Nieduży
-
Zawartość
830 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez Nieduży
-
-
2 minuty temu, Różniczka napisał:Ze mnie też w dzieciństwie w (1 i 2 klasie) chłopy śmiali (dokadnie z mojego nazwiska) ale jakoś nie mam urazu do mężczyzn, ja dużo pracowałam z mężczyznami (mam techniczne wykształcenie) i uważam że lepiej się pracuje z mężczyznami gdyż tak nie plotkują jak baby, musisz sie po prostu przełamać, kobieta jest takim samym człowiekiem jak ty.
Ze mnie się śmiali przez większość szkoły, i mi tak zostało teraz - niskie poczucie własnej wartości i samoocena na dnie
-
Przed chwilą, Pocahontaz napisał:Ciebie ma obserwowac????
Niech lepiej wejdzie na temat który założyłeś.
Gówniarzu mentalny hahahaha
Wolę rady kobiet na temat kobiet - one wiedzą o sobie najwięcej
-
Przed chwilą, marinero napisał:Zacznij obserwowac ! Badz czujny na ten aspekt a nauczysz sie bardzo wielu zreczy
Haha, dzięki za radę
-
Przed chwilą, marinero napisał:Owszem ale jest spory odsetek,ktorego nie mozna lekcewazyc ktory reaguje na to jak i co facet mowi i to stawiaja na pierwszym miejscu w ocenie jego , jako potencjalnego kochanka bo kazda kobitka jak oprze pierwszy raz wzrok na tobie, w podswiadomosci juz cie ocenia , jakim bylbys kochankiem ?!
Poważnie kobiety tak myślą?
-
Przed chwilą, Różniczka napisał:Musisz się po prostu przełamać a najlepiej by było gdybyś często przebywał w ich towarzystwie to wtedy byś się "oswoił" z nimi i nie traktował jak coś niedostępnego.
W obecnych czasach o to trudno, a w branży w której pracuję jest bardzo mało kobiet
Ogólnie to się wzięło z dzieciństwa jeszcze, bo za dzieciaka trochę się ze mnie śmiali, a dzieci są okrutne
-
Przed chwilą, marinero napisał:Dokladnie! Po tym oceniaja twoj potencjal intelektualny.Czesc ma mokro w majtkach jak facet potrafi poslugiwac sie zdaniami zlozonymi i potrafi stawiac wlasciwe przerwy miedzy zdaniami :).takie zawieszenie mysli na 1-2 sek aby potem zakonczyc pointa
Hmm, to się chyba nazywa sapioseksualizm. Ale prawdą też jest że każdej kobiecie podoba się co innego.
-
1 minutę temu, Pocahontaz napisał:To nie "miłe", tlyko tak mam wyniesione z domu.
ale nie mam litości ani sentymentów gdy dopadam chama
Haha, brzmi groźnie
-
1 minutę temu, Sofi napisał:Cenię sobie odwagę, a trzeba jej dużo żeby być szczerym.
O tak, to prawda!
-
2 minuty temu, Pocahontaz napisał:Ja nie traktuje nikogo z góry, do momentu aż nie zasłuży na to.
To bardzo miłe z twojej strony.
I masz rację, jak ktoś przesadza to trzeba mu pokazać jego miejsce!
-
1 minutę temu, marinero napisał:Przesadzasz.Kobiety sa bardzo tolerancyjne i akurat twoj wzrost ma male znaczenie , raczej sluchaja co mowisz i jak mowisz ! To "jak" jest dosc wazne bo po tym cie oceniaja
Jak? To znaczy w jaki sposób mówię?
A co do ważności wzrostu - to opowieść na inny temat
-
1 minutę temu, Różniczka napisał:No właśnie bo gdybyś miał wiedziałbys że kobietą to taki sam człowiek jak ty i nie bałbyś się kobiet ani nie miał byś tremy przed nimi .
Masz rację, ja traktuję kobiety trochę jakby "stawiając je na piedestale" jeśli można tak to ująć.
-
Przed chwilą, marinero napisał:Sa! ale nie pokazuja po sobie.Zdradza je drganie rak lub napiecie ciala
Haha, nigdy tego nie widziałem, ale to może dlatego że nie jestem onieśmielający
-
Przed chwilą, Sofi napisał:Widać ,że się stresuje ,a udaje, że nie .Jest obojętny, mało sympatyczny , traktuje mnie z góry.
Rozumiem.
Ja czasem tak czuję że atrakcyjne kobiety mnie traktują z góry (i nie tylko ze względu na mój wzrost gnoma ).
-
Przed chwilą, Pocahontaz napisał:Czasem ok, ale zdarzały mi się sytuacje, gdzie facet dosłownie mówił do moich piersi, nie do mnie. A to już było co najmniej dziwne.
