-
Zawartość
10162 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez ddt60
-
pewnie o taki efekt chodzi ... https://c1.primacdn.cz/sites/default/files/styles/landscape_extra_large/public/0a0fe9cd/3692434-null_0.jpg?itok=if-xK0_l&c=def_cloudinary
-
można powiększyć do 2cm ćwicząc metodą "jelq" ale nie każdemu się to uda i efekt nie zawsze jest trwały.
-
kochałem się w takich pozycjach czasami i trzeba delikatnie, powoli i ostrożnie i partnerka powinna mocno przywrzeć, bo czasami członek wypada. Za to gdy już dojdzie do wytrysku w pochwie w takiej pozycji to jest to fajne i trochę inne uczucie bo kąt wnikania członka jest dość ostry "do góry" co chyba dodatkowo zwiększa ciśnienie wytrysku spermy i bywa to bardzo miłe.
-
a on chciał się tylko w Warszawie wina napić ... może na stadionie narodowym? http://images2.gazzettaobjects.it/methode_image/2016/06/25/Calcio/Foto Gallery/d3d26924a83055cf6b35020fb9d64acd_mediagallery-page.jpg
-
kosmos ... https://i.ytimg.com/vi/Tet-3a6AlGE/maxresdefault.jpg
-
.
-
chyba skoro cię brzydzi to nie jest to facet dla Ciebie
-
Suchość pochwy - żele, kremy czy dłuższa gra wstępna?
ddt60 odpisał Flanela na temat w Życie erotyczne
czasami może nigdy nie wrócić jeśli to Sjoegren -
tak, tym bardziej, że niektóre zabiegi obrzezania zwłaszcza techniką "low and lose" powodują, że członek po prostu wygląda brzydko, gorzej niż nieobrzezany. Dlatego w tych czasach kiedy krótko myślałem o obrzezaniu to brałem pod uwagę jedynie technikę "high and tight" z całkowitym wycięciem frenum i umieszczeniem linii blizny maksymalnie wysoko (czyli zabieg musiałby być duży z dużym wycięciem) tym bardziej, że mam kształtną, okrągłą i dość dużą ale proporcjonalnej wielkości główkę i taki styl ładnie wyeksponowałby ją wizualnie.
-
też nie muszę .... mój wymiar mi odpowiadał i odpowiada.
-
nie, po prostu przez większy czas mojego życia w ogóle o tym nie myślałem, bo napletek mi nie przeszkadzał, seks udany - więc po co było to zmieniać. Potem na chwilę miałem tylko taki myślowy kaprys ale doszedłem do wniosku, że w moim przypadku nie ma to znaczenia. Potem zacząłem dopiero się zastanawiać skąd obrzezanie się wzięło i dlaczego się robi i w gruncie rzeczy racjonalnego wytłumaczenia na to nie ma. Jest faktycznie tak, że w czasach noszenia ubrania ani napletek ani owłosienie łonowe nie jest do niczego potrzebne i można i jedno i drugie usuwać. Ale też nie ma żadnej konieczności. Ja owłosienie usuwam a napletek sobie jak większość Polaków zostawiłem.
-
libido wzrośnie gdy poprawi się nastrój - czyli jednak trzeba leczyć depresję, wspierać tą osobę. Z moich doświadczeń nie ma inaczej. Jeśli nie chce ci się żyć bo masz depresję to rzadko kiedy masz ochotę na seks. Zwłaszcza pewnie dotyczy to kobiet, gdzie libido jest zależne od nastroju, stanu hormonalnego itp.
-
chyba odpuścić bo przecież ci nie urośnie. Jak to dla niej takie ważne to nie jesteś kandydatem dla niej
-
a nie łatwiej zmienić pościel w łóżku i zasłony w oknach? To też ożywia
-
bardzo różnie. U mnie falami - libido spadało ale potem wracało do wysokiego poziomu. Poza tym jak wiadomo część leków stosowanych w depresjach obniża libido
-
coś takiego oj to nie - obrzydzenie .... ale jeśli kobieta jest zdrowa to na godzinę przed a potem pozwolenie aby naturalne zapachy jednak poza perfumami się uwolniły to tak .... U zdrowej kobiety przez godzinę nie dojdzie do wytworzenia się brudu i niemiłych zapachów. Natomiast gdy wymyje się na 3 minuty przed będzie pachniała wyłącznie żelem do kąpieli i szamponem i gdy podczas pieszczenia będę zamykał oczy to będzie mi się wydawało, że jestem w Rossmanie. Ostatecznie - też tak stosowałem - gdy kobieta wykąpie się na 2 godziny przed ale ma jakieś wątpliwości, to może wziąć dodatkowo prysznic przed z samej wody bez stosowania już detergentów.
