ariana1422
Zarejestrowani-
Zawartość
4529 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez ariana1422
-
W komentarzach pod ostatnim filmikiem fanki dziękują jej za kod na bielende i wychwalają ile to zamówią dzięki niej. Ona na nich zarabia. To współpraca, pewnie ma jakiś procent od sprzedaży a oni dziękują tak jakby za darmo im dała kosmetyki xd
-
"kolejny dzień, kolejny wschód słońca" wstawać codziennie na wschód słońca po to, żeby zrobić fotkę na insta xdd gdyby Nala był normalny to powiedziałby, żeby sama sobie wstawała i chodziła robić te fotki ale sługa się poświęci byleby księżniczka nie wyszła sama z hotelu.
-
Obejrzyjcie ten filmik. Mówi tu, że nigdy nie miała małego biustu a od kiedy ćwiczy urósł jej jeszcze bardziej. Jako to co jej się nie podoba podała uda, że są zbyt masywne. I dlatego zaczęła ćwiczyć zad od którego rosną jeszcze bardziej uda? dziwne. Od 4:20 mówi o biuście.
-
Jak oglądałam jej filmik moje doskonałe niedoskonałości jakoś tak to mówiła tam, że uważa swoje piersi za atut bo są spore bodajże, jędrne i mega kształtne. Jak oglądałyśmy jakieś jej filmiki latem czy na początku jesieni to właśnie ten biust wyglądał na większy i w komentarzach nawet ktos pytał chyba czy operowała piersi a tutaj na story tak jak napisałaś jak męska klata. Więc nie wiem czy wypychała wczesniej czy o co chodzi. Pamiętam nawet kiedyś jej fotki z wakacji parę lat temu i tam ten biust naprawdę wydawał się spory.
-
Wtedy wyglądała dobrze, to fakt. Ubierała się lepiej i jeszcze nie było ingerencji w usta. Mam na myśli takie stare filmiki jak dopiero co do Wrocławia się przeprowadziła, że wtedy średnio wyglądała. Ogólnie uważam ją za przeciętna dziewczynę która jak się pomaluje, założy jakąś suknie to jest efekt wow ale tak sama z siebie to bez szału ale wiem, że niektórym jej uroda może się bardzo podobać. Ja myślę, że miałaby może więcej widzów ale głos odstraszył dużą liczbę osób bo jednak ciężko się go słucha. Może inaczej bym na to patrzyła gdyby powiedziała, że była u lekarza i nie da się z tym nic zrobić ale chyba nie była bo milczy w tym temacie i nie odpowiada nigdy na komentarze nawet takie z dobrej rady.
-
Wiadomo, że zrobiła ten makeup tylko dlatego bo fotki od razu pójdą robić. Ile oni ich musza nacykać skoro potem przez rok potrafi wstawiać dalej z tego samego wyjazdu albo i więcej. Ja się zastanawiam czy na ulicy faceci się oglądają za nią ale myślę, że nie. Każdy ma inny gust i w moim mniemaniu ona potrafi wyglądać bardzo ładnie jak zrobi makeup, włosy ale nie jest typem dziewczyny której we wszystkim jest ładnie i wystarczy ubrać się w byle co, pomalować tylko rzęsy i zrobić kok. Jak spojrzę na jej stare filmy to co prawda wolałam tamte usta ale tam nie powala wyglądem i jest mega przeciętna. Tak jak któraś z was tutaj kiedyś napisała "jak taka osiedlowa Grażynka" z twarzy. No z nim coś musi być nie halo bo skoro jest niby wykształconym, niegłupim i zaradnym facetem to dziwne, że ma ochotę być z tak dziecinną osobą która mówi w sposób jak dziecko z podstawówki. Jak próbuję mówić na jakiś poważny temat a parę razy próbowała to jest dramat jak to brzmi. Jak ludzie ich widzą razem to mogą mieć takie skojarzenia jak napisałaś bo wygląda na starszego od niej a jak usłyszy się jak ona krzyczy coś w ten swój infantylny sposób i jeszcze ten głos to można tak pomyśleć.
