Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kasia9312

Zarejestrowani
  • Zawartość

    719
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Kasia9312

  1. Jeżeli często pieką to będą używać. Moim zdaniem dobry pomysł jak znajdziesz jakieś ładnie wykonane
  2. Może jakieś fajne kieliszki do wina w komplecie 12szt? Albo po prostu bon do jakiegoś sklepu z wyposażeniem. Takie coś zawsze się przyda. Wszystko zależy od tego ile chcesz wydać
  3. Dziecko to mały człowiek, je tyle ile samo potrzebuje. Żadne tabelki na opakowaniu mm ani porównania z innymi dziećmi w tym wieku nic nie dadzą. Przecież na siłę w niego nie wlejesz skoro prawidłowo przybiera to jest ok.
  4. Sok z żurawiny 100% albo po prostu suszona żurawina i duuuuuuuzo wody
  5. Uśmiechy już dawno były, od wczoraj to śmiech z dźwiękiem 🥺
  6. Po moich perypetiach z Zusem teraz mam spokój, pieniądze dostałam "już" pod koniec marca z wyrównaniem za luty oczywiście (do 16. 03 walczyliśmy z szefem o to żebym wgl to macierzyńskie dostała ). Potem chyba na nowo to wszystko przeliczyli po moich wiadomościach, że coś mi tam się nie zgadza i chyba za mało dostaje, bo nagle miałam zupełnie inne kwoty w tabelkach. teraz przelewy są 23-24 każdego miesiąca. Swoją drogą ja nie wiem co oni sobie myślą, że ludzie mają tak o za co żyć? Bambam ją na twoim miejscu dxwonilabym tam codziennie gdzie są moje pieniądze bo nie mam za co pampersow dziecku kupic
  7. Dziewczyny dzisiaj Zuzia pierwszy raz zaśmiała się patrząc mi w twarz to nic że chwilę później był płacz i trzeba było utulić ból.. Piękne wspomnienie i że to właśnie do mnie był ten swiadomu śmiech
  8. My też mamy ten płyn do kąpieli. Wczoraj wysmarowałam olejkiem migdałowym jak wcześniej i już jest lepiej. Co do ciemieniuchy to przed kąpielą ok 15-30min (jak nie zapomnę) to smaruję ww. Olejem a potem kąpiel. Myję wloski i ta skórkę wyczesuje bo jest miękka i łatwiej idzie.
  9. A może grzybek mombello? U nas się sprawdza-Zuzia bardzo go lubi, łatwo jej go trzymać a te "uszka" sprawnie trafiają do buźki
  10. Spokojna mama to spokojne dziecko. My dzień zaczęliśmy o 5.40.. Ostatnio właśnie bliżej 6 zaczyna sie dzień nocki znowu gorsze, w dzień maruda.. Ja już nie wiem co jej jest.. Ale jeden plus dzisiaj (po 3 dniach braku) nie była już zielona czyli mleko pod tym względem podpasowalo,jednak przy jedzeniu dalej się pręży i na raz zje max 110ml (przeważnie 80-90) i to bez znaczenia czy przerwa trwała 2 czy 4h
  11. Dziewczyny a czym nawilżacie skórę maluszków? Na chwilę odpuściłam olej migdałowy na rzecz mleczka HIPP sensitive i Zuzka już ma suchą skórę.. nie to, że jakieś mega suche placki tylko po prostu cała jest taki trochę suszek.. Nie chciałabym iść od razu w dermokosmetyki a pediatra tylko cetaphil i cetaphil
  12. Aurelio super mamę masz ja cieszę się z każdego przybierania bo Zuzik urodził nam się z waga 4740 i na początku słabo przybierała zaraz kończy 3 miesiące a ma pewnie ledwo co 6kg. Co do okresu to też go sobie wykrakalam i jeszcze wczoraj go dostałam równo rok praktycznie minął bo przed ciąża ostatni dostałam 1.05 ale miało mniej boleć... Taaa jasne.. Może cc się nie liczy
  13. Na ostatniej wizycie pediatra była już zadowolona bo w 10dni 276g ale z w jelitkach teraz wizytę mamy dopiero 25maja na szczepieniu więc dowiem się ile wazy. Nie chcę za dużo chwalić żeby się czasem nie odmieniło ale ostatnio nocki są z jedną pobudka Okres do mnie chyba też idzie wielkimi krokami, no ale już ponad 2tyg jesteśmy tylko na mm Aurelio często o tobie myślałam i bardzo się cieszę że podjęłaś tak drastyczne jednak dla siebie i córki najlepsze kroki. Nasza psychika tak wątła na początku nie potrzebuje ciągłego gnojenia przez druga osobę.
