Witajcie dziewczyny, już od bardzo dawna obserwuje ten wątek.Mam 38 lat i jestem szczęśliwą mamą dziewczynki z icsi z 2018.Kolejna próba(kriotransfer) po roku z racji na moj wiek, udana ale...w 9 tyg.ciaża przestała się rozwijać :...(
Kolejna próba(kriotransfer)w marcu,beta 0.W maju podchodziłam długim protokołem do kolejnej próby.Wczoraj miałam usg, obraz taki, że udało się wystymulować tylko dwa pęcherzyki...Doktor mówi, że to stosunkowo słaby wynik do ivf.Zapytał co robimy?
Sama nie wiem jak podejść do sprawy...wcześniej przy stymulacji było 9 kómorek z czego tylko 3 się zapłodniły
Teraz 2...
dr mówi, że :
1).można spróbować ale nie mamy gwarancji(chociaż tej nigdy nie ma)
2).Jeśli się nie zdecydujemy na tym etapie na ivf to dostanę ovitrele i można spróbować naturalnie
albo...ja zapytałam o inseminacje-powiedział,że też można...
3).Jeśli się nie uda to w sierpniu spróbować kolejny raz ale już krótkim protokołem.
Dziewczyny pomóżcie
może jednak spróbować z inseminacją a jeśli się nie uda to w sierpniu na nowo?
Może któraś z Was była w podobnej sytuacji?