Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dancerina

Zarejestrowani
  • Zawartość

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Dancerina


  1. 1 godzinę temu, Hellies napisał:

     

    Widzę że wypowiedzi niektórych są dość "brutalne". Może i słusznie. Moim zdaniem jakaś tam mała szansa jest ale nie łódź się i nie czekaj zbyt długo. Jakby się jednak odezwał to postaw sprawę jasno że nie będziesz jego kochanką. Nie daj się zwodzić żonatemu.

    Kiedy zakładałam ten watek wiedziałam że spotkam sie z brutalnymi wypowiedziami , mogłabym nawet napisać że wiem że tak raczej się kacza takie zwiazki . Ale gdy go poznałam pokochałam go z całego serca . Powalcze przez jakiś czas...ale jaki będzie efekt tego nie wiem .Wiem jedno , zawsze będzie w moim sercu . I raczej wątpie czy ktoś kiedykolwiek go zastąpi . 


  2. Jedynie czego bym chciała to by dał nam jedna szanse . Wiem że jestem mu bliska osobą ponieważ napisał " zbliżenia zbliżają ". 

    Niewiem czemu , ale mam przeczucie że coś się stało . I może zabrzmi to bardzo głupio i naiwnie ale on by tak się niezachował . 

    Czy gdybym przypomniała mu nasze wspólne chwile np . zdjeciami , byłaby szansa że się jeszcze zastanowi ?? 

    Może potrzebuje dać czas uczuciom ??? 


  3. Na samym początku bardzo Was prosze o niewypowiadywanie sie bardzo źle o mojej osobie . Byłam w związku z meżczyzna który ma żone lecz niema dzieci . Poznaliśmy się dawno . Mieliśmy za sobą już kiedyś rozstanie przyjacielskie . Po tym rozstaniu mineło troche czasu gdy nasze drogi się zeszły . Też byłam w zwiazku ( bardzo długo ) zostawiłam wszystko. Niepotrafiłam tak żyć . Powiedzmy ze imie żonatego to " X" .

    Z X byliśmy prawie 3 lata . To jak wielkie było to uczucie gdy się widzieliśmy . Nie zna nikt . Mieliśmy wspólne plany . Znajdziemy mieszkanie a praktycznie juz mieliśmy starać się o maluszka . Z dnia na dzień dostałam smsa . Że lepiej będzie gdy się rozstaniemy . Niewiem czy to nie jest chwila wątpliwości u niego .Chce go odzyskać . Niepotrafie bez niego żyć . Wiem że ma żone i jakieś zoobowiązania ale kiedyś powiedziałam mu że " nikt w nas niewierzy że będziemy razem ". Odp że się z nią rozwiedzie bo już ma jej dosyć .Nagle coś się zmieniło .Oboje dużo pracujemy . Wiem że oboje będziemy cierpieć . Zawsze nawet gdy były święta on był z nią ale siedział na whats apie nawet całe święta . Co mam zrobić by go odzyskać ?

    • Haha 1
×