  14. Tak. Podcisnienie które wytworzy się podczas "przyklejania" do piersi sprawia że wiecej leci Dziewczyny mały update co u nas: w dziesięć dni przybyło Zuzi 276g czyli książkowo (ale od wtorku nie było kupy więc faktycznie trochę mniej ale nadal zadowalająco) na usg brzuszka nie wyszło nic niepokojącego poza niewielką ilościa zagęszczonej żółci w woreczku żółciowy ale lekarz nie kazał się tym na razie martwić, bo to mogło być od tego ze była za krótka przerwa między karmieniem a usg. No i widać było tą niezrobioną i gazy w jelitach W każdym razie 16.06 idę skontrolować te woreczek ale już na NFZ bo taki był pierwotny termin a akurat pasuje bo kontrola miała być za 1-2 miesiące. Co do mleka to raczej jest lepiej ale Zuzik zaczął więcej ulewac, jednak żeby po tygodniu nie zmieniać mleka mam spróbować dawać kolzym bo może to od tej laktozy. No i kryzys jestestwa bo 10tydzien to przylepa chce być tylko na rękach
  15. Sama zasnela może dwa razy ale to była mega umęczona. ewentualnie jak w nocy się przebudzi a nie jest głodna to chwilę się pokręci i pomruczy a jak do niej nie wstanę to w końcu sama przyśnie. A z jakością to zależy, czasem obudzi ją trzask paneli czy odstawiany na stół kubek a w sobotę głośna impreza w salonie a ona spala jak zabita
  16. Ilonko życzę szybkiego powrotu do domu. Nie stresuj się tym KP bo będzie gorzej. Musisz wierzyć że wszystko będzie w porządku. U nas zaczął się 10tc i automatycznie chyba skok rozwojowy bo od razu większy płaczek i mniejszy apetyt... Masakra. Ja nie wiem jak ona ma przybierać skoro tak mało je, a z drugiej strony przecież na siłę jej nie wcisnę. Je tyle ile potrzebuje.. Raz wciągnie 110-120ml a raz tylko 20-40
  17. Mam nadzieję, że to będzie to. Piję dużo szałwii to juz nawet nie muszę dużo spuszczać z piersi. Max raz dziennie jak czuję jakieś guzki. Dzisiaj planuję pierwszą nocke Zuzi bez spowijania. Tak ja położyłam i ciekawe czy wytrwam i w nocy jej nie zamotam
  18. O widzisz. Czyli mam punkt zaczepienia. Zuzka też już teraz jest na 1+ i o wiele łatwiej jej jeść niż na 0+ ale zastanawiałam się czy nie iść już w ten 3, bo bądź co bądź widzę że jeszcze się męczy tym ciągnięciem a z drugiej strony nie wiem czy nie zaczęłaby się krztusić. Szkoda tylko że w takim wypadku dwie pierwsze opcje smoczka byłyby nieużywane
  19. Aga u nas podobnie.. Teraz przyzwyczaiłam się do nocnego wstawania i już nie chodzę spać razem z Zu, to może uda mi się męża nakłonić do zabawy. On też jakoś mało chętny na seks młodzi ludzie a jak stare dziadki.. BTW. Pediatra podziela moje zdanie że to alergia na bmk (też wystąpiła u nas ciemieniucha ale nie myślałam że to też objaw alergii) i dostaliśmy receptę na mleko. Odstawiłam małą od piersi całkowicie. Jak coś ma jej pomóc to wolę na 100% karmić ją mm niż chociaż minimum alergenu wprowadzać jej do obiegu. I widzimy z mężem już poprawę. Jeszcze trochę poplakuje ale jest jakaś taka inna. Chętniej je (dzisiaj w 12h ponad pół litra ) i jakoś więcej w dzień śpi, śmieje się. No inne dziecko.
