-
Zawartość
258 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez HotAnonymous<33
-
-
Związek buduje się na zaufaniu, a zdrada do tego raczej nie pasuje xD
-
Porozmawiaj, na poważnie tak, żeby do niego doszło, że męczysz się trochę w tym związku i uzgodnijcie ze sobą jak powinno być... i jak dalej będzie to samo to adios
A jeśli chodzi o te gry, to ogarnij chłopa, bo dorosły facet, a jedyne co ma do roboty to praca, a potem nic, lenistwo, wszystko podane, obiadki, posprzątane, pogra sobie w gierki przez kilka godzin... a ty nie masz chwili wytchnienia.
-
1 godzinę temu, Malwina02 napisał:Wiem . Tylko boję się że nie poradzę sobie z tym wszystkim. Jak wspomniałam nie mam znajomych dzięki tej sobie cały czas jestem sama
Masz rodzinę i co najważniejsze - siebie. Wszystko się ułoży. Wolisz truć sobie życie z kimś, tylko, żeby nie być sama ze wszystkim, czy nauczyć się radzić sobie, nawet, gdy nie ma nikogo u boku?
Masz rodzinę, myślę, że jest to jakaś pomocna dłoń i zawsze masz gdzie wrócić, więc na ulicy nie skończysz
Sama napisałaś, że z nim życie Ci przez palce ucieka. Podejmij właściwą decyzję i nie daj, aby strach kierował Twoim życiem. Co jeśli właśnie się zaskoczysz i wszystko wyjdzie super? Więcej odwagi
-
1
-
-
Na początek strzelę taki o cytat:
„Jeśli coś kochasz, pozwól temu odejść. Jeżeli nie wróci, to znaczy, że nigdy nie było twoje”... ~ John Marsden
Nic na siłę. Zauważ, że ona potrzebuję chwili dla siebie, musi odetchnąć od ostatnich zdarzeń. To jej decyzja, ty rób swoje i idź na przód (;
-
2 minuty temu, IlonaLalka napisał:To to za bzdura? Da radę naprawić błędy czy nie? Tak samo jak nauczyć się jeszcze raz na sprawdzian i go poprawić czy jak? Ludzie! Litości ! Zmienić się nie da jakiegoś zdarzenia...ale błędy można ponaprawiać! Czy jak? Można! Naprawiam! Czyli jak ponaprawiam błędy...i wszystko się dzieje w czasie Present Continuous ogółem... rozciągnięte w czasie... bo czas... no właśnie, niby w tej materii istnieje, ale skoro jest nieskończoność... to w sumie, hmmm...nie ma czasu... ach ta nieskończoność...
głowa mi wybucha przez te twoje analizy
-
2 minuty temu, south napisał:„Próżnoś repliki się spodziewał.
Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
Nie powiem nawet pies cię j..ał,
bo to mezalians byłby dla psa.’’Pardon? Tego nie rozumiem akurat
-
2 minuty temu, IlonaLalka napisał:Ogółem... trzeba wrócić do przeszłości i ponaprawiać te błędy, czy jak?
proszę, skończ już
-
2
-
-
1 minutę temu, TenX napisał:Niekoniecznie mu się dobrze żyje za tymi murami.
Możliwe... ale pani zabrzmiała, jakby traktowała tego „samotnika” jak królika na doświadczenia:
41 minut temu, Olga1982 napisał:Jestem ciekawa dlaczego taki jest. Postawiłam sobie wyzwanie dotarcie do niego i przebicie tego muru, który sobie stworzył. Innym osobom się to jak narazie nie udało.
Jeśli chcę się z nim zapoznać, jakieś bliższe relacje - dobra... ale, żeby nazwać to wyzwaniem, ciekawością, innym się narazie nie udało?
Takie są moje odczucia.
-
1 minutę temu, Mgnienie napisał:Dla mnie:
Gdy jest źle znajdzie się wyjście.
+1
1 minutę temu, Onkosfera napisał:Bardzo lubię fraszki Lecha Konopińskiego. Jest jedna, idealnie pasujaca na dział uczuciowy, zatytulowana "Do Ewy":
"Za utraconym nie wzdychaj rajem,
Gdy nowy Adam niebo Ci daje"
Co Wy na to?
Świetne, tylko muszę sobie Adama znaleźć
-
Przed chwilą, IlonaLalka napisał:Ciemność= nieświadomość, światło= oświecenie/ świadomość tego kim się jest. Dobra koniec tych no... teraz mój cytat: śmiej się śmiej, a inny będzie się nad Tobą zastanawiał, czy rozum postradałes. Przecież jak zmienisz powłokę i wcielisz się w jakaś muchę...
nie rozumiem
-
1 minutę temu, IlonaLalka napisał:Tylko w błogiej nieświadomości/ zapomnieniu, mozesz nie wiedzieć tego, ze jesteś światłem... taka hmmm... energia... i to wieczna...
Mi się podoba
-
2 minuty temu, IlonaLalka napisał:A może jak wylecimy z ciała tez bedziemy mieć jakieś fobie? Te fobie z poprzednich wcieleń przechodzą na następne przybranie powłoki. Ja się boje bardzo wypadków samochodowych, bo jak byłam dzieckiem, przypomniało mi się, ze kiedyś go miałam. Czułam traumę...
Prosiłam tylko o cytaty, a nie ich analizę...
Z tą traumą może do terapeuty czy coś?
-
4 minuty temu, IlonaLalka napisał:Ciemności? Masz na myśli NOC? Ogolem ... nasze słońce tez jest gwiazda, wiec w dzień tez można zobaczyć... jak nie ma np. Chmur... czy jak?
