałam problemów z nauką). Moja mama zawsze wspomina, że czytałam płynniej niż moja 2lata starsza siostra będąc już w zerówce- do której przeszłam rok szybciej i na jej zakończenie prowadziłam apel czytając z kartki

My w wigilię u mojej mamy, w pierwsze święto chrzciny u siostry męża a w drugie będziemy pewnie w domku. My po wizycie, Zuzka ma 2367g wszystkie wymiary ma większe o 2-3 tyg tylko kość udowa jest na ten tydzien co powinien być no ale ze te różnice są nadal w normie to się nie przejmuje. Wiadomo że na tym etapie dzidzia ma mało miejsca i doktorowi też nie jest łatwo zmierzyć dokładnie a wystarczy lekko w lewo czy prawo i już tc się zmienia a do urologa idę prywatnie.. Zrobi mi od razu na wizycie usg tego co będzie potrzebował.. Próbowałam się dodzwonic do pracowni usg u mnie w mieście to po 20 nieodebranym telefonie odpuściłam i domyślam się że termin byłby na przyszły rok. A tak już w przyszłą środę będę wiedzieć co i jak. Zrobiłam też dziewczyny deal zycia w sh (nie wiem czy chodzicie ale idzie tam znaleźć perełki) i za 3 bodziaki zapłaciłam łącznie 1.8 i wyczaiłam piękny biały misiowy kombinezon na wyjścia z cena 25zl. Ale jak go wzięłam do światła to widać było przebarwienia i kasjerka powiedziała że może mi go puścić za 7zl. No to wzięłam. Namaczam go teraz z odplamiaczem i wygląda jakby miało zejść potem standardowe pranie i kolejne w dziecięcych detergentach i będzie super

Na dniach zaczynam. Mam już 90% potrzebnych do porodu rzeczy więc mogę działać

Ilona no właśnie te z hm wgl mi nie podeszły nie lubię takich miękkich staników.. Jak będzie problem ze znalezieniem bardzo usztywnionych z tym odpinaniem miseczki to kupię po prostu takie które odpinane są od przodu- też powinny zdać egzamin

Mi jakoś dużo piersi nie urosly więc w miskach mieszcze się w swoje normalne staniki... Tylko trochę obwód przydałby się większy

U mnie jeszcze brak skurczy. Nawet te dwa razy co miałam robione ktg na sorze (30 i 32tc) nic się nie zapisywało. My wczoraj jechaliśmy do galerii ale nie kupiłam dosłownie nic chciałam jakieś biustonosze do karmienia ale to wszystko jakieś takie bezkształtne, piersi w tym wiszą to nawet nie kupowałam.. Muszę zobaczyć u siebie w mieście może znajdę jakieś bardziej usztywnione

Olu dokladnie tak jak mówisz. Zobaczymy co będzie, na nic się nie nastawiam Aguś super ze cię chociaż na trochę wypuścili, u mnie też choinka już stoi. Więcej nic nie mam do roboty, bo w święta jesteśmy w rozjazdach także w tym roku mam spokój

Olu ja się nie boję.. Nie mam żadnego porównania więc póki nie przeżyję porodu to nie wiem czego się spodziewać więc raczej jestem ciekawa co to będzie. Jestem też typowym zadaniowcem co to przychodzi, robi swoje i do widzenia chciałabym urodzić naturalnie ale wiadomo, jak będzie konieczność cc to nic na to nie poradzę Wiem na pewno że w moim szpitalu nie ma ZZO, więc na to się nawet nie nastawiam ale w zamian są jakieś kroplówki przeciwbólowe z jakimś środkiem na U..

Ja dzisiaj w końcu spałam w sypialni z mężem nie obyło się bez pobudek ale jednak było lepiej niż te ostatnie noce.. Oby było tak dalej. Zobaczymy ile mój gin wyliczy we wtorek wagę małej

Blue u nas będzie właśnie Zuzanna ale takie imię było wybrane jeszcze przed staraniami a Marianna to piękne imię, moja śp. babcia tak miała na imię a w sumie i tak zawsze była Marysią

Aniu i tak powinno być. Taka natura co zrobisz

Aniu ja jak urodzę to będę miała skończone 27lat A tymi rozstępami nie przejmuje się za bardzo, wiedziałam że tak może być, że się pojawią- mówi się trudno, Zuzka mi to wszystko wynagrodzi A co do bólu głowy, to ja takich nie mam ale raczej weź tabletkę. Stres związany z bólem jest gorszy dla dziecka niż tabletka

A jednak dowiedziałam się czegoś nowego tym razem wyniki moczu wskazują typowo na kamicę nerkową. Są leukocyty, białko (nie za dużo ale jednak) i jakas bakteria. Dostałam antybiotyk na tydzień. Mam nadzieję że to pomoże i cieszę się że to w sumie nic gorszego, bo już różne rzeczy czytałam za tydzień na wizycie poproszę mojego gina o skierowanie do urologa żeby jednak mieć to pod kontrolą ale ciekawe jakie są terminy na NFZ