sniezynka
Zarejestrowani-
Zawartość
1249 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez sniezynka
-
Niestety, niektóre kobiety wraz z dzieckiem rodzą swój mózg. I taką sytuację obserwujemy tutaj. Odpierdz..o jej do reszty a nigdy przecież mądrością nie grzeszyła.
-
Na tych ostatnich wakacjach w tym roku owszem- mamy nie było. Ale rok temu była z nimi. Już nie pamiętam czy się pokazywała- ale coś mi świta, że chyba przez chwilę tak. Wtedy jeszcze dokładnie oglądałam wszystkie jej vlogi bo wydawała mi się fajna, taka zwyczajna i pamiętam, że słyszałam jak jej ojciec rozmawia z tym kolesiem co ich woził i pyta go czy by po nich nie przyjechał bo żona nie może długo chodzić czy coś takiego. Więc rok temu była. To z resztą ich sprawa, nie oni "pracują na YT" tylko Karolina.
-
Mozesz dawać jeśli uważasz, że zasługuje. To na poczatku ich istnienia łapki w dół działały na korzyść jutubera. Dziś nie- jesli jest ich bardzo dużo w stosunku do łapek w górę to nie dosyć, że jest to ewidentny znak dla reklamodawców by się zastanowić, czy chcą współpracować z jutuberem, ale też sam yt potrafi takim filmom dość mocno ucinać zasięgi.
-
Ale po co się ośmieszać? Nie lepiej przyjąć trochę wiedzy, choćby z internetu?
-
Właśnie cały czas pisze, że tu nie chodzi o moje zdanie. Czy Twoje. Chodzi o obiektywną wiedzę medyczną, którą każda z nas powinna otrzymać od swojego lekarza. Tyle bo bez sensu się off top zrobił.
-
Dziewczyny, serio, zamiast czytać info w internecie lepiej przed ewentualnym karmieniem rozmawiać z lekarzami. Do krwi nie przechodzi ser Alkohol oczywiście tak. Alergeny też, ale niekoniecznie muszą szkodzić dziecku. Natomiast kawa- parzona w dobrym ekspresie, z dobrych całych ziaren jest wręcz wskazana, ponieważ ma działanie pro-zdrowotne. Kawa rozpuszczalna a przede wszystkim zbożowa- to kawy szkodliwe dla zdrowia i to zarówno jak się karmi dziecko piersią i jak się w ogóle tych dzieci nie ma Przekonanie o "diecie matki karmiącej" ma starsze pokolenie, ponieważ kiedy ludzkość nie wiedziała, choćby o tym jak odżywiany jest płód czy z czego tworzy się mleko kobiecie. Dziś to wiemy więc pora zmienić podejście i przestać katować kobiety dietami bez soli, cukru, przypraw, smażonego, pieczonego itd. Nie, krew nie jest "produkowana z tego co jesz". A co do niedożywienia to zdarzały się przypadki kobiet karmiących piersią dzieci podczas wojny, okupacji, powstania, czy nawet w obozach zagłady. Bywa różnie.
-
Też jestem z wlkp, tak jak Karo. I tak- tak się u nas mówi. Na zabitej dechami wsi, wśród ludzi 75+, i jest to określenie wymion u krowy. Karola mówi tak na swoje piersi. Ocenę pozostawiam Wam
-
Kolki są czasem już przed ukończeniem pierwszego miesiąca. Ale z reguły te pierwsze tygodnie to faktycznie bobas raczej śpi. ALE u Karoli na pewno będzie wszystko idealnie. Łącznie z tym że całe noce będzie od razu przesypiać. I nie będzie płakać, najwyżej będzie jej "niewygodnie". Już to znamy u Wandziaksów
-
bozeee.. skąd się biorą takie stwory jak ty?? Zarejestrowałaś się na forum plotkarskim żeby pouczać tutaj piszących? Z resztą pisz sobie- jeśli to Twój sens istnienia to ENJOY!
