Juz bez przesady, ze Locha to mialaby byc druga Dee Dee Blanchard, ona jest po prostu leniwa do granic, zaborcza (Gajusz jest jej i tylko jej), no a poza tym takie traktowanie Gajardo jak niemowlaka to problem w kontaktach malej z Dre, bo to i bez mlamla cici nie wytrzyma i pieluche trzeba zmieniac i w ogole #jestembojestescoreczkamamuni