Akszeinga2790

Ja brałam dopochwowo 3x1

Teraz jest to 8tydzień i 3dzień Czuje się dobrze jestem na antybiotyku bo mam bakterie w moczu, i w pn miałam usg na którym widać krwiaka nie jest on duży, ale muszę zostać przy luteine przez niego bo tak miałabym brać jedna dziennie , a tak dwa razy dziennie i dwa razy dziennie pod język po jednej tabl. Ogólnie czuje się dobrze nie mam wymiotów , daje rade

Ja miałam weryfikację w 3 7 i9dniu po transferze. Wizyty takie tele porady miałam po każdej weryfikacji już w drugiej weryfikacji miałam wysoki poziom bety. A test pozytywny wyszedł po 5dniach blada druga kreska.

Nigdy nie mogłam zajść w ciążę naturalna, jak i przez inseminację a miałam ich 5, a in vitro udało się za pierwszym razem. I mieliśmy tylko jeden zarodek , ale mam jeszcze zamrożone 12komórek jajowych.

Ja w Gdańsku , i mam tu ginekolog która właśnie tam pracuje, i ma w okolicy blisko swój gabinet lecze się już u niej parę lat także mam nr telefonu i w razie w to zawsze wiem że odpisze czy pomoże , warto mieć takiego lekarza , i tobie też takiego życzę

A w jakiej inviccie się leczysz w jakim mieście?

Estradiol jest trochę wysoki tak mi się wydaje, a nie masz stałego w miarę kontaktu z swoim lekarzem?żeby zapytać?

A dlaczego nie jechałas na sor z takim bólem? Mnie na początku też bolał brzuch miałam skórcze i moja gin mówiła że jak będą większe to na sor tam podadzą kroplowke i zbadaja, bądź dobrej myśli

Tak pewnie skończy się antybiotykiem niestety, ogólnie czasami też mam brązowe plamienia moja gin mi nie każe się tym przejmować , także czekam też na wizytę którą będę miała 5lipca, a ty 2tak? Ja też się męczę szybciej i jestem po prostu trochę zmęczona senna, ale to chyba normalne , a miałaś teraz badane glukoze?

Ja byłam dziś na badaniach z krwi które miałam wykonać , i moczu. Z moczu wyszły mi liczne bakterie tj , muszę w pn iść zrobić posiew moczu moja gin mi pisała, a jak Ty się czujesz?

O ja to miałaś przeżycie ..ważne że z dzieciaczkiem jest wszystko dobrze, to u Ciebie teraz już który tydzień ciąży? mi lekarka cofnęła o tydzień i mam 6tydzień ciąży . Ważne że u Ciebie się wszystko dobrze ułożyło to już nie masz wgl tego krwiaka?

Co tam u Ciebie dorka?

Tak byłam byłam widziałam pulsujące serduszko, lecz moja doktor cofnęła mi z 7tyg ciąży na 6tydzień, i z terminu 7lutego na 14luty termin porodu. Bo zarodek tak wygląda właśnie na takim etapie jest rozwoju, moja gin mówi bo to zależy kiedy był transfer itd, trochę mnie to też zmartwiło bo zamiast do przodu to cie cofnęłam o dobry tydzień . Zastrzyki z clexane mam zmniejszona dawkę do4000j . Następna wizyta 5lipca, i mam wykonać badanie ogólne moczu morfologia TSH grupę krwi , glukoza. I wtedy będę miała założoną kartę ciąży.

Jeszcze za szybko żebyś mogła coś czuć , a miałaś transfer blastki? Mi już beta wyszła w 7dniu po transferze, miałam podane blastke 5dniowa.