Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kiki91

Zarejestrowani
  • Zawartość

    156
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Kiki91


  1. Dnia 19.01.2021 o 16:03, Gosciowka napisał:

    Moja 29.01 będzie miała 3 miesiące i chętnie łapie się za ciuszki, pieluszkę. Jak się jej grzechotkę pod rękę podstawi to też złapie ale taka z cienką rączka. Do zabawek na macie ani do karuzeli w łóżeczku jeszcze nie sięga i nie wyciąga rączek. Ale jak jęknął macie powiesilam taka pozytywkę pluszowa to za końcówkę łapie bo leży praktycznie jej na brzuchu. A dajesz jej sama coś do rączki żeby chwyciła?

    Daje jej grzechotke to trzyma ale nie interesuje się nią. Dzis zauwazylam jak wyjela smoczka z buzi i sie mu przyglądała i pierwszy raz jak dalam jej misia co tak szelesci zaczęła sciskac i sie jej spodobało więc macie racje nie potrzebnie panikuje kazde dziecko rozwija się inaczej 🙂 co do slinienia moja tez sie slini i wklada rączki do buzi. Przesypia cale noce i ogolnie jest spokojna w dzien może nie spi dlugo ale grzecznie leży ☺ 3tygodnie temu wazyla 5kg jak byliśmy na szczepieniu


  2. 4 godziny temu, Garlicfamily napisał:

    Hej dziewczyny, co u Was? Jak maluszki? 

    Bo u mnie jest jakaś masakra.. dostalam pierwszy okres po cc i to jest coś strasznego..  ani po porodzie się tak ze mnie nie lało... 😕 koszmar.. a wy jak przeszłyście pierwszą @ po porodzie?

    Hej 🙂 moja Julcia ma katar już od tygodnia. Oczyszczamy nosek wodą morską, ściągamy, inhalujemy i nadal zapchany nosek, zarazila się od starszego syna. Pierwsza miesiączka po porodzie u mnie też była bardzo obfita przez pierwsze 3 dni potem ok trwała 6 dni, teraz powinnam dostac juz drugą spóźnia mi się już 3 dni.

    • Like 1

  3. 1 godzinę temu, Gosciowka napisał:

    Hej dziewczyny jak się czujecie jak tam wasze dzieciaczki? Wszystko dobrze?

    Bo mi chyba siadło trochę na głowę. Byłam wczoraj u lekarza i on się mnie pyta czy potrzebuje antykoncepcję i coś tam a ja że miałam cięcie więc chyba nie mogę za szybko zajść a on że teoretycznie rok powinno się poczekać no 9miesiecy. To pytam się co by się stało jakbym zaszła wcześniej a on że nic że tylko by trzeba było uważniej obserwować. I uznajecie mnie za wariatkę ale ja zaczęłam się zastanawiać czy za jakieś 3-4 miesiące nie zacząć się starać... Z jednej strony wiem że byłoby ciężko ale z drugiej czy jak wrócę do pracy itd czy będzie chciało mi się znów w pieluchy wchodzić za jakiś czas? A tak mała różnica wieku pierw bym się przemeczyla a później dla dzieci jednak chyba trochę raźniej co? Kurde sama nie wiem co wy o tym myślicie? Pogięło mnie czy nie bardzo? Póki co będę brać tabletki, powinnam jakoś na dniach mieć okres, tylko nie wiem na jak długo... Dziewczyny co mają więcej niż to jedno powiedzcie jak sobie radzicie? 

    Podziwiam Cię że chcesz tak szybko drugiego dzidziusia. Ja zdecydowalam się dopiero po prawie sześciu latach bo syn byl bardzo absorbujacym dzieckiem. Teraz juz jest bardziej samodzielny i nawet pomaga przy małej, da smoczka, poda pieluche itp. Dobrze że malutka jest przeciwienstwem brata bo jest grzeczna , moze caly dzien nie byc na rękach tyle co do karmienia tylko i lezy grzecznie w łóżeczku lub wózku. 

    • Thanks 1

  4. Dnia 4.12.2020 o 10:44, Gosciowka napisał:

    A no tak, popierniczylo mi się coś znowu, to czemu nie było w takim razie?

    Sama nie wiem czemu jej nie bylo, pediatra u nas w przychodni mówiła że przyjedzie położna a bylo to jak mała miała 2 tyg.

    U nas w przychodni szczepienia wstrzymane do świąt z powodu covid, a miała miec szczepienie 18 listopada.

    Dziś mam już dość mielismy podwójnych gości z prezentami na Mikołaja dla dzieciaków. Mała tez juz tym zmęczona jest bo byly dwie dziewczynki w wieku 4 lat i myślałam ze ja zagłaskają 🙂 nie moglam jej uspokoic jak nigdy.


  5. 40 minut temu, Gosciowka napisał:

    Ja to ostatnio zmartwiona byłam kikutem bo mimo iż młoda dzisiaj skończyła 4tyg to w dalszym ciągu jej nie odpadł i ostatnio jak kładliśmy ja na brzuszku to na bodach zostawał ślad krwi dzwoniłam do poloznej mówiła że tak może być i że jak przyjdzie to zobaczy co i jak. Przychodzi jutro ale dzisiaj zaczął pomału odpadać, znaczy widzę że już odchodzi od góry, mam nadzieję że jutro odpadnie już bo mnie wkurza sam fakt że jest. 