-
Jak wstawiła tą fotke na story to aż korci dodać tam niżej odpowiedź "czekamy na tyłek "
-
Czasem są takie momenty, że ten fit instagram to sama pupa i nic poza tym. Mam wrażenie, że serio to konto to tylko pretekst do obnażania się i pokazywania tyłka. Na początku w 2015/16 jak bycie fit zaczęło być mega modne. Deynn i te sprawy to wtedy Donica była zajarania. Nagrywała filmiki w którym opowiadała co i jak, zrobiła jakiś kurs i te filmy to nie były tylko ćwiczenia na pupę a teraz już nie widać nic merytorycznego tylko podobno robi jakieś live jak ćwiczy i też jest tam głównie pupa. Jeszcze 10 lat temu takie fotki byłyby uznawane za tanie i wulgarne a teraz to się nazywa "artystyczne". Jak minie moda na te wielkie tyłki to ciekawe jak do tego podejdzie. Jakby rodzina weszła na jej insta i zobaczyła te fotki jak wygina tym tyłkiem w stringach to pewnie pękałaby z dumy, że robi taką karierę w internecie W ogóle to ona jest juz od zarania dziejów na tym youtubie i zawsze jej te suby praktycznie stały w miejscy. Jak założyła te fit konto i zaczęła pokazywać tyłek to mam wrażenie, że wtedy jej najwięcej podrosło ale część powoli odchodzi bo kiedy się nie zerknie to na socialblade ma ujemnie na insta.
-
Makijaż to jej pasja? mogłaby iść na kurs ale też nie pójdzie bo się na to nie odważy plus Nala musiałby być obok. No ludzie ja mam wrażenie, że ona całe życie się odgradza od innych i znalazła bezpieczną przystań zwaną instagram w której z jednej strony piszę z ludźmi, jest chwalona, ma zajęcie ale z drugiej strony chyba nie jest szczęśliwa bo to nie jest zdrowe siedzieć całymi dniami w domu, nie mieć kontaktu praktycznie ze światem bo Nala wszystko załatwi, znajomych brak dotąd tylko ta jedna fanka. a Nala zamiast namówić ją na specjalistę to wspiera ją w zakupoholiźmie i wyręcza we wszystkim. Przez to co się działo, zamknięcie przez pare miesięcy psychiczne czułam się bardzo źle a ona ma takie życie na co dzień od kilku lat. Bez względu na to co się dzieje siedzi w domu z partnerem 24/7 i nic poza tym. Akurat dla niej zmieniło się tylko to, że lata ciut rzadziej na wakacje. Wcześniej jakoś też nie bywali raczej w restauracjach, nie chodzili dużo po Wrocławiu. Raz mówiła, że jej praca jest w domu więc nie będzie udawać i wychodzić gdzieś na siłę. Ale czy to, że ktoś pracuje w domu ma oznaczać, że wychyla nos poza mieszkanie tylko jak leci na wakacje? nawet na spacer nie można już iść po własnym mieście na to wychodzi.
-
Mnie to w ogóle dziwi jak te jej fanki się tak zachwycają, że ona i Nala są tacy zabawni, że Nali żarty wymiatają. Nie jestem jakaś nadto wybredna co do humoru ale akurat ich żarty uważam za takie suche i totalnie nie śmieszne. Jak on coś powie i ona się tak z tego zalewa to ja siedzę z poważną miną przed ekranem i myślę sobie aha. Potem patrzę komentarze i wszyscy pieją z zachwytów jakie to śmieszne. Czasem mam wrażenie, że te fanki to jakaś sekta. Wierzą jej na każde słowo tak jakby własnego mózgu nie miały, czy wygląda korzystnie czy nie to zachwycają się nią pisząc komentarze, że jest najpiękniejszą kobietą na ziemi, że wygląda jak modelka. To już nawet nie są zwykłe komentarze typu "ładnie" tylko takie słodzenie, że az mdli. Nie wspominając o tym, że jak ktoś napiszę negatywny komentarz mam na myśli konstruktywny to zaraz z min kilka osób odpiszę, że nie ma racji bo nie i że po co ogląda skoro śmie jej cokolwiek zarzucać.
-
Ja bym chciała zobaczyć Donicę jak rozmawia na jakieś poważne tematy. Na starych filmach wydawała się niegłupia ale teraz jest bardzo infantylna i jakoś nie wyobrażam sobie jej mówiącej coś merytorycznego. Więc nie wiem co on w niej widzi poza wyglądem który może mu się podobać. Wydaje mi się, że rozmowy z nią mogą się toczyć głównie wokół, youtuba, fotek, kosmetyków i wszystkiego co związane z tym a w dodatku tak jak napisałam wyżej bycie sługą. On jest trochę jak taki jej darmowy asystent bo zazwyczaj asystencji mają podobny zakres obowiązków.
