-
Zawartość
13 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez szambowybiło
-
Mnie to denerwuje, jak zachowują się jak 13 letnie gówniary. Wiem, że chcą być bardziej młodzieżowe by trafić do szerszego grona odbiorców, ale mnie to strasznie zniesmacza i żenuje. Widziałam wczorajszy film Hani, w którym tłumaczyła, że wzór opakowania na dziewiątkę, jest inspiracją jakimiś tam kamieniami. Może i jest, ale wygląda tak, jakby ktoś wrzucił gotowy deseń z Gimpa czy innego programu graficznego...Nie wiem, co jest z tymi opakowaniami, ale ciągle wyglądają... marnie. BTW. strasznie mało jest makijaży na YT z tymi nowymi dziewiąteczkami. I mało opinii; ciekawe jak maty - czy jest przesusz, czy nie.
-
Ona ma taki gust, co widać po wystroju mieszkania. Plus zamawia to w jakiejś polskiej hurtowni czy tam gdzie, bo bardzo dużo opakowań jest łudząco podobnych do Wibo. Brokatowe opakowania na szminki miało Wibo i Hean, tłoczenie gwiazd na pudrach bodajże Lovely. W sumie jeśli wszystko zamawia z Polski to nie ma wielkiego wyboru, bo w kraju produkcja jest mało opłacalna. Wszystko raczej już leci z Chin. Co nie zmienia faktu, że niepotrzebnie stara się urozmaicić grafikę. Jeśli ma minimalistyczną kasetkę, to niech dopłaci za lepszy plastik, nadrukuje ładnie, proste logo Glam i produkt się obroni.
-
Ooo, podkład zbliża się wielkimi krokami. Tutaj to posypią się gromy, bo podkład rzecz meega indywidualna.
-
Ja na swoją czekam jeszcze. Nawet nie dostałam maila z Sepho że wysłali. Czy Wam też się wydaje, że Hanka ostatnio jakaś przygaszona była? Żadnych makijaży na kanale z nowymi dziewiątkami ani paczek PR.
-
Różne; niektóre to bardzo subtelne błyski, inne już mocniejsze, bardziej wielowymiarowe. Nie natrafiłam natomiast na takie zielonkawe żuczki jak w turbopigmentach, ale miałam tylko te małe paletki.
-
Cóż, Hania nie dogodzi wszystkim. Dla mnie powinna posiedzieć nad matami, bo nie kleją się do siebie, jakbym sobie tego życzyła i popracować nad grafiką i estetyką opakowań. W sumie tutaj niełatwo jest znaleźć złoty środek - wszystko produkuje w Polsce, gdzie po prostu nie ma wytwórni takich jak w ChRL czy USA. W sumie zawsze mnie ciekawiło, dlaczego taka Denona może wypuścić miękkie, maślane maty, a maty większości polskich marek są suche i twarde.
-
No i dobrze. Nie wiem o co chodzi ale u mnie cienie z dziewiątek i Bohema zachowywały się jak u Maxineczki. Były suche, nie kleiły się do siebie, dziurawiły - w sumie już o tym pisałam. Nie wiem, skąd stwierdzenia, że cienie są masełkowe, jedwabiste. Moje nie były. W niektórych miałam nawet chrupki od źle zmielonego wypełniacza czy tam czegoś. Hanię samą w sobie lubię, taki pulchny trzepaczek pełen pomysłów, tylko nie wiem co z paletami jest nie tak. Może różne partie różnie wychodzą, a wszystko i tak jest pakowane w kartonik i siup! do klienta.
-
Hah, tylko współpraca kogoś innego oznacza, że trzeba tej osobie zapłacić. I tutaj pies pogrzebany;-) Neutralna nie podoba mi się; z jednej strony zamysł fajny - zimniejsze i cieplejsze kolory dla dwóch typów kolorystycznych (chociaż te zimniejsze i tak są ciepławe jak dla mnie). Tylko po co, taka duża ta paleta? Remix jest dla mnie paletą przypadkową; zbieranina kolorów które z różnych względów nie trafiły do innych palet.
-
Nie lubię, przestałam obserwować w momencie kiedy oburzyła się na komentarz by oznaczała w filmach współprace. Bo ona jest szczera (jasssne) i nie widzi potrzeby informowania widzów, co jest sponsorowane a co nie. Typowy słup reklamowy.