Wiem, że raczej nie specjalnie, ale nie bardzo wierzę tez że dorosły człowiek nie potrafi nad tym zapanowac.
A to tak - w takiej sytuacji to już nie jest niesmaczne ale po prostu chamskie.
Wiesz, po prostu ciężko nad sobą zapanować
-
Przed chwilą, Różniczka napisał:Założę się autor że nie masz siostry
No nie mam, nie mam
-
Przed chwilą, Pocahontaz napisał:To nie jest taki problem znowu. nikt dorosły nie będzie się z Ciebie smiał w takiej sytuacji.
O wiele gorzej by było jakbyś był arogancki np. czy nie wiem..gapił się w dekolt podczas mowienia , co tez się zdarzało i faktycznie w sytuacjach rpacowych nie było profesjonalne ani nie wzbudzało zaufania.
No wiem wiem, śmiechu nie ma, ale jest jakoś niezręcznie
Haha, to silniejsze od nas. Przepraszam w imieniu mężczyzn, ale po prostu czasem musimy tam zerknąć - taka natura
-
Przed chwilą, Sofi napisał:To jest coś ,nad czym można pracować.
W sensie że mężczyźni mają nad sobą pracować, czy kobiety nad tym "proszę mówić"?
-
Przed chwilą, Pocahontaz napisał:No ja w takich sytuacjach to po prostu czekam cierpliwie aż taki facet zacznie mówić
Nie przeszkadzam mu, ani mu się "nie wcinam", bo zdaje sobie sprawę, że i tak zestresowany jest.
A "prosze mówić" odebrałabym jako patrzenie z góry, więc zaskakujące, że wolałbys tak.
Heh, to czasem możesz trochę poczekać
To znaczy, dla mnie to "proszę mówić" to nie jest pozwolenie, tylko raczej taki "reset"
-
1 minutę temu, Sofi napisał:Nie przeszkadza mi ,że mężczyzna jest nieśmiały i traktuje go tak samo jak śmiałego. Przeszkadza mi jak zakrywa nieśmiałość arogancją .Uważam ,że mężczyzna powinien pokonywać ograniczenia ,jeśli tego nie robi trudno.
A w jaki sposób zakrywa się nieśmiałość arogancją?
1 minutę temu, Pocahontaz napisał:O tak, to jest osobna historia.
Albo zakrywanie braku wiedzy czy niekompetencji w danym temacie arogancja jest słabe.
To samo w prywatnym kontakcie.
No cóż - tu się zgodzę. Ogólnie nie lubię jak ludzie ze wstydu z braku wiedzy zaczynają kłamać lub być agresywni.
-
Przed chwilą, Pocahontaz napisał:No, lekko dziwnie.
Trochę trudno mi sobie wyobrazić żebym w banku czy podczas spotkania biznesowego musiała "dawac facetowi pozwolenie" żeby się wypowiedzial.
Wiesz, z mojej perspektywy, czyli ze strony faceta, to wygląda tak, że widząc atrakcyjną kobietę rzeczywiście "tracę głowę" - zapominam co miałem powiedzieć i mega się stresuję żeby nie palnąć jakiejś głupoty
Dlatego takie zwykłe "proszę mówić" naprawdę mogłoby pomóc.
-
1 minutę temu, marinero napisał:Kobiety tez maja stracha przed facetami .Szczegolnie gdy dochodzi do intymnosci Strasznie boja sie oceny i ewentualnego odrzucenia.
Ta emocja jest zawsze zwiazana ze stresem przed nieznanym
Hmm, w sumie to nie widziałem nigdy żeby kobiety były onieśmielone przez mężczyznę
-
Przed chwilą, Pocahontaz napisał:No ale nie rozumiem, w jaki spoisób miałabym osmielac w FORMALNYCH kontaktach dorosłego mężczyznę?
Jakby to miało wyglądac? "no proszę , niech pan się nie wstydzi..prosze mówić Tak?
Nie widze tego
No coś w tym stylu
Chociaż faktycznie brzmi to dziwnie
-
1 minutę temu, Pocahontaz napisał:Może dlatego, że nie wyobrażamy sobie potem takiego faceta jako podniecającego w łóżku?
Ja przynajmniej.
To jest dość oczywiste - jeśli to tego typu kontakt.
Interesujące dla mnie było też to, że nawet w tych formalnych kontaktach atrakcyjne kobiety nie próbują ośmielić mężczyzny.
-
Przed chwilą, Pocahontaz napisał:Nie próbuje.
Tak myślałem, bo zauważyłem że większość kobiet tego nie robi.
Nie wiem dlaczego
Strach przed kobietami
w Życie uczuciowe
Napisano
Nie ma się czym chwalić.