-
Też to widziałam. Pewnie jak tylko zobaczy to usunie zamiast się odnieść. To racja, straszna hipokryzja. Przewaliła już z pewnością tysiące na kwiatki które i tak padną przy jej ciągłych wakacjach a żałowała na zasłony.
-
Jak dla mnie ona tak naprawdę nie ma jakiś głębszych zainteresowań w życiu poza instagramem i robieniem na niego fotek. Te wszystkie które wymienia to po prostu czysty zakupoholizm osłonięty pelerynką "pasje". Nie doskonali swoich makijaży mimo, że niby interesuje się tym 10 jak nie więcej lat a palet przybywa i przybywa. No po prostu dziwne to jest jak w filmiku ze sprzątaniem mówi, że ma 40 ileś palet a każdy jej makijaż jest praktycznie taki sam. Wystarczyłoby jej posiadać 2 palety i nie zauważyłybyśmy różnicy. Niby kupuje je z troski o nas bo nagrywa testy ale nie dość, że nie są one super wiarygodne bo bez względu na to które ocenia dobrze czy źle efekt ten sam. Plus po zrobieniu testu mogłaby je sprzedawać a ona je magazynuje, trzyma latami po to żeby 1 cienia z jakiejś używać. Moda to tak samo kolejna super pasja a wszystkie jej stylówki są na jedne kopyto. Ubrania wyglądają jakby się powtarzały co haul.
-
Widzę ta jej koleżanka fanka znów przemawia na insta. Ona ma 800 obserwatorów a zachowuję się jakby była influencerką xD zobaczcie w jaki sposób ona mówi, kiwa tak głową i mówi w taki sam sposób jak Donica.
-
To jest desperacja level hard jeśli influencerka koleguje się ze swoją fanką i jest to jej jedyna koleżanka. Przecież one się poznały w taki sposób, że ta dziewczyna wygrała spotkanie z nią. Nie zdziwię się jak Donica z góry wybrała jako wygraną osobę kogoś kto mógłby potencjalnie zostać jej koleżanką bo dziwny przypadek akurat osoba z Wrocławia i prawie, że ten sam wiek.
-
Ja mam wrażenie, że ci influencerzy przeżywają katusze bo mają ograniczone podróżowanie. Rozumiem, że to fajne gdzieś pojechać ale niektórzy jak 2 czy 3 miesiące nie mogli nigdzie jechać to zachowywali się jakby ich życie totalnie straciło sens i narzekali. Zachowują jakby to były ich potrzeby pierwszego rzędu. Normalnie jak ktoś ma pracę to nie lata sobie co miesiąc na wczasy i jakoś żyję. Mam wrażenie, że taka Donica i podobne do niej mają po prostu tak nudne życie, siedzą ciągle w domu i tylko na tych wakacjach chodzą i i coś robią dlatego tak się rwą w dodatku fotki na insta koniecznie. Jak ktoś jedzie zwiedzać i poznawać nowe miejsca to spoko ale Donica? mam wrażenie, że głównie szuka okazji, żeby wystawić tyłek do zdjęc i tyle. Chyba tym naszym influencerom co po niektórym lepiej by wyszło wyprowadzić się do jakiejś Hiszpanii czy Turcji i żyć tam cały rok.
-
Ogólnie nie uważam, ze każda kobieta musie mieć dziecko ale zauważyłam, że jak już to często się zdarza, że ktoś w wieku nastoletnim mówi, ze nie chce mieć dzieci a potem się to zmienia niż na odwrót. Donica mówiła idąc na studia, że chce mieć na pewno przed 30 dziecko, była taka poważna a teraz mówi jak już, że dzieci ja irytują bo krzyczą i nawet mieli dodatkowy pokój chyba to rozwaliła ścianę, żeby powiększyć czyli raczej nie zamierzają mieć na zapas pokoju. Jakby to jej wybór rozumiem i nie kazdy musi ale zastanawiam się czemu kiedyś tak chciała a teraz jest anty i zrobiła się cholernie dziecinna bo rzadko tak się dzieje.