Myślę, że chodzi jednak o jakiś głębszy sens
-
7 minut temu, Olga1982 napisał:Jestem ciekawa dlaczego taki jest. Postawiłam sobie wyzwanie dotarcie do niego i przebicie tego muru, który sobie stworzył. Innym osobom się to jak narazie nie udało.
Daj tej osobie żyć jak sobie żyję - z tymi murami, a nie bawisz się w odkrywcę...
-
1
-
-
Przed chwilą, Mgnienie napisał:Aaaaaaa i mój ulubiony 🥰
Uważaj na głos w Twojej głowie, który mówi, że nie dasz rady - łże sku/rwy/syn
Ten się przyda 🥳
-
10 minut temu, Onkosfera napisał:"Życiowe fobie
Mijają w grobie"
Świetne i niezwykle motywujące... Nic dodać nic ująć
6 minut temu, ToBezZnaczenia napisał:"Życie to nie film, więc spraw by happy end nie był mitem
Więc wyłącz to typie i zrób coś z tym syfem"Ten mi się podoba, szczególnie drugi wers
2 minuty temu, Mgnienie napisał:Tylko w ciemności możesz zobaczyć gwiazdy.
Głębokie
-
Potrzebujesz się uspokoić i znaleźć ponownie harmonię, ogarnąć chłopa, bo powinien być od pomocy, a nie dokładania roboty i zastanowić się nad tym psem... Jeśli aż tak nie dajesz rady, to przemyśl jakieś inne opcje - oddanie dobrym znajomym? A jeśli zostawiasz go i kropka, to omów to z chłopakiem, musi Cię wspierać... Ty ogarniasz sama dwa psy (nie powinnaś bo to jego pomysł na nowego szczeniaka), a on jednego nie potrafi.
-
Odrazu na wakacje razem z prawie nieznajomą osobą? Proponowałabym najpierw jakieś spotkanie zapoznawcze, jeśli Ci na nim zależy. Może w kawiarence, restauracji?
Ogólnie to propozycja nie na miejscu
-
Macie jakieś fajne cytaty, które według was mają jakiś ważny życiowy przekaz? Takie jakieś motywacyjne może...
Chętnie poczytam na poprawę humoru :))
-
1 minutę temu, Youdontknowme napisał:Dzięki za współczucie!!!!!! Mam dość chce po prostu żyć jak żyłam sama. Nie chce mi się angażować w coś i to jeszcze na siłe!!!!
Posłuchaj ich i... jednym uchem wpuść, a drugim wypuść te ciotkowe porady. Olej to po prostu. Tylko humor ci psują
-
1
-
-
A co ich to obchodzi? Nie wiem... Współczuję. U mnie też się zdarza coś takiego ale nie tak bardzo
-
1
-
-
10 godzin temu, avebe123 napisał:Wybacz za lekki spam ale ponawiam :
Oczywiście , dziękuje bardzo za poradę. Tylko jest jeszcze jedna sprawa co jeśli odmówi i nie będzie chciała się spotkać ? Może przez to zdrobnienie się obraziła , ale to nie w jej stylu. Oby nie . Jeśli nie będzie chciała się spotkać czy coś co wtedy ? @HotAnonymous<33
Słuchaj, ja mam zamiar zagadać do chłopaka, który mi się podoba i oczywiście, tak samo jak u ciebie może nie odwzajemnić mojego zainteresowania. I ma do tego prawo, jak wcześniej pisałam. Co jeśli odmówi? Ja nic nie zrobię, przecież nie rozkażę mu, aby był/spotkał ze mną. Pójdę dalej na przód, zapomnę o sytuacji. Wiadomo, że wolałabym, aby się mną zainteresował ale jeśli nie to co? - nic! żyjemy dalej, to nie koniec świata
-
1
-
-
56 minut temu, avebe123 napisał:Dzięki , oby mi nie powiedziała tego samego bo nigdy w życiu nie zdobyłem się na taką odwagę. Po prostu po tej rozmowie na forum tchnęliście we mnie odwagę i powiem jej na pewno. Tylko jeszcze muszę zadzwonić i gdzieś się z nią umówić we dwoje. Też powiem to subtelnie , internet i serce na pewno mi pomogą. Tylko że przez cały tydzień mam gości więc nie wiem czy to dobry okres. Wolałbym poczekać , ale boję się że ktoś mi ją zabierze. Co sądzisz ?
Wątpię, żeby znalazła sobie kogoś w ciągu jednego tygodnia tak nagle
Zastanów się przez ten tydzień lepiej i pomyśl jakby to fajnie zrobić, na spokojnie 🥰
Pamiętaj też, że ma prawo odmówić. Na przykład mi kolega się nawet podobał, lecz nie byłam gotowa na związek. Jak pisałam wcześniej, nie zmieniło to nic między nami.
Nie wycofuj się tylko, może właśnie odwzajemni Twoje uczucia
-
1
-
-
Nie, nie musi to oznaczać, że jesteś niedojrzały.
Dnia 2.07.2020 o 22:16, G0sc napisał:Bo wszyscy mówią, że tak. Ale to dziwne, bo w definicjach niedojrzalosci są wymeniane dokladnieodwrotne cechy
Jakie definicje dojrzałości? Sam się czujesz czy jesteś dojrzały...
Nie chcesz dzieci? Sam sobie odpowiedz, dlaczego? Boisz się odpowiedzialności? Jesteś właśnie zbyt mało dojrzały na takie zadanie? Po prostu i zwyczajnie nie chcesz? Masz inne plany na życie? Zależy od Ciebie i jak to postrzegasz ;)
Ex, a zwrot rzeczy
w Życie uczuciowe
Napisano
Ta książka nie skończy się happy end’em![😔](https://twemoji.maxcdn.com/2/72x72/1f614.png)