Ilona000005

Kasiu u mnie to samo. Skóra była tak sucha ze masakra. A smarowałam ja codziennie cetaphil bo takich tez kosmetyków używam dla starszej córki. I wiesz co jej pomogło? Bephanten. Dwa razy dziennie ja smaruje cała i skóra odrazu inna. Pamietam ze u starszej córki tez tylko bephanten pomagał na skore jak buła taka malutka. Lekarka stwierdziła ze takie maja wrażliwa skore poprostu.. i powiedziała żeby nadal to stosować. Dużo tego kremu schodzi ale przynajmniej nie swędzi maluszka skóra. Autelia super rodzina najważniejsze ze masz wsparcie Super ze możesz na nich liczyć. A on niech sobie będzie sam jak taki pajac mądry

Ten naczyniak jest takim przebarwieniem bardziej. Jak jest rozgrzana to robi się bardziej czerwony. Przy dotknięciu palcem blednie. Teraz bardziej go widzę bo wytarły jej się włosy od leżenia..

Hej. Mam pytanie do dziewczyn które zazywaja tabletki antykoncepcyjne i karmia piersia. Jakie tabletki zazywacie i czy dobrze sie po nich czujecie?

hej. Jesteśmy juz w domu bo wyszłyśmy na wlasne żadanie . Corka dobrze sie czula a oni chcieli mnie trzymac do końca antybiotyku czyli jeszcze przez 10 dni. Musialam wrócić do małej juz. Poryczalam sie jak uslyszslam ze miałabym tyle czasu jej nie widziec. A ze mozna kontynuowac antybiotyk w domu to nas wypisali. A co do mleka to wylalam bo siedzieliśmy zamkniete w izolatce i nawet nie miałam dostępu do zamrazarki. Ale przez kolejne dni odciagalam i mrozilam. A pozniej zapomniałam zabrac oczywiscie a bylo z 7 woreczków. no ale trudno. Najwazniejsze ze juz w domu. Aneczka jakis kosmos z tymi teściami. Nie wiem jak można zrobić taka niespodziankę.

Tak na Prokocimiu jestesmy. Mam nadzieje ze bedzie jesc normalnie cyca jsk wrócę. bardzo się o to martwie bo chce ja karmic. Odciagam mleko w szpitalu i mroze bo jest tu zamrazalka. Dlobrze ze odciagalam tyle mleka na poczatku bo wlasnie w takiej sytuacji sie przydalo. Jsk w niedziele wieczorem pojechalismy na sor to w poniedziałek rano mój maz jechal na sygnale z laktatorem bo mi piersi chcialo rozsadzic. 300ml odciagnelam z nocy i wylalam do zlewu a pozniej sie okazalo ze jest gdzie mrozic.

Hej dziewczyny. Ja ze 2,5 letnia córka wylądowałyśmy w szpitalu. Miala temp 39° i leki dopieto po godz ta temp zmniejszały i zaraz znow rosla. W piatek bylysmy u lekarza i ta nam dala tylko inhalacje .Dziecko lezalo cala sobote i niedziele plackiem..nic nawet nie jadla..i w niedziele wieczorem pojechalismy na sor i tam trafiłyśmy do izolatki. Zrobili nam testy. Wczoraj wyniki negatywne wyszly i przenieśli nas na pulmonologie. Cyrki byly z ta moja corcia bo przeciez jak widziala lekarzy wyubieranych w te stroje to był ciagly placz. A ja myslalam ze psychicznie się wykończę. Na dodatek moja malutka została w domu i je z butelki mleko które mialam zamrożone. Dobrze ze wogole zlapala butle bo przeciez je tylko cyca. Teraz sie martwię ze jak wrócę to nie będzie chciała jesc. ale mam nadzieje ze lada dzien wyjdziemy bo corcia juz temp wczoraj na wieczor nie miala czyli antybiotyk dzisla.. mam nadzieję że nie będą nas tu trzymac niewiadomo ile bo zwariuje

Tak inhalacje robimy od rana. Teraz ma temperature. Kuzynki corka 3 letnia ma wynik pozytywny i jej 6 miesięczny synek sie zarazil. boje się zeby to nie było to samo chociaz my kontaktu nie mieliśmy.. eh.. masakra

Hej dziewczyny. My jutro jestesmy umówieni na szczepienie a starsza corka 2,5roku po godz 19 nagle zaczela miec chrypkę a pozniej w momencie zaczela kaszlec tak szczekajaco. Teraz spi i sie kreci co chwile.. wlacztlam nawilżacz powietrza i zrobilam inhalacje w szklance i gardlo jej popryskslam tamtum verde. Może wasze dzieci tak mialy i powinnam cos jeszcze zrobic? Jestem zalamana jutro odwolam to szczepienie. Boje się że mala sie zarazi. No masakra jakas.

Kasiu a duzo zjada mm? Kolezanki corka tak miala ze prawie nie przybierala na wadze i lekarz po wszystkich badaniach wkoncu kazal jej zagęszczać mleko kaszka sinlac i stwierdzil ze tak poprostu ma. Jedne dzieci przybieraja duzo a inne malo. No ale wiadomo ze sie czlowiek martwi.. My w piatek idziemy na szczepienie i tez jestem ciekawa ile przybrala..