    Jeszcze mnie nerwicuje to że ona tak ulewa, potrafimy ja przebierać kilka razy pod rząd bo np w trakcie ubierania znów jej leci... Czy to się kiedyś kończy czy nie? 

    U nas też długo się utrzymywał kikut, odpadł za równe 4 tygodnie. I też na ubrankach były takie jakby ślady krwi, ale po odpadnieciu pępek był ladny.

    U nas dzis po kąpieli zjadła i nie chcialo sie jej odbić to tak ulala ze cale włoski miala w mleku. Jeszcze trochę zejdzie zanim przestanie sie im ulewac.


  6. 1 minutę temu, Gosciowka napisał:

    Dziewczyny po cięciu kiedy byłyście u ginekologa na wizycie? Bo patrzę a tu że po cięciu po 4ch tyg od porodu się powinno iść i aż się zdziwilam, bo w sumie u mnie w czwartek już tyle będzie, matko kiedy to zleciało? 😱😱

    U mnie pisze na wypisie ze po 6 tyg do ginekologa , u mnie juz minelo ponad 6tyg. Mialam juz miesiączke właśnie sie konczy wiec musze juz zapisac sie do ginekologa


  7. 16 godzin temu, Gosciowka napisał:

    Mamy właśnie ten sam problem. Doszło do tego że budzimy się w nocy i sprawdzamy czy nie ulala żeby w mokrym nie siedziała, nie wiem co jest. Nie ulewa po jedzeniu a po jakimś czasie. Więc zawsze pod głową ma pieluchę żeby większość w pieluchę szło a nie w prześcieradło. Dzisiaj to nawet mała ilość krwi była, aż wysłałam zdjęcie położnej. Mówi żeby obserwować, że może tak się dziać bo jeszcze układ nie jest do końca tam zrobiony ale jak by się coś działo to wtedy do lekarza, ale od tamtego razu nie ulala więc będziemy patrzeć. 

    U nas na samym początku ulewala tak przez tydzien kilka razy sie zdarzyło że jak podniosłam ją do odbicia to wszystko co zjadła zwróciła. Ale przeszło samo, teraz tez czasami uleje ale znacznie mniej i najczesciej po godzinie, dwóch od jedzenia poleci taki twarożek


  8. 6 godzin temu, Annak napisał:

    Dziewczyny jakich butelek używacie bo z tych z A v e n tu nie jestem zadowolona. Strasznie dużo powietrza łapie przy jedzeniu Emilka

    Ja też mam tą z Avent z nakładką antykolkowa że niby powietrza nie będzie dziecko łapać ale to nie zdaje egzaminu. Więc też nie jestem z niej zadowolona ale na szczęście moja Julcia nie ma kolek więc nie zmieniam na razie na inną butelkę.


  9. 3 godziny temu, Milkyway38 napisał:

    No będzie miała 2,5 miesiąca jak zaliczymy pierwsze szczepienie🤔 A ty masz tez pierwsze ? Czy w szpitalu już miałaś  ?

    mieszkam w Niemczech i szczepie tylko tymi obowiązkowymi, jeszcze nie czytalam o tych szczepieniach ale dodatkowych nie biore, dostałam ulotkę ze można wykupić. Tu muszę zaszczepić tymi podstawowymi bo podobno jak nie zaszczepić to nie wezmą mi dziecka do przedszkola😒 takze taki mus

    W szpitalu miala szczepienie przeciwko gruźlicy i wirusowego zapalenia wątroby o ile dobrze pamiętam. A teraz za tydzień nawet nie wiem przeciwko czemu będą. Ale ja tez szczepie z tych obowiazkowych chodz zastanawiam sie czy nie kupuc na rotawirusa.


  10. 6 godzin temu, Gosciowka napisał:

    Też macie problem z ciuszkami? Na moją 56 pajace są za małe a 62 za duże 🙈 dzisiaj to już ubrałam osobno bluzkę i spodenki. Dziwne to trochę, urodziła się 54 a po 6dniach w szpitalu już 57 miała i już wtedy te nóżki za małe były 

    U nas dalej rozm 56 a ma juz 5 tygodni, niektóre 56 sa jeszcze za dlugie w stopkach to zakladam skarpetki i nie "wiszą" tak. Ale moja miala 51cm jak się urodziła.


  11. 16 godzin temu, Milkyway38 napisał:

    dziewczyny pytanie z innej beczki.... kiedy organizujecie chrzest maluchom??? Ja chcialabym Po Nowym roku Ale nie wiem Jak z ta Pandemia

    Ja też chcialabym po Nowym roku ale jak to będzie nie wiem. Mąż mówi żeby ją ochrzcic w święta Bożego Narodzenia i nie robić żadnych przyjęć bo i tak restauracje pozamykane. A w domu robic to za dużo przygotowan a z dwójką dzieci to nie łatwe

×