-
No dokładnie colourpop uwielbiała, revolution może nie było jej ulubioną marką ale pokazywała ich kosmetyki i pamiętam jak miała jakąś ich dużą paletę której uzywała na co dzień i chwaliła wtedy jakość ich cieni. Była na spotkaniu z właścicielem marki a ostatnio nagle totalnie nie lubi tej marki i według niej w ogóle nie ma jakości. Gdyby glamshop nie wysyłał jej darmoszek to pewnie byłaby bardziej surowa ale wiadomo jak to działa jak powie się coś złego to zazwyczaj firmy przestają wysyłać bo im się nie opłaca. Ja już rzygam glamshopem na jej kanale bo ciągle tylko się do niego odnosi, mówi o każdej kolekcji, zrobiła się nierzetelna bo juz co raz więcej osób trąbi o tym, że z jakością to jest u nich loteria a ona ciągle wciska innym, że glamshop ma najlepsze cienie. Jak nagrała ostatnio o nich filmik to wszystko tam tak chwaliła.
-
Ale zauważcie jaka tu jest poważna, jak się wypowiada a ma tu chyba 19 lat. Ona od zawsze miała skłonność do tego, że przeczyła sama sobie. Pamiętam, że na 18 urodziny kupiła sobie torebkę Sabriny Pilewicz która kosztowała chyba 800 zł i tak się z tego tłumaczyła, że od lat chciała ją kupić i w końcu to zrobiła, że to kilka osób jej się złożyło na urodziny i że wie, że to drogo ale to i tamto a przecież ona serio praktycznie co miesiąc miała haule w których można było nie raz ponad tysiaka naliczyć więc nie rozumiem logiki. Miała kasę na ogromne zakupy ubraniowe, potrafiła kupić za jednym razem kilka pomadek z maca a na tą torebkę niby nie mogła sobie pozwolić od tak i się z niej tłumaczyła.
-
A pamietajmy o tym jaki był problem z zasłonami za tysiąc które są na lata. Zwyję sobie jeśli oni polecą na wczasy i będzie po kwiatkach bo jej mama chyba nie będzie specjalnie jechała do Wrocławia, żeby je podlewać?
-
Z tym się zgadzam. Nawet jeśli ludzie ją tagowali wystarczy, że odpisała raz na insta, że nie wie o co chodzi i nawet jej nie proponowała wysłania produktów, tyle wystarczy. Odpisywanie gdzieś 4 razy to już przesada. Robią fajne i kreatywne makijaże. Donica dziś zrobiła jakiś różowy czyli co innego ale tak czy inaczej dla mnie to wygląda jak 2 cienie, jeden różowy mat i trochę błysku na środek powieki.
-
No ja się zgadzam z tym, że nie powinna nic mówić ale tak czy inaczej nie powiedziała nic, że jej nienawidzi. Powiedziała, że po prostu nie chcę wspierać właścicielki, pewnie ocenia ją po tym jaka jest w internecie tak jak my Donice a Andziathere poprawka już 4 komentarz widzę zostawiła w tym temacie. Może jednym z powodów jest to, że Donica mówiła, że nie popiera sprzedawania paczek pr a Andzia to robiła. Dla mnie one obie się źle zachowały. Jedna nie powinna nic mówić a druga mogłaby to olać bo chyba się strasznie tym przejęła skoro tak ciągle to komentuje.
-
Akcent okropny z tym skrzeczącym głosem i jeszcze się myli często jak czyta i poprawia te słowa parę razy. Nie wiem po co tak ingliszuje.
-
Donica mówiła, że zacznie robić ciekawsze makijaże i tylko jeden filmik będzie jeszcze z neutralnymi kolorami, jeden filmik już był, mamy drugi i znowu makijaż w podobnej kolorystyce który wygląda jakby użyła dwóch cieni.
-
Ktoś dał jej komentarz, że każdy jej makijaż wygląda tak samo i fajniej by się oglądało gdyby było urozmaicenie a ona "Wiesz, że nigdy o tym nie myślałam pod tym kątem? To mi dało do myślenia! Ale od razu powiem, że jeszcze jeden film ostatnio nagrywałam i będzie tam brązowy makijaż, ale! nie pokazywałam jak go zrobić Dziękuję za Twój komentarz!" Jasne, nie myślała? przecież pod tym filmikiem wibo było kilka takich komentarzy, nawet ja dałam jeden i mi go usunęła xD