Hardkor w Redzie

Gdybym mogła się teraz położyć... To bym leżała i kwiczała jak dzika świnia

O matko nie pamiętam kto to pisał ale to było po tym, jak Ostra mi się przyśniła i musiałam się TU wyżalić

Aha no ok

To też jest bardzo możliwe, patrząc na jej wszystkie odpały Zresztą ona sama gdzies powiedziała, że bardzo łatwo się denerwuje/wpada w gniew. Babka furiat do tego akcje z biciem siostry ( czy w ogóle pewnych osób) itd itp, Szkoda gadać

Z jednej strony szkoda, z drugiej jest odpychająca i sama do tego wszystkiego doprowadzila. Nie wyciąga żadnych wniosków, brnie w zaparte itd

Idealna gra dla naszej Ostrej Zwidy PS. Też nie mam już serduszek

Jakie dno umyslowe Babko naprawdę nie wpuszczą Cię do Nieba za te przekręty wszystkie

Popieram. Konsultacja wskazana

Szybkooo

Obejrzałam. Czuję się zażenowana Studio?! Jak to Babka rzekła: fajna ściana i fajny kąt I te gadki o biuście. Babka kokietka, no no..Ach ten duży biust, naphrawdę tak urósł, szok, wiecie, PrzyPau, dziecięce ciuchy nie chcą się na nim mieścić. Ale fajnie mieć duży biust, wiecie.. Bo wiecie co nie? Nie chce mi się tego komentować, chyba wszystko już zostało napisane

Babka robi naprawdę kiepskie wrażenie pod każdym względem. Takie to wszystko trochę jak seria "W krzywym zwierciadle" W krzywym zwierciadle: test herbat W krzywym zwierciadle: gazela biznesu W krzywym zwierciadle: koreanska pielegnacja W krzywym zwierciadle: poradnik autostopowicza W krzywym zwierciadle: prestiżowa impreza... Itd. Itp

Przymiarki trwają Chyba zostanę przy teście herbaty Irving. W realu też stawiam na klasykę Wiecie. Da się jom wypić

Yeblam Skończyły mi się serduszka

Babce grunt się pali pod kółkami to się miota na wszystkie strony. Teraz to już atak nerek murowany

Buzki i serduszka mi się skończyły a wiec: I też byłam w szoku, że on ma tyle subów.

Mi sie wydaje, że w jakimś niewielkim stopniu coś musi mieć nie-halo

A tak, był taki czas, kiedy Babka nagminnie używała tego słowa w ten sposób Obejrzałam Pawła. No co tu pisać. Zatkało mnie jest to przehardkorowy hardkor jednym słowem. Szczególnie polecam, jakże ekspresyjnie zinterpretowany, utwór nieznanego mi (na szczęście) autora, zatytułowany "Głupi kac" To naprawdę ociera się o piosenkę aktorską

Miałam dokładnie to samo teraz Wchodzę na Kafe i nagle: co to?! Madzia TUTAJ?

W ogóle Babka już wynajęła to studio? Bo coś bredzi o jakimś przenoszeniu sprzętu. Coś mnie ominęło?

Z czym do Babki

Boty do boju Zaczęłam oglądać no i tak jak myślałam - na pierwszym miejscu Karolina Anna.

Te jej tłumaczenia są tak żałosne, że nie wiem co trzeba mieć w głowie, żeby to łykać. Gnom ześwirowany

Ale wiesz jak się poczułam w pierwszej chwili schizo, że Babka mnie prześladuje Kara musi być, wiecie A później to uczucie ulgi, że mieszkam na drugim końcu Polski