Madziac

Moja córka też nie lubiła leżenia na brzuszku dopóki sama nie ogarnęła przewracania się na brzuch teraz dzień zaczyna i kończy na brzuchu

Bardzo mi przykro... Ja przez całą ciąże miałam takie tsh od 0.33 do 0.39 mimo manewrów dawkami leków przed też miałam ok 1 ale nie więcej,ale wiadomo każdy organizm jest inny.

Dziewczyny mam do oddania clexane 0.6ml 1 op i luteinę 200 2op

Już jesteśmy rozpakowane oxy znowu nic nie dało i po całym wczorajszym dniu męczarni w końcu szybkie cc o 22 i jesteśmy mała waży 3160 i mierzy 53cm jak na razie spokojniutka je i śpi

Przebite już i czekamy na skurcze

Dziewczyny trzymajcie kciuki indukcja dzień drugi ale oxy jak na razie na mnie nie działa

Teoretycznie nie wyklucza zależy jak organizm zareaguje bo czasem idzie to wszystko tak szybko że po prostu jest za późno na zzo No ale nie ma co gdybać rozstrzygnie się w poniedziałek przecież w brzuchu nie zostanie

Oczywiście odezwę się,bede trzymać za Ciebie kciuki.

Kciuki się przydadzą bo już mnie stres zżera w poniedziałek się okaże jaki mają na mnie plan powiem.szczerze że boję się wywoływania ale zobaczymy jak bedzie

Tak ja w poniedziałek rano mam stawić się w szpitalu. już tak blisko a wlecze się ten tydzień strasznie byle do poniedziałku

Super gratulacje i dużo zdrówka dla was

U mnie szyjka 2.5cm i się nie skróciła od ostatniej wizyty chociaż już przepuszcza palec jak to lekarz stwierdził mam nadzieję że uda się przyspieszyć naturalnie coś czuję że następny tydzień będzie bardzo aktywny Trzymam kciuki za Ciebie

Wychodzi na to że będziemy w jednym terminie byłam dziś u lekarza i 6.12 mam się stawić w szpitalu na wywoływanie że względu na moje ciśnienie no chyba że jakimś cudem zacznie się wcześniej w sobotę biorę się za sprzątanie może pomoże i przyspieszy naturalnie .

Ja mam termin na 18.12 czuje się ogólnie dobrze ale wróciło zmęczenie i senność, mi też tylko brzuch twardnieje szyjka na ostatniej wizycie 2.5 więc powolutku się skraca Nie odczuwam aby coś się miało zacząć to chociaż się boję chciałabym mieć to już za sobą ,fasolka już dawno głową do dołu czasami mam wrażenie że wypadnie jak zaczyna swoją gimnastykę. Chodzę co tydzień na ktg bo ciśnienie się podniosło ale po lekach jest juz w porządku.

Tak jak jestem już na końcówce 36tc mi udało się schudnąć przed ok 8kg bez diety od dietetyka po prostu ograniczyłam ilościowo a zwiększyłam częstotliwość posiłków i głównie gotowane np.ryż, brokuł,gotowany kurczak. Ale nie wiem na ile to że schudłam miało wpływ na udany transfer teraz to co schudłam przed to przytyłam w ciąży.

Dziewczyny mam do oddania luteine 200mg prawie 3 op ,kwas foliowy 5mg 2op,żelazo sorbifer durules prawie całe op wzielam że 2 tabletki Może któraś jest chętna bo szkoda wyrzucić

Ja tak samo sobie tłumaczyłam jak mój tata zmarł w grudniu odwlekałam transfer aż do kwietnia i wierzę że on czuwa nad nami i pilnuje fasolki i że dzięki niemu się udało

Ja leżałam kilka lat temu na karowej ale opinie o tym szpitalu Są tak skrajne ze ciężko powiedzieć bo o tym szpitalu też myślałam oczywiście każda z nas jest inna I co innego nam odpowiada w sumie szpital nie ważny ważne żeby i dziecko i matka czuły się dobrze i miały dobra opiekę

Wybrałam go bo ma 3 stopień referencyjnosci odwiedzin nie ma z tego co słyszałam ale paczki można przekazywać powiem tak warunki w tym szpitalu nie są rewelacyjne ale mają Super kadrę która polecją dziewczyny chodze tam do poradni patologii ciąży i bardzo sobie chwalę lekarkę i w 2009 urodził się tam mój chrześniak w 26 tc z wagą 900g a teraz chłopak ma 12lat ogólnie niewiele informacji jest na portalach o tym szpitalu polub sobie na fb profil hallo gdzie rodzić warszawa tam dziewczyny wpisują info o szpitalach co do informacji o których piszesz to powiem szczerze że nie wiem bo nie pytałam o to

Ja w Orłowskim

Luna Aga skąd jesteście bo jeszcze będzie tak że w jednym szpitalu się spotkamy ja warszawa

Im więcej tym weselej

Aga jak na razie mam termin na 19.12 I tak od początku się kręci wokół tego dzień w jedną dzień w drugą a Ty na kiedy masz termin Ogólnie czuje się dobrze chociaż teraz znowu szybko się męczę i tak ogólnie nastawienie nie chce mi się. Od dzisiaj zaczynam zastrzyki przeciwzakrzepowe zobaczymy jak będzie najważniejsze że od cukrzycy się obroniłam choć niewiele brakowało. A jak Ty się czujesz?

Czyli jest szansa myślę że jak brzuch będzie większy i bardzej napięty to może będzie lepiej widac poczekamy zobaczymy jak.na razie tylko raz lekarz powiedział.ze będzie dziewczynka jak się nie pokarze to będzie niespodzianka na koniec

No niestety oporna jak nic ledwo było co kolwiek widać ale co się odwlecze kolejna szansa 8.10 inny lekarz może coś się uda Wogóle lekarz pytał czy mam jakieś choroby tkanki łącznej bo ogólnie to teraz kiepsko cokolwiek widać na usg prenatalnych była lepsza widoczność no cóż zobaczymy jak coś będę badać się już po porodzie