  20. Myślę że tak, bo krew utajona to jeden z niespecyficznych objawów tej alergii. Krew utajona może też być jednak przy zaparciach no ale przy tych wszystkich naszych objawach jak nie przybieranie masy (1kg w dwa miesiące ) bóle brzucha, płaczliwość i ta krew teraz to pewnie tak jest, że to alergia właśnie. Ciekawa jestem co na to pediatra dzisiaj wieczorem. Jeżeli wprowadzimy mleko zastępcze na stałe i po dwóch tyg nie będzie poprawy to znaczy że to nie bmk. A jak będzie poprawa to robi się probe ze podaje się nabial i jak wszystko wraca to jest alergia.
  21. A może sprobuj mieszać jedno z drugim? Można tak wgl robić?
  22. To absolutnie nie był atak, przytoczyłam tylko to co przeczytałam zagłębiając się w temat alergii będąc na Twoim miejscu też pewnie próbowałabym wszystkiego. A lekarze strzelają bo pediatra to nie alergolog na razie dostała pierwszą butelkę i to tylko w 60ml objętości bo musiała dojeść po 1.5h Myślę też że zanim wszystko się unormuje minie pewnie kilka dni aż alergeny z poprzednich dni zostaną usunięte z , no i zanim jelita się dostosują do nowego mleka to tez trochę minie
  23. Aniu jak sprawdza ci się ten smoczek? Marysia skończyła już 3 miesiące? Też zastanawiam się nad nimi teraz kiedy raczej już nie będę karmić piersią a może jak będzie lepiej lecieć to może Zuzia więcej zje na raz, bo teraz jeszcze musi się pomęczyć przy tej butli, mamy ten wolny przepływ. A niby one właśnie są po skończonych 3 miesiącach. No i jak trwałość? Czytałam opinie że szybko pękają przy tej dziurce przez ten zmienny wypływ Kamcia, tak pepti jest antyalergiczne dla dzieci z alergia na bmk. Teoretycznie zdrowym dzieciakom może wyrządzić więcej szkody niż pożytku bo jak dzieć zdrowy to może wyjałowić jelitka. A co do wyboru to mleka zastępcze są do wyboru dwa: albo bebilon pepti albo nutramigen. Inna opcja to mleka kozie jak np Capri care. Kupiłam dzisiaj puszkę tego pepti bo to co miałam się skończyło a nie mieli w aptece żadnych pojedynczych porcji żeby mnie poratować do jutra, więc jak już miałam kupować to wolałam od razu kupić to alergiczne.. Najwyzej jutro kupię inne jeżeli będzie potrzeba ale pediatra wie że postawiliśmy na bebilon od początku jak była potrzeba dokarmienia. O dziwo zjadła bez krzywienia się a bałam się ze będzie marudzić na smak.
  24. Olu właśnie nie ma żadnej wysypki ani czerwonych polików na ten moment po nowym mm kupy są zielone i mega śmierdzące ale papkowate. Jest też mniejsza częstotliwość bo ostatnia była wczoraj rano. Jak była tylko na piersi to były 2-3 dziennie, rzadkie i ze śluzem właśnie. Zobaczymy jak będzie po mleku antyalergicznym Szczęściara u mnie waga też się raczej zatrzymała (sa wahania 0.5kg w jedną lub druga stronę) ale ważę 5kg mniej niż przed ciąża. Łącznie po porodzie zeszło mi ok 21 kg a w ciąży przytyłam 16.
  25. Właśnie myślę o bebilonie, jak dokarmiałam ją na początku zwykłym i tetaz bezlaktozowym to na tyle ile mogło było ok i jej smakuje. Wiem że te "bez mleczne" mleka są gorsze w smaku i niby bebilon jest ciut lepszy niż ten nutramigen więc mam nadzieję że i tym razem ten bebilon jej podejdzie. No i oby było tak jak u Was, że z tego wyrośnie Z tą laktozą to też coś u nas tak na granicy jest, bo po tym jak podawałam kolzym i teraz bezlaktozowe mm to podniosło się ph więc coś tam jednak z tym też trochę nie gra. Ale przy bmk to jeżeli się nie mylę, chodzi serwatkę bądź kazeinę.
×