-
oczywiście, że masz rację. Poza tym to też zależy od zdrowia i stylu życia. Są osoby, które mają jakieś choroby i niedomagania powodujące, że ich pot i wydzieliny pachną strasznie. Dla osób takich jak ja, gdzie węch i feromony to ważna sfera w seksie spotkanie z taką kobietą nie jest miłe . Z drugiej strony brak jakichkolwiek naturalnych zapachów też bywa aseksualnie. Kobieta ładnie pachnie ale jest w tym niewiele erotyzmu. Wszystko powinno być wyważone. Dla mnie najlepiej jak zdrowa kobieta wykąpie się 1-2 godzin przed seksem ale nie bezpośrednio przed - choć czasami można się godzinę pieścić przed finalizującym zbliżeniem i wtedy jest już ok - pojawią się jej własne feromony
-
jak byłem młody i zaczynałem szaleństwa też po całej nocy otarłem sobie główkę i fakt trochę piekła. Ale po paru takich nocach przyzwyczaiła się i a ni ja a ni partnerka już takich problemów nie mieliśmy
-
faceci jednak mają tak, że tą samą dziurką leci siku i sperma i fakt, niektóre kobiety mają z tym problem w sensie zaakceptowania tej sytuacji a w konsekwencji członka. W takiej sytuacji takich lęków i obiekcji fakt obrzezania nie pomoże. U kobiet jest prawie tak samo ale troszkę inaczej .... chociaż pamiętam to pytanie mojej ukochanej z czasów szkolnych - "kochasz mnie tak, że pocałowałbyś mnie w to miejsce którym robię siku? Moja starsza siostra mówi, że jej chłopak tak robi"
-
szczerze - nie wiem.... takie decyzje sama powinnaś podejmować. Okazuje się, że jesteś być może biseksualna a może nie jesteś tylko taka fantazja budzi w tobie ciekawość. Istotne jest to czy tamta dziewczyna miałby w ogóle na seks z tobą ochotę
-
można ale potem jednak to co radziła ONA83
-
nie mam problemu z tym, że jest długi ... gdy byłem młody taki miałem kaprys. Natomiast po przemyśleniu skorzystałem z kartezjuszowskiego rozwiązania - Kartezjusz radził racjonalnie aby w sprawach kulturowych tam, gdzie jest to możliwe dostosowywać się do zasad panujących w danym kraju czy społeczności. U nas tak jak we wszystkich krajach nurtu chrześcijańskiego (poza USA ale to trochę inna historia) większość mężczyzn jest nieobrzezanych. Zawdzięczamy to św. Pawłowi i Grekom. Dla Greków obrzezanie było barbarzyństwem i św. Paweł, który sam miał pochodzenie greckie szybko się połapał, że gdyby stosować taki wymóg Grecy nie staliby się chrześcijanami - a była to istotna i ważna społeczność z dużymi wpływami w Cesarstwie Rzymskim. Dlatego w Polsce czy w ogóle w Europie jak nie trzeba z przyczyn medycznych to chyba lepiej pozostać z napletkiem. Natomiast gdybym się przeniósł na stałe do jakiegoś kraju arabskiego albo do Izraela to rozważyłbym obrzezania aby nie odbiegać od ich normy kulturowej i nie budzić sensacji gdyby ktoś zobaczył mnie nago.
-
kiedyś chciałem się obrzezać i po wygojeniu założyć sobie koczyk typu PA ale zrezygnowałem z obu pomysłów ale staram się aby napletek był cały czas odciągnięty a główka odsłonięta. Mój członek już się do tego przyzwyczaił.
-
ja mam bardzo długi napletek ale nigdy nie miałem stulejki i mi to nie przeszkadza. Mogę zresztą go odciągnąć i wtedy główka pozostaje odsłonięta - przyzwyczaiła się już do takiego stanu więc bielizna nie drażni już mnie. W przypadku stulejki też uważam, że obrzezanie jest najprostszym i najskuteczniejszym rozwiązaniem. Prawda jest taka, że oczywiście poza seksem większość nieobrzezanych mężczyzn woli jak napletek przykrywa główkę i gdy się odsłoni bielizna ich drażni. Jeśli facet będzie się starał aby napletek był odciągnięty z czasem przestanie to przeszkadzać.