

Evvee
Zarejestrowani-
Zawartość
356 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
723 ExcellentOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Byłam w połowie nadrabiania wątku
-
Wyobrażacie ją sobie na jakimś stanowisku pracy gdzie musiałaby składać i kontrolować zamówienia, sprawdzać stany, dokumentację, rozliczenia. Ona ma kupę szczęścia że te lata temu zaczęła sprzedawać prywatę na yt, bo nie wiem gdzie ona zawodowo by się odnalazła
-
Siwa na insta, w końcu jak na jej styl i figurę ubrała się dobrze
-
To już któryś raz jak wspomina że czegoś nie robiła bo były tego nie lubił. W tym kontekście opowiadanie o jej sile, o tym jaka jest twarda to jakaś komedia. Obserwowałam tego jej chłopa przez kilka lat i jaki był taki był, ale myślę że nie robiłby awantur, nie zamykałby jej w klatce i nie bił, gdyby piekła czy gotowała to co lubił. Opowiadanie że czegoś nie robiła bo jemu to nie smakowało świadczy tylko o tym że jest potwornie zależna i słaba, a żyjac w związku dopasowuje się w 100% do faceta. Ja nie lubię kilku rzeczy które gotuje mąż a on nie zawsze lubi to co ja sobie robię, ale do głowy by nam nie przyszło że czegoś nie będziemy jeść bo partnerowi nie smakuje
-
Zamiast kupować obieraczki do jajek i bzdurne gadżety, kupiłaby dobrą wyciskarkę, zaczynała dzień od soków, przestawila się na odpowiednią dietę, z jednego pokoju wywalila wszystko i zrobiła małą siłownię z bieżnią, orbitrekiem, sztangami, słuchawki do uszu i ćwiczyć, na początku jest trudno, ale z czasem to wchodzi w krew. Ma całe dnie wolne, nikt jej nie przeszkadza, mogłaby wypracować świetną figurę, raz na jakiś czas basen i miałaby super ciało.
-
Ja zauważyłam że kontakt z matką uciął się po jej sexy rolkach na insta, krótko przed nimi często widywała się z mamą i opowiadała że były na zakupach i u weterynarza. Nagrała kilka żenujacaych filmików i kontakt się urwał, widocznie mama powiedziała jej co myśli na ten temat a ona przecież nie uznaje żadnej krytyki i jest jak jest.
-
Ja również i współczuję kotu, biedny na stare lata doczekał się terroryzowania przez jakąś karykaturę psa, z piskliwym, jazgoczącym nie do zniesienia głosem
-
Matko bosko co jej się stało z twarzą? Oglądam co trzeci jej vlog ale w tym ostatnim na samym początku odbija się w lustrze, zasłania czapką i ma strasznie spuchniętą twarz. Mówiła co robiła czy to tajemnica?
-
Gdzie ten profil? Na insta I fb nie ma jej zdjęcia
-
Szkoda pieska, to był jej wierny przyjaciel przez tyle lat, to musi być dla niej potężna strata, wspolczuje.
-
Gdyby taka szusz stanęła na scenie a przed nią jej widzowie np. 100 tys. bo tyle czasami ogląda jej filmik, to nie miałaby odwagi nawet się przywitać, ale jednocześnie nie przeszkadza jej żeby w swoim mieszkaniu do kamery, przed tyloma samymi ludźmi wyginać się w staniku z gołym dupskiem i parówką. Fuck logic
-
Gdyby któraś z Was potrzebowała e-recepty to polecam dimedic i kod na który dostaniecie zniżkę 30 zł np. na wypis pigułek, kod: capri35660
-
To nie są szklanki z Krosna, to jest jakaś podróba. Kilka razy zamawiałam szklo z Krosna na przestrzeni lat i po pierwsze, opakowania są zupełnie inne, a pod drugie, każde z nich ma na sobie czarno białe duże logo Krosna. Zauważyłyście że odkąd t. ją opuścił, to pod filmikami pełno negatywnych komentarzy które w ogóle nie znikają? Wychodzi na to że to t. zajmował się na bieżąco ich usuwaniem, bo jej nawet tego nie chciało się robić.
-
Pierścionek przyjęłam prawie 2 lata temu, ślub był też już dawno zaplanowany. Jeszcze wtedy nie zdawałam sobie sprawy z tego jaki on ma problem. Widziałam że lubi pić, ale w ogóle nie myślałam w kategoriach alkoholizmu