Nieduży
-
Zawartość
830 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez Nieduży
-
-
Przed chwilą, KorpoSzynszyla napisał:191 ja jestem standardowego wzrostu 165
O matko, to faktycznie wyrosła dziewczyna!
Mi też byłoby bardzo nieswojo z nią rozmawiać na stojąco D
Nic dziwnego że męża ma niższego - ciężko znaleźć wyższego faceta
-
1 minutę temu, Różniczka napisał:To prawda ale takie dziewczyny nie rzucają się w oczy praktycznie są niewidoczne, czasami zbieg okoliczności może sprawić że taka poznasz.
No cóż chyba mogę liczyć jedynie na taki zabieg okoliczności
Ale spokojnie, na razie mi się nie spieszy aż tak
-
Przed chwilą, 18karat napisał:Idź na siłownie do tego sterydy+ kokaina dla zwiększenia dynamiczności i będzie z Ciebie alfa
Alfa? Co to za nowomowa której nie rozumiem
Mogę ćwiczyć, ale jakieś sterydy i narkotyki to absolutnie nie moja bajka.
-
Przed chwilą, KorpoSzynszyla napisał:Jak z nią rozmawiam to wolę żeby siedziała bo nie lubię do cycków mówić
O matko Uśmiałem się
To ile ona ma wzrostu? Czy Ty też jesteś po prostu niższa?
-
Przed chwilą, Różniczka napisał:Powtorze jeszcze raz, są dziewczyny i jest ich naprawdę sporo dla których twój wzrost nie będzie miał znaczenia, ale nie potrafisz szukać, bo tobie potrzeba jest spokojna trochę wycofana i nieśmiała dziewczyna, przy takiej zapomnisz o swoich kompleksach
Po prostu w obecnych czasach naprawdę ciężko jest jakkolwiek szukać drugiej połówki
-
1 minutę temu, KorpoSzynszyla napisał:A facet do niskich nie należy po proatu dziewczynie się mocno wyrosło i też miała kompleksy na tym punkcie
Raz w życiu dała się namówić na szpilki i to takie mniejsze
Nie wyobrażam sobie jak kobieta może mieć kompleksy że jest za wysoka
No chyba że ma grubo powyżej 180cm, to wtedy powiedzmy że jakoś jestem w stanie to pojąć
A ciekawe, myślałem że kobiety nie rezygnują ze szpilek
-
Przed chwilą, KorpoSzynszyla napisał:Zbyt nisko się cenisz
Słowo klucz "nisko"
-
Przed chwilą, Różniczka napisał:Zapewniam ciebie że jest duzo kobiet które zaakceptowałyby twój niewysoki wzrost jak i twoją nieśmiałość wobec kobiet, problem jest taki że trzeba umieć je znaleść.
No tak tak...
Ja nie spotkałem jeszcze takiej którą by ujął mój wzrost
A szczerze mówiąc - nie miałbym nic przeciwko nawet jeśli byłaby wyższa.
-
Przed chwilą, KorpoSzynszyla napisał:Moja koleżanka ma męża o głowę niższego, mają troje dzieci
Poważnie?
Ciekawie to musi wyglądać!
-
Przed chwilą, marinero napisał:To juz cos.Jak czlowiek czyta to automatycznie inaczej sie wyslawia , przy okazji a wiec nie jest tak zle.Kazda potwora znajdzie swego amatora jak mowila moja babcia
Dokładnie tak
Dzięki
-
1 minutę temu, KorpoSzynszyla napisał:Więcej da ci dobre gadane niż wzrost
Pewnie i tak, ale wzrost się przydaje
A w moim przypadku jest on raczej mało przydatny
-
1 minutę temu, Pocahontaz napisał:Bardziej na możłiwości jakie te pieniądze daję.
I też często jest to kalkulacja z innych powodów.
Ale jest to spore uproszczenie.
Ja bardziej czytałem, że kobiety lubią facetów z pieniędzmi, ale dlatego, że ci mężczyźni wiedzą jak je zdobyć, czyli są zaradni. I właśnie tę cechę lubią kobiety.
