Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

DamianK

Zarejestrowani
  • Zawartość

    26
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez DamianK


  1. 3 minuty temu, Niebieska_Panda napisał:

    Dla mnie oznacza to że lubi wychodzić i spotykać się z ludźmi a nie siedzi w domu. Ja osobiście jestem osobą dość nieśmiała, zamknięta. Wolę siedzieć w domu przed książkami, grami, lubię gotować. Spacery sama albo we dwójkę i spotkanie od czasu do czasu z mała grupka znajomych. 

    Wszystko zależy od kobiety. Jeśli sama jest towarzyska to pewnie MOZE by jej to przeszkadzało. Chociaż moja przyjaciółka jest towarzyska a jej partner jest jej odwrotnością 

    Hej,

     

    O kurde, nie spodziewałem się, że po takim czasie ktoś odpisze. Jak znalazłaś ten post ? 🙂

    No ja jestem domatorem skrajnego rodzaju i zamierzam to zmienić, w zasadzie już działam, bo o o ile mam cechy introwertyka, to jednak ciągnie mnie do kontaktu z ludźmi.


  2. 1 godzinę temu, Sandi napisał:

    Lepiej 1 szczery kumpel,

    niż 10 fałszywych znajomych.

    Online nie zbudujesz relacji potrzebnej w zyciu realnym.

    Online nie zbudujesz, ale jeśli już nawiążesz wspólny język to chcesz wtedy przenieśc tą relacje do życia realnego.

    To już jest możliwe.


  3. Dnia 21.07.2017 o 22:22, Gość gość napisał:

    Samotność jest naprawdę straszna. Mam 29 lat i ciągle jestem sama. Nie mam faceta, nawet nigdy nie byłam w związku. Bardzo chciałabym żeby ktoś mnie przytulił, mieć z kim wyjść, czy jakiekolwiek plany. Niestety żadnych znajomych, koleżanka po prostu ma swoje życie i urwała kontakt.:( W każdy weekend jestem sama, nie mam z kim wyjść, z kim porozmawiać. Jest mi przykro. Ma ktoś podobnie?

    Witaj,

     

    Czy jesteś jeszcze aktywna tutaj ?

     


  4. 30 minut temu, Tonia11 napisał:

    Ja też bym chciała poznać odpowiedź na to pytanie, jak można kogoś poznać..

    Tylko najgorszej jak ktoś się tyle razy zawiódł że ciężko komuś zaufać albo się otworzyć 🤔☹️

    Hej,

     

    A ile  masz lat i gdzie mieszkasz?


  5. 2 minuty temu, pari napisał:

    Wieczorem byłam w parku z córką. Zrobiłyśmy sobie mały spacer. Przysiadłyśmy na krótką chwilę naprzeciwko siłowni. Na siłowni chłopcy pocą się a my się przyglądamy🙂. Już zapowiedziałam jej, że tego lata nigdzie nie będę z nią chodzić, ma sama organizować sobie wyjścia i poznawać nowych ludzi.

    Nie wiem ile Twoja córka ma lat, ale jak zada się ze złym towarzystwem to interwencja mamy jest konieczna : )


  6. 7 minut temu, KLAUN96 napisał:

    Ciekawy temat 🙂 Dolaczam do pytania 🙂

    Hm...w sumie tez mam silke w parku...:) Moze w ta sobote wyciagne Kolege na siłkę...:)

    Nawet się nie zastanawiaj. Nie siedź w domu przy komputerze ciągle, serio.


  7. 1 minutę temu, Onkosfera napisał:

    Mówiąc szczerze, to chlejac i imprezujac też można poznać ludzi i się z nimi pobratać. Ale nie wiem czy Ci się jeszcze chce, bo to jednak marnacja życia😏

    No czaje.

    Jest jeszcze jeden temat.  Fajnie byłoby mieć z czasem kobiete partnerke. Mógłbym ją zabrać tu i tam, ale jakbym jej z czasem powiedział, że nie jestem towarzyski to może uznać mnie za dziwiaka. Samo odrzucenie nie byłoby problemem tylko poświęcony na taką osobę czas. 

    No chyba, że z czymś przesadzam.


  8. 10 minut temu, Onkosfera napisał:

    Lo panie jezusicku, to chyba nie będzie problemu. Nie wiem co jest w Wawie, ale na bank coś znajdziesz. Powiem Ci tylko, że te niby du.rne planszowki naprawdę wciągają, ludzie ktorzy się w to bawią, trzymają się razem, jest dużo dziwaków, ale zasadniczo jest jak spędzić czas. Potem są jakieś konwenty i inne bzdety. Fajna sprawa.

    Dobra sugestia.

    Coś innego przychodzi Ci jeszcze do głowy ?


  9. 1 minutę temu, pari napisał:

    A co ze starymi znajomościami?

    Mam jednego kumpla, ale mieszka teraz dalej ode mnie.

    Utrzymuje kontakt ,,cyfrowy''.

    Planuje odnowić znajomość z jednym kolegą jeszcze.

    A co do reszty to niestety pochodze z nieciekawego osiedla i musiałem się odsunąc od towarzystwa, bo inaczej źle bym skończył.


  10. 1 minutę temu, Onkosfera napisał:

    Nie wiem gdzie mieszkasz. W moim miescie są jakies lokale do planszowek, albo zwykly lokal co w poniedziałki przeksztalca się w "gralnie". Na fb są grupy itp

    Ze stolicy jestem.


  11. Przed chwilą, MalaMi1314 napisał:

    Może zacznij chodzić na jakieś kursy w kręgu swoich zainteresowań, a może tam spotkasz jakiś ciekawych ludzi. Ja mam mocno ograniczone grono znajomych gdyż wiele osób w moim życiu miało fałszywe intencje wiec tez uważaj na dobór znajomych i nie angażuj się zbyt mocno w relacje z innymi ludźmi.

    Dzięki za sugestie.

     

    W zasadzie to mam jednego kumpla, ale mieszka w tym momencie troche dalej ode mnie.

    Mam jeszcze kolegów z pracy ,ale wiadomo , że to nie to samo.

     

     


  12. Witam,

    Pytanie jest następujące:

    Jak wyjść z sytuacji gdzie w zasadzie nie ma się żadnych znajomych? Czy ktoś z was ma jakieś doświadczenie z tym związane jak zbudować sobie takie grono od nowa?

×