alabetznakow

1 minutę temu, *кєяi* napisał:

A skad wiesz że go nie ma? Potrafisz udowodnić czy tak o sobie rzucasz tekstem?

Potrzebę bliskości owszem, ale szukanie okazyjnego seksu to nie potrzeba bliskości bo to też będzie mechaniczny seks. I to ja próbuje cię poniżyć? Przecież tekst "może jestes oziębła" jest tekstem z dvpy tylko dlatego, że czujesz frustrację.

Nic dziwnego że nie masz powodzenia. Z takim betonem też bym nie chciała nawet zwyklego seksu uprawiać.

Siema.

Ale udowadniamy istnienie czegoś a nie na odwrót,  a dowodów brak,  bo "nie zobaczyli a uwierzyli" to tania śpiewka dla ciemnego ludu. 

6 minut temu, *кєяi* napisał:

A po co młodym osobom układy? Przecież to leci na podobnych zasadach, myślisz że osoba na ukladzie cie kocha czystym sercem? Nie ośmieszaj się. Problemy ma każde, ale takie problemy to do kieszeni schowaj, i dziekuj Bogu za to co masz teraz, bo uwierz, skończy się narzekanie, że nie ma panienek i nie masz gdzie zamoczyć (bo ciebie nie interesują zwiazki, a układy, byleby mieć za darmo i bez wkładu, zobowiązań). Niektorzy najwyraźniej nie mają realnie prawdziwych problemów i wymyślają że brak szans na ukladziki to "problem". Zastanowić to chyba ty sie musisz. I to porządnie. Beka.

boga nie ma to po pierwsze 

Po drugie,  każdy ma potrzeby seksualne i potrzebe bliskości,  może jesteś oziebla dlatego to dla ciebie nieistotne. Dla mnie istotne. 

I jakie ma znaczenie że osoba młoda?  Może od razu wywiezmy do obozów młode osoby,  przecież to takie śmieci według starych prawda? 

21 minut temu, *кєяi* napisał:

Poniżyć? No kuźwa nie no, kolejna przewrazliwiona osoba na forum..Jak nie tamta to ten. Psycholodzy pozamykane gabinety mają, czy jak?

Problem mają dzieci w Afryce, które głodują. Problem mają ludzie, ktorzy chcą żyć dla dzieci,partnera ale mają śmiertelną chorobę i swój czas wyliczony. Problem mają Ci, którzy stracili pracę np. w dobie korony i dwoją się i troją żeby zdobyć kolejną pracę, już gdziekolwiek byleby było na chleb. Problemem może być również to że ktoś nie ma nóg, ale i taka osoba nie uzna tego za wielki problem bo sobie poradzi.

Osoby szukajace problemów na siłę (np. bo nie ma setek lasek które by "przeleciał) są śmieszne. Brak ci seksu? Są profesjonalistki. Ale tak, brak kasy, a na związki Ci się nie chce dokładać sil i energii to chcesz iść po najmniejszych kosztach. Może to jest jakiś deficyt w Twoim życiu, ale nie problem. Szanuj się.

Problemy ma każdy,  ludzie popełniają samobójstwa bo nie dawają rady ale co ty możesz o tym wiedzieć,  u ciebie wszystko ok. 
Profesjonalistki?  A czy byłaś kiedyś u takiej pani?  Jak nie to po co udzielasz się w tym temacie?  Seks to czynność intymna w której musi być pożądanie dwóch stron.  Myślisz ze prostytutka ci to da? Najwyżej pogarde,  serio polecasz młodym osobom coś takiego? Zastanów się trochę.