Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kaja1984

Zarejestrowani
  • Zawartość

    7
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Kaja1984


  1. 21 godzin temu, Wiosenka napisał:

    Jeszcze nie wiem, ale to dość logiczne, ponieważ wszystkie klinik podają statystyki urodzeń po zabiegach, które wykonują.  Jeśli nie dostaną daty porodu nie beda wiedzieli czy dziecko sie urodziło i czy jest donoszone. 

    USG nie wiem po co im.

    Według mnie Kliniki podają statystyki uzyskanych ciąż, dla nich nie liczy się czy dziecko się urodziło. Tak na pewno jest w Czechach, dlatego te statystyki pokazują skuteczność 60-70%. W Cechach chcieli tylko informacje po pierwszej wizycie serduszkowej i nic więcej. 


  2. 5 godzin temu, Gość kar napisał:

    Ja bylam w Reprofit ale mysle ze platnosci raczej w euro, tym bardziej ze cennik tez jest w euro, jak bylam w czechach to np w restauracji mozna bylo placic oba walutami.

    A jezeli chodzi o transfer ja bym nie przekladala ze wzgledu na covid, zalezy w jakim wieku sie podchodzi, ale mimo wszystko w Czechach sytuacja ostatnio byla bardzo opanowana poza tym to jest chwila krotka rozmowa z lekarzem i transfer pozniej platnosc u koordynatorki covid pozostanie z nami na dluzej.

    W Czechach to jest akurat obecnie sytuacja krytyczna, najgorsza w Europie i jest stan wyjątkowy... nie wiem skąd info ze opanowana. W ogóle zapytajcie w klinikach czy transfery się odbywają...


  3. 1 godzinę temu, Anka Skakanka napisał:

    Dobry wieczór, ja po sąsiedzku z wątku o IVF. 
    Wkrótce jako 42-latka podchodzę do trzeciej stymulacji. Z drugiej uzyskaliśmy jeden zarodek, poroniłam w 7tc. 
    Oboje z mężem mamy dobre wyniki, przyczyna niepłodności pozostaje nieznana, ale komórek jest mało i nie zapładniają się.
    Jeśli z trzeciej stymulacji nie uzyskamy zarodka lub nie utrzymam ciąży, chyba skończy się nasza przygoda - nie mamy więcej kasy. 

    I tu pojawia się pytanie do Was, a może i szansa, która dam mi trochę nadziei   - czy z KD można przeciągnąć np. o rok i zebrać pieniądze?  Innymi słowy, czy dobrze to rozumiem, że amh/ wiek przestają mieć aż takie znaczenie?

    i jeszcze pytanie o AZ- czy trzeba spełnić jakieś szczególne warunki? Np. wyczerpać inne opcje, podejść ileś razy do KD, nie mieć w ogóle plemników i komórek itp? Czy może to jest opcja do wyboru? Czy są jakieś szczególne formalności? Oraz - czy ośrodki w ogóle robią Az? Nie znalazłam w krajowych ośrodkach takiej informacji ani ceny, jedynie w czeskich.
    Bardzo dziękuję za odpowiedzi.

    💪🏻 Siły dla wszystkich!

    AMH nie ma znaczenia przy KD i AZ jest to opcja wyboru, żadnych formalności nie ma. Oczywiscie, ze możesz poczekać bo KD robi się do 50tki, ale im szybciej tym lepiej bo wiadomo ogólny stan zdrowia ma znaczenie dla powodzenia całej procedury. Ja miałam AMH 0,01 i udało się za pierwszym razem KD, ale jestem od Ciebie młodsza👍

    • Thanks 2

  4. 1 godzinę temu, Christmas_Pudding napisał:

    Ale w wieku 21 lat to chyba rezerwa jajnikowa będzie w porządku. Ja to badanie robilam jak mialam 33 lata i wyszlo prawidłowo. 

    Na innej grupie na której jestem i szukałam pomocy są kobiety, które menopauzę przeszły mając 15 lat ( dwa razy okres w życiu i koniec) także wiek nie ma tu nic do rzeczy ostatnio menopauza dotyka coraz młodszych kobiet 


  5. 12 minut temu, Kasiaxod napisał:

    Powinnyście wylać ten cały jad na innych stronach o tej tematyce, bo wszystkie kobiety które tam się wypowiadają, doradzają w sprawie lekarzy, czy kwesti dodatkowych badan. Widze ze tylko tutaj jest coś nie tak.

    No tak to jest ze kobieta kobiecie wilkiem, rozumiem Cię i Twój niepokój bo długo starałam się o dziecko i skończyło sie pozytywnie, ale chodziłam do najróżniejszych lekarzy( prywatnie i za gruba kasę i każdy mnie zbywał a bo trochę kilogramów za dużo a po wynikach tez mnie źle diagnozowali. Dopiero endokrynolog do której poszłam prywatnie skierowała mnie do szpitala tam zrobili mi dużo badań i wyszło ze wygasającą czynność jajników, a wyniki już 6 lat wcześniej na to wskazywały, wiec uważam ze niektórzy lekarze naprawdę się nie znają) zrób tsh, FSH( to w trzeci dzień cyklu się robi)  LH, estradiol, testosteron, prolaktyna. Następnie możesz zbadać rezerwę jajnikowa badanie AMH. Z tymi wynikami do endokrynologa lub ginekologa-endokrynologa. Powodzenia 


  6. 6 minut temu, anett96 napisał:

    a to chyba ze tak badaja to ok.

    26 to juz wlasnie moze byc od chyba od 24 jest szansa. Ona jest w 22 tc 😞 ciezkie to człowiek mysli ze pięknie a jednak do urodzenia nie mozesz byc babo spokojna.....

    Podpowiem Ci ... jak urodzisz tez już nigdy nie będziesz raczej spokojna 😂 wtedy to dopiero człowiek się martwi, czy jest zdrowe, czy wszytko jest Ok, czy to czy tamto jest normalne 🤷‍♀️


  7. 35 minut temu, aestima napisał:

    Nie do wiary po prostu co przed chwila usłyszałam. Wracam od mojej ginekolog, bo skończyły mi się leki przy htz i opowiadam jej ze podeszłam do in vitro z komórka dawczyni, które niestety zakończyło się porażka. A ona mi mówi, ze w moim przypadku (35lat, Amh 0.02) nie  ma szans na powodzenie in vitro i inne jej pacjentki w podobnej do mojej sytuacji nawet nie wpadają na taki naiwny pomysł, bo wiadomo ze to najtrudniejszy ze wszystkich rodzajów zapłodnienia pozaustrojowego i z najmniejszym powodzeniem. 😞

    Hej, aż się musiałam zalogować (kiedyś pisałam tu na forum, ale pod tymczasowym nickiem) żeby napisać Ci nie słuchaj takich bzdur, zmień lekarza i walcz, jesteś jeszcze młoda i teraz jest najlepszy czas. Ja mam 35 lat, AMH 0,01 i udało mi się za pierwszym razem zajść w ciąże z KD. Ciąże przeszłam bezproblemowo, żadnych objawów, może trochę zgaga mi dokuczała ;) poród CC bez żadnych problemów i dziś tule już swoją najcudowniejszą dziewczynkę. Mam w planach odczekać chwilkę i wracam po rodzeństwo dla niej. ( zostały mi 3 blastki)

    • Like 3
×