-
Zawartość
2163 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
7
Wszystko napisane przez BezaNaPol
-
ej, ale na chooy układac pucle na czas?
-
Kochane siostry hejterki jestescie wspaniałe!!!! dziekuje Wam za słowa wsparcia
-
A można to gdzieś zgłosić na podstawie vlogów? Może są tu jakieś siostry prawniczki, jak Alf i powiedzą?
-
A poza tym, co mamy we vlogu: Włosy, ktore błagają o obcięcie. Ramoneskę, której się nie da dopiąć. Podlizywanie się Prezesowej. Zamiast kolejnych sukman, gru/ba idio/tko kupiłabyś swojemu dziecku ubranie w dobrym rozmiarze i buciki na wiosne!
-
Włączyłam vloga i słow mi brak. Lura jest głupsza niż ustawa przewiduje. Organizuje wyprawę na Zatorze, zeby tymi rencami zdzielić tę id.iot.kę przez łeb za nienoszenie maseczki. Czy któraś z sióstr się przyłącza i jedzie ze mnoł?
-
Duzo spi, nie ma na nic siły. To jest w jakis sposob rozdzierajace, ze nagle bliska osoba nie ma nawet sily mowic, a my nie mozemy nawet jej odwiedzic, by przy niej posiedziec moze uda sie złapac jakiegos lekarza i wtedy sie czegos dowiemy...
-
Bo glupi ma zawsze szczęście, a one mają zdecydowanie więcej szczęścia niż rozumu.
-
Wiecie co, ja jestem bardzo szczesliwa, ze mama trafila do szpitala, bo nie ma dla niej w tej chwili bezpieczniejszego miejsca. I czuje tak cholerną ulgę, bo bylo miejsce w szpitalu, karetka przyjechala bardzo sprawnie, a poza tym u domownikow było tyle przytomności umysłu, ze sprawdzili u mamy saturacje i od razu dzwonili po karetke. Gdyby nie to to ona by sie udusiła! Ja nie wiem, czy dałabym radę dodać dwa do dwóch i wszystko tak sprawnie przeprowadzić w środku nocy. Pierwszy raz poczułam, że covid to nie jest coś, co jest gdzieś tam u innych, a dotyka mnie to bezpośrednio.
-
Dziekuje Wam, jestescie przekochane!!! Tulam każdą z osobna i wszystkie na raz! Oczywiście z zachowaniem zasad bezpieczeństwa!!!
-
Moja mama trafila w nocy do szpitala ma i zapalenie pluc Miala saturacje na poziomie 60 procent jak ja karetka zabierała Siostry, noscie maseczki i dezynfekujcie ręce, bo to nie są żarty A Tobie Gruba Bambaryło polecam yebnięcie się dyskiem, może zmądrzejesz i założysz maseczkę na ten okropny r.yj.
-
Tak Lura, jestes gruba i wyglądasz zle. A najgorzej wyglądasz przez to, że masz o b rzy d li wy charakter i wszystkie te okropne cechy masz wymalowane na twarzy.
-
Gdyby jakiś moj hani zachował się w taki sposób jak on to nie byłby już moim facetem. Ale zachowanie Dre sugerowało, ze ona nie może liczyć na żadną głębszą relację. Wywiązywał się ze zobowiązania, nie dawał złudnej nadziei.
-
Ja go w pewien sposób podziwiam. Raz, że nie ugiął się, z pierścieniem zaręczynowym nie wyskoczył, a dwa: przy wszystkich glamowych okazjach, w których dawali sobie prezenty i góry kwiatów on zupełnie się temu nie poddał. Na bejbiszałer czy po porodzie żadnych eustom, żadnego prezentu na tę okoliczność.
-
Lucyna, posłuchaj sobie podcastu Dwie mapy, jeden świat - dzieci w rozejściach/rozwodach - O Zmierzch, coś dla Ciebie, bardzo Ci polecam!
-
Siostry, ja wiem, ze nikt mi nie kazał pracować, ale ostatnie dni to jestem tak zarobiona, ze nie mam czasu Was czytać w ciągu dnia. Czirs zakwasami, bo dzielnie się trzymam swoich cwiczen i niczym nasza Lucy spedzam 10 minut dziennie na macie.
-
totalnie to widzę, serio. dajta wiadro, będę żigoł.
-
to tez jest totalnie krindzowe robic bratu takie sesyjki. No ale oni mają totalny brak poczucia wstydu.
-
Dodaj smietany!
-
Mam nadzieje!
-
Moj oł-oł-ti-di to jest futro z szafy i kapelutek z Anglii, Laura przywiozła. Pod spodem mam tuniczkę, a na ustach ulubioną szminkę SZANEL.
-
No jak moglas nie poznac najwiekszej melomanki Warmii i Mazur, koneserki kultury wysokiej, matki wybitnej jednostki!!!
-
TEKJUUU!!!
-
Ale nikt nie mowi, ze nie. I nawet nikt nie mowi, ze Lora ma miec chłopa, bo inaczej jest przegrywem. Tylko pamietaj, ze mowimy o osobie, która opisywała siebie jako będącą w długoletnich związkach od 13 roku życia, rozkraczoną między Paryżem, a Londynem obywatelkę świata mieszkającą w Warszawie. A tu się okazuje, że na wyjazdach ona wiecznie na doczepkę, jej warszawskie mieszkanie jest w dzielnicy Legionowo, a samą Warszawę tak dobrze zna, że nawet nie wie, że jest na Placu Trzech Krzyży. Znajomość Londynu I Paryża to dla niej wypicie lury w sieciówce i zjedzenie ulepka. I wszystko spoko, nie każdy musi zwiedzać muzea i jeść lokalne potrawy. Tylko ona robi z siebie nie wiadomo kogo, a jest właściwie nikim. Szaraczkiem takim samym jak wszyscy.
-
Gotowanie przy winie - VLOGTOBER #12 z 2015
-
Dżak robi karbonarę z grand padaną i pokazuje gawiedzi, jak się otwiera makaron!