Tyle, że nie rozumiesz chyba, że kwota zarobków nie wynika z ilości subów! Liczą się pośrednio wyświetlenia- ponieważ bezpośrednio yt płaci tylko i wylącznie za reklamy. Więc jeśli ta osoba dodaje filmy często i każdy z nich ma kilkaset tys wyświetleń to tak- może tyle zarabiać. W przypadku naszej pary zarobki są pewnie znacznie niższe ponieważ rzadko dodają filmy więc miesięczne wyświetlenia też nie są jakieś porażające. O insta się nie wypowiem, nie słyszalam, by insta płacil za "obserwujących".
Kontrakty reklamowe podpisywane są indywidualnie i tu już sky is the limit, choć zaczyna się od barteru.