EwaWa
Zarejestrowani-
Zawartość
619 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez EwaWa
-
Every fucking day:)
-
W małżeństwie należy ci się polowa majątku, dom itp itd. Do tego sama chyba na bieżąco widzisz co sie dzieje, na czym stoisz. W czasie malzenstwa maz moze ci przekazywać czesc swojego majątku, na 5 rocznicę ślubu dostajesz kawalerkę np.
-
O czym wogole jest temat? Prawdopodobnie mezczyzni potrafią gotować i prac tak samo jak kobiety umieją wbić gwozdz. I co z tego wynika? Zwiazek ma być przede wszystkim szczesliwy. Każdy w tym zwiazku ma być spełniony, zadowolony i szczesliwy. I przepisów na te szczescie jest setki. Jesli zrobisz z równości jedyny i podstawowy element zwiazku to skonczy to sie zle. A co do emerytury, przecież ma sie emeryturę po mezu, poza tym, kto liczy na emeryturę w tych czasach.
-
Co myslicie o kobietach które są uzależnione od swoich facetów?
EwaWa odpisał kokos89 na temat w Życie uczuciowe
Myślę, że żyją jak chca i jest im zajebiscie. Wiem no sama taka jestem :)) -
Szczerze. Wole faceta co przyniesie kupę pieniędzy do domu, ja mu moge ta pralke wlaczyc i obiad ugotować. Lepszy taki niz taki co ziemniaczki obierze a później 3 czy 4000 wyplaty dostanie.
-
Ostro pojechane
-
Takie same dobre miejsce jak każde inne. I tak samo jak w każdym innym miejscu najpierw zwracasz uwagę na wyglad. W autobusie czy tramwaju jedzie zapewne kilka przewspaniałych osób, ale zwracasz uwagę tylko na te które Ci się podobają.
-
Taki facet to rzadkość i to dobrze. Nie zyciowy. O ile rozumiem, ze mozna sie zauroczyć to do opisywania tego w taki sposób trzeba być wrażliwym artysta romantykiem, a z takim czlowiekiem zycie jest trudne.
-
Przeinteliktualizowany nieporadny zniewiescialy chłopczyk.
-
Mam pytanie do blamca30 bo chyba siedzisz w temacie. Jaki jest odsetek rozwodow z orzekaniem o winie? I czy to raczej u normalnych ludzie że tak powiem czy bardziej patologia.?
-
Napisałam, że chciałam mieć szczęśliwa rodzinę. To był priorytet, gdybym musiała pracować też nim by był ale prawdopodobnie byłoby mi trudniej. Na pewno praca nigdy nie była dla mnie jakimś ważnym elementem życia od którego uzależniona jest cała reszta. Nigdy nie rozumiałam "planowania kariery" i takich podobnych rzeczy.
-
Oczywiście że tak. Mam znajoma która wdala się w romans i.....winne były obie strony bo mąż pracował w innym mieście A ona czuła się samotna. Więc brak pożycia też pewnie byłby usprawiedliwieniem. A co do bycia kura domowa, moja mama pracowała ale szwagierka już nie, mama mojego męża też nie. Generalnie nigdy się nie zastanawiałam czy chce pracować czy nie. Przede wszystkim chcialamnmiec kochająca się rodzinę i w momencie kiedy widziałam że mąż "nadaje sie" do bycia odpowiedzialnym mężem, zgodziłam się.
-
Teraz to już widzę że na 100% prowo. Mąż tyran, chore dzieci, itp itd. Wszystkie plagi egipskie.
-
Plusy bycia kura domowa. Można się spełnić jako matka, żona i kura domowa. Dla wielu kobiet to jest bardzo ważne, m.in. Dla mnie. Dla mnie ważne są relacje międzyludzkie, rodzina, uczucia i życie. Niekoniecznie spełnianie się zawodowo czy wielkie pieniądze. Jeśli ktoś mi zapewni bezpieczeństwo finansowe, nawet na minimalnym poziomie, to chętnie zajmę się tworzeniem rodziny i życiem.
-
A tak wogole to wydaje mi się że autorka ma gorszy dzień i tak sobie narzeka. Jak przemysłu sprawę na spokojnie to dojdzie do wniosku że nie jest tak źle. Są minusy ale są i plusy.
-
No to nawet jesli zostawi jej te gdzie mieszka to już nie jest źle. Ma dorosłe dzieci więc na swoje utrzymanie zawsze zarobi.
-
I będzie musiał oddać połowę majątku i tłumaczyć się przed dorosłymi dziećmi.
-
Zacznij strzelać fochy, nie gotuj, trochę zapusc dom i często wychodź do koleżanek. Do tego jasny komunikat dlaczego tak robisz.
-
Może i są ale nie rozumiem tego i na pewno można to zmienic. A nawet rozwod i podział majątku jest jakimś wyjściem.
-
Wydaje mi się że to prowo, częste na tym forum. Otóż będąc niepracujaca żoną powinnaś egzekwować to na co się umawialiscie. Nie wierzę że się umawialiscie na bycie służącą. Ty zajmujesz się domem, on powinien zorganizować czas wolny, jakiś wyjazd czy wyjście. On nie spełnia swoich obowiązków, Ty nie spełniaj swoich. Poza tym w tej chwili to on się przyzwyczaił do dobrego, a zabranie czegoś dobrego bardziej "boli" jak się człowiek już przyzwyczaić.
-
Każdy kto ma rodzinę kiedyś jej nie miał. Ja byłam panna teraz jestem mężatką, Ty mężatką nie byłaś.
-
Zabawne że o życiu rodziny najwięcej wiedzą osoby które tej rodziny nie mają.
-
Jak się wstawia link do YT na forum.
-
Akurat ja nie liczę na zmianę, tak jak jest jest zajebiscie. poprostu zaczyna mi już brakować siłowni i chyba wiosnę poczułam.