aeteryczny zad

Zauważ, że to zszokowało tę, która piła za brudny rap z raperem Orzeu , tam na pewno miała "siusiajkę"

Jeszcze jeden smaczek - kwintesencja tępoty wybitnej paploty - vlog pt. "Karolina zrobiła mi kanapkę": Latryna z półsmieszkiem mówi o pożarze katedry Notre - Dame, że soł sad, że ona aż trzy razy była i widziała, a wy, którzy nie byliście żałujcie, "widziałam w internecie zdjęcia paryżan na kolanach, modlących się, błagających żeby ten pożar jakoś okiełznać, (grobowym tonem) ale nie wiem, po prostu...(nagle pokazuje sztachety w uśmiechu i piszczy) ŁOOOOOJEZUUUUU!! SZKODA, ZE TEGO NIE WIDZIELIŚCIE, OOO MATKO, CHYBA Z PIĘĆ CZY SZEŚĆ TAKICH WIELKICH PSÓW, ALEEE JAK WIELKIE!! (pokazuje wejscie do sklepu zoologicznego po 2 stronie ulicy) Łooooł TAKIE WIELKIE! Nie wiem czy było coś widać, ale zapatrzylam się na te psy i wjechałam wózkiem w kosz na śmieci". Jprdl

Tam też Luśka mówi: "CZEKAM NA MÓJ TRANSPORT i lecimy na większe zakupki". Ona nawet się nie starała minimalnie chociaż zakamuflować z tym, za kogo uważała Dre

Wspomnień czar, czyli Luśka mówi, gdzie pracuje: " Wszyscy mnie pytają, gdzie pracuję. Moi drodzy! Z tym to jest taki mały problem, że ja nawet już pytałam się mojego managera i niestety nie mogę wam powiedzieć gdzie pracuję, ponieważ ze względu na security i coś tam, coś tam. Więc jak tylko będę mogła coś wam powiedzieć, to wam powiem, ale ogólnie nie mogę, więc nie pytajcie, bo to po prostu wiecie, nielegalne"

Wzięłam swojego faceta na smycz i powiedziałam, że będziemy robić bieg na 6 łap wokoło domu Nie, no żartuję A Ty się ciesz, że paluchów do blendera nie wepchnęłaś...

Tobie, mnie i innym ogarniętym byłoby wstyd, tam pojęcie wstydu nie istnieje jak wiesz. Wanna to z tych , co by jeszcze resztki po dzieciach z talerzy wyjadała, ale przy takich jamochłonach to niech ona się cieszy, że zastawy z rozpędu nie zżerają.

Ja bym tam jeszcze stanęła nad Wedlową i zażyczyła sobie pierogów z truskawkami, knedli, kopytKÓW... Byle prędko, bo bziuśek pusty Dobrze dziewczyny piszą - jak chciała, tak ma, również ani trochę mi jej nie żal.

A ja wiem, co trzeba mieć - pier.dolca Wedlowej to od % łeb odjechał i sobie wyobrażała, że jest Alexis w wannie z pianOŁ, więc ona nawet w tym nic niestosownego nie widziała, ot cała filozofia.

Też srogo z tego skisłam ciekawe czy poleci?

O kurde, tyle się działo, ledwie nadrobiłam xd Ja ze swojej strony, odnośnie traktowania ciężarnych: jak któraś w momencie dwóch kresek z automatu staje się świętą krową roszczeniową z pretensjami do całego świata, to mam głęboko w dupie ją i jej cionżę. Jak kobieta jest normalna i nie odstawia cyrków, wtedy i ja zachowam się empatycznie i po ludzku.

A nie było tak, że się naczytała o upier.dolonej kanapie na kafe? Sama by pewnie na to, że kanapa usyfiona nie wpadła, a i tępe wicki by nie zwrocily na to uwagi.