- 1
-
Przed chwilą, 18karat napisał:Że masz szanse na role Hobbita w następnym Władcy pierścieni. No niewiem co Ci powiedzieć idź na siłownie. Ja mam 1.90 na szczęście xD
Hahaha
No niezła porada, tym bardziej że teraz są zamknięte
Widzisz, syty głodnego nie zrozumie, tak jak wysoki niskiego
-
1 minutę temu, KorpoSzynszyla napisał:I czekaj do śmierci aż kobieta sama do ciebie przyjdzie i się oświadczy
O tak, brzmi jak dobry plan
-
1 minutę temu, marinero napisał:To masz przechlapane,a ksiazki jakies choc czytasz ?:)
Głównie "branżowe"
Choć czasem zdarzy się jakaś historyczna.
-
Przed chwilą, Pocahontaz napisał:rozumiem.
Dlatego trzeba pracować nad rozmową czy innymi cechami i nie mam na myśłi "portfela"
Jasne że tak, staram się pracować nad poczuciem humoru a w szczególności - umiejętnością śmiania się z samego siebie
A co do portfela - nie wiem skąd wzięło się to błędne założenie, że "kobiety lecą na pieniądze".
-
Przed chwilą, marinero napisał:A masz "muskul" ?! To nie jest tak zle .Jak sobie wypija nie sa juz takie pryncypialne jesli chodzi o wzrost
Pytasz o mięśnie? Jeśli tak, to cóż - tylko te podstawowe, to znaczy - nie ćwiczę nic, raczej jestem drobnej budowy
Tak tak, już kiedyś czytałem nawet taki tekst "w łóżku wzrost nie ma znaczenia"
-
1 minutę temu, Pocahontaz napisał:Tacy mnie podrywali i sie o mnie starali.
Ja ze swojej perspektywy niskiego faceta powiem, że po prostu my mamy dużo mniej odwagi żeby chociaż do kobiety "zagadać".
-
Przed chwilą, Argen napisał:To przestań. Im szybciej tym lepiej.
Dlaczego, co w tym złego?
-
1 minutę temu, Pocahontaz napisał:Ja nigdy nie "Celowałam", po prostu tak wychodziło, że od pierwszego - tj. jeszcze w L.O. mój pierwszy chłopak powiedzmy miał 187cm, najwyższy 195cm, ale to było dla mnie juz naprawde za dużo, choc wiadomo- nie to decyduje o tym czy się relacja uda.
Raz naprawde bardzo pociągał mnie facet może ze 2cm wyższy ode mnie ale miał przepiekną twarzm i był pewny siebie, ostro flirtowaliśmy wtedy.
więc ot kwestioa trochę przypadku, który potem może przejśc w preferencje, ale nie musi.
No właśnie, niby nie celowałaś, ale jednak zawsze był z tych wysokich
-
1 minutę temu, KorpoSzynszyla napisał:Nie lubię wysokich i zawsze tak było . Zazwyczaj wzrost z rozumem się mijał
Haha, piękny tekst
To dość budujące dla mnie
-
1 minutę temu, 18karat napisał:No ale musisz być przynajmniej trochę wyższy, niskimi one gardzą. Zwłaszcza te bardzo niskie poniżej 170 celują w wysokich
Jak dla Ciebie "bardzo niskie" to te poniżej 170cm, to ciekawe co sądzisz o mnie, facecie o wzroście w okolicach 160cm
-
2 minuty temu, Pocahontaz napisał:Bo bywam tylko w 2 przypadkach:
1. klasycznzie - jak mnie ktoś sprowokuje
2. dla żartu, podniesienia trochę adrenaliny i temperatury w rozmowie
Bardzo bym chciał zobaczyć ten drugi przypadek
-
2 minuty temu, Pocahontaz napisał:Owszem. Ale nie w tak dosłownie prostackim rozumieniu.
Ja tez bywam "chamska" , ale to jest inny rodzaj chamstwa I każdy kto mnie zna (czy czyta tutaj) doskonale potrafo tę róznice wyłapac, nawet jeśli dla zasady twierdzi, ze nie
Szczerze mówiąc nie zauważyłem póki co żebyś była jakkolwiek "chamska"
Strach przed kobietami
w Życie uczuciowe
Napisano
Możliwe że takie osoby, jak ja czy twoja koleżanka, są po prostu dla większości ludzi "przezroczyste", jak szkło. Mijają nas na ulicy ale nas nie widzą...