Madame

Ale tesciowa nie glam. To zmienia postać rzeczy

Jaki hani? Toz ona spi ze SWOJĄ CÓRECZKA. tam nie ma miejsca dla żadnego haniego.

Ja jeszcze nie mam glambana

Ale bez przesady, żeby dwulatek wybierał tapetę do pokoju czy oświetlenie. Zabawki, ksiazeczki czy ubranko jak najbardziej ale qwa dekorowanie mieszkania na lata to coś nie hello.

Ale Wanna różowe kapcie sprezentowała cudnisiowi.

Moze ona jakiejś alergii dostala od tych starych kosmetyków, bo już w ostatnim volgasku oczy mruzyla. Może zapuchnięta siedzi i dlatego nie ma słynnego hellllllo..

Tak, I w korpo poznała tego obleśnego Mareczka z patologicznym angielskim.

Wateczek sam się nie skasuje, trzeba też poczytać. Komentarze trzeba usunąć glambany... Ty nic nie wiesz, ale luska 24h na dobę pracuje.

Moze to tylko do zdjęć tak ubiera dzieci?sztuka fotografii? Biznes.? A później przebiera w bardziej wygodne rzeczy. Bo pop.ier.da.lac z takim słonecznikiem na głowie przez cały dzień czy tych workowatych ala spodnie ala wor na ziemniaki to raczej nie przejdzie z małym dzieckiem.

Zazdrość Luśkę wzięła, że my o mikserach, odgrzewaniu, poradach dzieciecych a nie o niej piszemy i fruuuu poleciało

Ona robi kilka godzin bo trzeba ustawić aranżacje do zdjęć, na pstrykać tysiąc fotek, że wybrać najlepsze, wybrać filtry, udekorować, puścić w świat i glambany. Więc się zgadza czasowo kilka godzin będzie

Jak to u kur bywa, kurzy móżdżek. Kto jej broni do wannuty na działeczkę się przeprowadzić, krowke zakupić. Kurczatka są, sukmany są, kąpiele w zlewie już praktykowane, chłop robotny, swieczki ostatnio też w darach doszły. Nic tylko na działeczkę po lasem i amoszowac skoro babcia miała takie fajne czasy. Oh kurka głupolu. Ona bez internetu żyć nie potrafi, a marzą jej się czasy palecia w piecu, robieniu swetrów na drutach, praniu pieluch i noszenia wody że studni.

Mam taką jedną "Luśkę" w rodzinie. Boze mój, jednego dnia nie pracowała, dzieci "wychowuje", wszędzie z mamusia, żadnych koleżanek, żadnych ambicji, podróży, zainteresowań. Ale wielka pani jest bo studia skończyła, do tego stopnia, że do dalszej rodziny męża przedstawia się jako Pani....... I tak już ponad 10 lat jak te dzieci wychowuje, maz tyra jak glam Jan.òz, a jej osiągnięciem są paznokcie i fryzjer. I tak samo z luska, co ona zrobi za kilka lat? Szkoda było pieniędzy na studia, bo papierek bez doświadczenia w zawodzie wart tyle co papier toaletowy. Luska nawet Janusza nie ma, aby na na zapierdzielał, Gajka też się wypnie za chwilę na glam mamusie i będzie wielkie ama.

Tam pazerność na kilka groszy i darmochy jest większa niż szacunek do siebie samego.

Tak sobie pomyślałam, że ona sama od siebie nie wydaje za dużo na gajke. Ubrania, zabawki i inne ...y to dary losu. Niby taka nowoczesna matka, dlaczego nie zapisze małej na basen, piłkę, balet, klubiki są dla dzieci itp. Bo to już nie jest sponsorowane i trzeba złotówki zapłacić?

Nie do końca tak jest, bo znam takie baski i aski, co ostatnie złotówki zapłacą, aby pokazać, że ma takie fajne, niby modne, Instagramowe. Głupota do kwatratu, bo lecz tak też jest ja za bardzo napatrza się na te cudowne glamowe życie i też chcą

Dokładnie tak jak mowisz. Tylko, że na ig wykasujesz komentarz, zablokujesz i myślisz, że po sprawie. Jak sytuacja zdarzy się w realnym życiu, to glamban nie zadziała.

Luśka gdzie tylko może, podkreśla, że jest samotną matką. I te jej hashtagi twoofus, powód do dumy? Mieszkanie w bloku na styl domku ze wsi, gdzie wychodzisz a tam pola, lasy, łąki stara studnia... Okiennice... Luska wychodzi a tam parking i ulice.

Wszystko robimi tak jak napisalas, na chwile obecna nie dziala. Moze potrzebuje wiecej czasu.

Dziecko jest wychowywane w otoczeniu szarych I smutnych zabawek. Ciemne, przygnebiajace tapety, braz, Bury, szary, kremowy... Jesienne wzory, jednym slowem zaloba I smutek. Matka wychowuje je pod swoje dyktando by bylo inne niz inni. Miloscia wyczytana z poradnikow, nie Miloscia z serca I instynktu matczynego. Po odpowiedziach w komentarzach Widac ile zlosci jest w bubie. Wszystko musi na sile wyolbrzymic, wymadrzyc sie I postawic kropke nad i. Emocje matki udzielaja sie dziecku. Ta mala jest caly czas z matka. Bluszczem Dziecko dwa Lata na cycu wisi, przodem do matki w wozku, I wiele innych sytuacji gdzie jest traktowana ponizej swojego wieku. Mozliwe, ze sytuacja luski po rozstaniu z dre byla wrecz tragiczna emocjonalnie (czas kiedy nie nagrywala miesiacami) I emocje, zlosc, nienawisc udzielily sie malej.

Ja akurat nie widze nic zlego w tym, ze robi Sloiki. Niby tak, sos to nie kolacja wigilijna, ale jesli mozna sobie ulatwic zycie I zaoszczedzic troche czasu to spoko. Chwali sie, ze robi, a nie gotowe dla dziecka ze sklepu. Troche to jest tak, ze cokolwiek luska by nie zrobila, czy w lewo czy w prawo, to zawsze nalesnior kopa dostanie. Siostry, troche sympatii dla samotnej matki, toz ona na glowie staje jak sama mowi.

Bo mamusia chciala, abys byla " inna, a nie jak inni". Zobacz na te tony zdjec, ile to czasu, czasu, czasu mamusia tobie poswiecala. Pamietaj Gajuszku jestes inna.

Zgadzam sie, ze to nie jest powod. Musi sie laska ogarnac, tym bardziej, ze nie odszedl wczoraj. Luska! "Tego kwiatu, to pol swiatu" jak to kiedys moja babcia mowila.

Nadwaga czy niedowaga mysle, ze zadna kobieta wtedy nie czuje sie dobrze sama ze soba. Mysle, ze pierwsze to trzeba poukladac sobie w glowie, wyznaczyc realne granice, plan dzialania, a przede wszystkim spojrzec Na swiat I zycie oczami, a nie obiektywem. Rodzina to sila, tam jednak nie ma sily w tej rodzinie! Nie ma wsparcia, by isc do przodu. To, ze cala familiada uwzala sie na losem samotnej matki nie jestw zaden sposob pomoca. Luska potrzebuje kogos kto ja na poczatek za reke poprowadzi w dobra strone,bo od mlodych lat same pochwaly ochy I achy, a prawde mozna bylo glambanem zataic. Luska na Stowe kocha szalenczo swoje dziecko, tylko pogubila sie miedzy prawdziwym zyciem a Instagramem.

Siostro butelkowa to luska jak nic. Smierdzi panczeta z daleka.