Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Czipsuś

Zarejestrowani
  • Zawartość

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

3 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Czipsuś

    Zrzucamy kilogramy po 40 - kto chętny?

    Witaj, Rayon! Bardzo mi miło, że dołączyłaś, razem od razu raźniej Widzę, że super Ci idzie! U mnie dzisiaj tylko szybka relacja z pomiarów, ale jest chyba ok , bo tak: waga 64,7 (no wiem, na czczo, ale ten wynik od razu ładniejszy niż 66 czy pełne 65 ) biodra: 105, talia 74, brzuch 85 Trzymam dietę około 1500 kcal, codziennie marsz minimum 30 min, dwa razy w tygodniu cardio po 45 minut (bieżnia, rowerek lub orbitrek), dwa razy pilates. Trzymam kciuki i uciekam, bo zaraz pędzę na imprezę rodzinną Bardzo mocno pozdrawiam i odezwę się w tygodniu
  2. Czipsuś

    Zrzucamy kilogramy po 40 - kto chętny?

    Dobra, widzę, że póki co nie ma chętnych, więc zapiszę parę swoich uwag, może mi to pozwoli łatwiej wytrwać Generalnie nigdy nie miałam jakichś strasznych problemów z wagą, za młodu wiadomo - pizza, piwko, lody bezkarnie, szybko się spalało i nie było stresu. W ciąży przytyłam tylko 7 kg, zrzuciłam niemal od razu. W pandemii, w tym najcięższym lockdownie, przymusowe siedzenie w domu poskutkowało 4 kg na plusie ale zaczęłam w miarę regularnie biegać i jakoś zeszło, diety nie stosowałam żadnej. Niestety PESEL dał znać o sobie i zaczęła się zabawa, dawne dobre czasy minęły bezpowrotnie i mam wybór - albo wymieniać ciuchy na coraz większe albo zacząć uważać na to co mogę a co nie Wybieram to drugie bo nie lubię siebie w rozmiarze większym niż M, jest mi ciężko, wyglądam i czuję się fatalnie, tak więc ruszam tyłek i działam. Korzystam z apki do liczenia kalorii, dwa razy w tygodniu staram się robić trening cardio, dwa razy rozciąganie typu pilates. Zobaczymy jak mi pójdzie
  3. Witam! Są tu jakieś panie po 40. roku życia, które chcą zrzucić nadmiar kg? Ja od tygodnia liczę kalorie, trzy razy w tygodniu trening i staram się nawadniać, start z wagi 67 kg, dziś jest 65,5, w obwodach ubyło 2 cm - wiem, że to głównie woda zeszła ale i tak jestem zadowolona Mój cel to 58 kg, zobaczymy jak mi pójdzie, jakaś grupa wsparcia by się przydała :D Miłej środy!
  4. Ja pamiętam Owłosioną Hemoroidę i Rolnika. To było chyba z 20 lat temu A Wy kojarzycie kogoś z wczesnego okresu kafe?
  5. Graszka, bardzo Ci współczuję takich doświadczeń, mam nadzieję że teraz już wszystko jest ok. Zdecydowanie temat nie do śmiechu, pamiętam dobrze lata dziewięćdziesiąte ubiegłego wieku i to co się działo w społeczeństwie, bezrobocie, eksmisje, itp. Teraz niestety widzę, że kryzys rośnie, ludzie liczą każdą złotówkę, albo wręcz nie mają na rachunki. Starsze samotne osoby ogrzewają na przykład tylko jedno pomieszczenie w domu, nie wykupują leków. Na moim osiedlu co chwilę ktoś podjeżdża pod śmietniki i zabiera kawałki starych mebli na opał, to jest naprawdę dramat a zima jeszcze się nie zaczęła...
  6. Halo halo bidoki! Jak Wam się teraz powodzi? Stary temat ale dziś chyba znów aktualny...
×