-
Wybacz, ale ta Pani która określa się mianem "ginekolog" a jest bez specjalizacji to dla mnie ŻADEN autorytet. Skoro piszę, że widziałam na własne oczy dziecko urodzone 10 dni przed wyznaczonym terminem BEZ MESZKU to znaczy, że wcale nie jest to żaden wyznacznik. W kwestie tego czy Karo okłamała widzów (siebie) co do tego kiedy zaszła w ciąże zostawiam bo mnie to zupełnie nie interesuje. Jeśli ktoś ma jeden stosunek na "tydzień owulacyjny" to wie kiedy zaszedł Jak ma 20 to nie sądzę A z opieką nad małym dzieckiem też chyba zdrowo przesadzasz. Ja bardzo lubie zajmować się dziećmi mojej sis i czasem z nimi zostaje sama a własnych dzieci nie mam bo nie chce. Nie pobudzam żadnego własnego instynktu tylko po prostu kocham te dzieciaki- jak dobra ciocia. Koty to znajdy a nie że specjalnie jeździła do schronisk po kolejne. To, jak przeżywała ciąże świadczy o tym, że faktycznie chyba długo się starali. Ale reszta to już spora nadinterpretacja.
-
Skąd takie informacje?? Od 37 tygodnia uznaje się ciążę za donoszoną. A ciąża trwa tygodni 40! Laura nie jest więc żadnym wcześniakiem a dzieckiem urodzonym przed wyznaczonym terminem! To nie jest to samo! Moja przyjaciółka urodziła też mniej więcej 10 dni przed terminem i zapewniam Cie że dziecko nie było ani owłosione ani wychudzone! Co to za pierdoły...
-
Fenyloketonuria to druga doba życia. W sobote i niedziele są normalne wypisy.
-
Wy tu o jakichś taboretach gadacie, a tymczasem babka na galę została zaproszona. A właściwie nie babka tylko jej firma.
-
Mój mąż też jest podobny do mojego ojca. Coś w tym jest Trzymam kciuki byś kiedyś dowiedziała się jak to jest!
-
Rola ojca w wychowaniu dziecka jest nie do przecenienia. Ja też zauważyłam, że jeśli dziewczyna ma dobre relacje z ojcem to później wchodzi w szczęśliwsze związki. Ja mam świetne relacje z tatą, zawsze miałam je lepsze niż z mamą. A chyba najwięcej wyniosłam z obserwacji jak mój tata traktuje mame. Zgadzam sie też, że Karola wiele zawdzięcza mężowi i jego rodzicom. Ale "wyczynem" bym tego nie nazwała Nie wydaje mi sie by ojciec Karoliny śmiał się z niej kiedy była panną. Moim zdaniem jego dwie córki to dla niego księżniczki, ukochane córeczki. To, że często razem wyjeżdżają świadczy o ich mocnych i dobrych relacjach.
-
fszczonsajonce!
-
Kluczem jest chyba to, że oboje są do siebie podobni. Dlatego raczej dobrze im razem. W moim otoczeniu są niemal wyłącznie szczęśliwe pary- a przynajmniej tak to wygląda z zewnątrz- więc dla mnie to nic wielkiego. Swoją drogą tak wszystkie wypominacie tą jej nadwagę a on cały czas jest kuleczka i to jest ok? Kobieta musi być perfect a facet byle był? Nie, oni są do siebie podobni i dlatego tolerują swoje "wady".
-
Czy Wam też wszystkie posty lecą do moderacji?
-
Najszybciej znikający temat z jabłecznikiem w tle.
sniezynka odpisał vladiv na temat w Gwiazdy / TV / Kino
No i ok. Tacy dziennikarze śledczy też życzą sobie jakichś dowodów, sami ich szukają. I tak- takie nagłaśnianie sprawy jest ok. A nie pikieta pod sklepem -
Strasznie smutne jest to co piszesz. Jeśli uważasz, że facet, który nie zostawia kobiety kiedy ta przytyła do 104 kg jest bohaterem i trzeba takiego zazdrościć to sama pokazujesz jak niską masz samoocenę. Facet jest z kobietą bo ją kocha. A więc jeśli drastycznie przytyje to powinien ją wspierać np w odchudzaniu. By mu nie umarła za szybko I nadal kochać. A jeśli odchodzi to jest zwykłym palantem i to nie była miłość. Z tego co usłyszałam w filmach to Karolina poznała Dawida właśnie wtedy kiedy była gruba. A więc już w ogóle- zgodnie z Twoim tokiem myślenia- trzeba by mu pomnik postawić bo on właśnie wtedy ją pokochał! Dla mnie to związek jakich wiele. Coś więcej mogłabym powiedzieć o ich relacji, gdybym była ich znajomą. A tak to cały czas jestem świadoma tego, że wiem jedynie tyle ile Karolina chce pokazać.