Bambam tez bym się napila piwa a ostatni raz jakis alko pilam ponad 3 lata temu. Zaszlam w ciaze wtedy z corka karmilam ja 2 lata i skończyłam jak bylam w 4 miesiacu ciazy. Wiec teraz znów nie wiem kiedy cos wypije..

Hej Lessy. Faktycznie mialas masakre z tym porodem dobrze ze wszystko jest dobrze z mala A jeśli chodzi o ulewanie to moja starsza corka tak ulewala do 8 miesiaca. Cos okropnego to bylo. Codziennie sterta prania byla bo co chwile ja musialam przebierac. Nawet po godz po karmieniu ulewala. Ja bylam cala zalana i ona. Masakra.

U nas dzis mala taka marudna od rana ze masakra. Z rąk nie schodzi. Jak ja uspie to zaraz się budzi. No jak nie to samo dziecko. Jutro konczy 11 tydzien. Czy to mozliwe ze to trzeci skok rozwojowy? Chyba oszaleje.

No tak.. dziecko moze byc marudne przez to. A czytalam ze zazwyczaj sie wydaje ze to z mleka jest taki zabielony jezyk a to właśnie plesniawka.

Nystatyna to jest. Zobaczymy kiedy jej to zejdzie.. Agus to pewnie Ty to nadrabiasz.. ja swoim dzieciom codziennie mowie z 50razy jak bardzo je kocham i bym je tylko przytulała ciagle i calowala ze juz maja mnie chyba dość. ale wiem ze to jest bardzo ważne i dzieci tego bardzo potrzebują. moj mąż moze nie przegina jak ja ale tez codziennie mowi im ze je kocha i przytula i sie bawi. Zawsze je razem kąpiemy i usypia starsza corke ktora jest tatusiowa na maksa. Nawet bym nie pmyslala ze bedze tak super tata bo zanim zaszlam w ciaze patrzył na dzieci jak na kosmitów. Ale co swoje to swoje.

My dzis po usg bioderek jesteśmy. I malej wyszla plesniawka na jezyku. Na poczatku myslalam ze ma bialy jezyk od mleka poprostu.. bo tak to wyglądało jezyk troszkę zabielony a okazało się ze tak wyglada plesniawka . Czy wasze dzieci cos takiego miały?

Ja kapie co drugi dzień. Z tego co wiem codzienne kapanie wcale dobre nie jest dla skóry dziecka. No chyba ze w lecie kiedy jest upal i dziecko sie bardziej poci. To wtedy oczywiste ze codziennie. U mnie jesli chodzi o zasypianie to roznie. Często zasypia jak je cyca albo wtulona na rekach tez lubi albo tez w wózku. A czasami jak cos robie a ona cos krzyczy sobie to zaraz patrze a ona spi. Nigdy bym nie zostawiła płaczącego dziecka i nie czekala jak sama zasnie bo biedne z płaczu ma zasnąć? Serce by mi pękło.

Calkiem mozliwe ze tak jest. Jedyna rzecz ktora pociesza ze zaraz powinno jej przejsc..

Dziewczyny napiszcie jak sie czujecie. Ja dostalam dzis wiadomość od szwagierki ktora byla z mężem i synem u nas tydz temu w niedziele ze maż stracił węch i smak dzisiaj. Oni po wizycie u nas jakos zaczęli się zle czuć. Byli zobaczyc mala pierwszy raz i taka sytuacja teraz się stresuje i myślę ze gdybyśmy się zarazili to mielibyśmy juz objawy raczej? Dzis mija 9dni.

Melissa to super ze tak ładnie spi . nasze maluszki sa dla nas łaskawe 🥰 Jeśli chodzi o chrzest to ja kolo lipca dopiero bo czekam na mojego brata ktory pracuje za granica i przez pandemie wczesniej nie przyjedzie. Po za tym tyle teraz zachorowan ze az strach

Oczywiście teori na ten temat jest wiele i zdania sa podzielone. I każda mama niech robi jak uwaza. Bo czuje ze zaraz poleca komentarze ja karmilam corke 2 lata i przeszlam przez diety na początku i nic to nie dawało. Mala miala niedojrzały uklad pokarmowy i czy cos jadlam czy później juz suchary to nadal tak bylo. Az przeszlo samo. Wiec jeśli masz nie karmic bo zjadlas orzechy to naprawdę sie nie martw a dalej rób jak uważasz

Kamcia ja tez jem wszystko i nic malej nie jest starsza corka tak sie prężyła ze tylko sie zastanawialam co zjadlam. w pewnym momencie nic nie jadlam. Chodzilam glodna i zła a ona dalej sie prężyła. Wiec juz pozniej jadlam wszystko i poprostu po jakimś czasie jej przeszlo. Tym razem czekoladę z orzechami zjadlam juz w szpitalu. pizze robie i tez ja jem. Przyprawiam normalnie. Nic jej sie nie dzieje. Jem tak jak jadlam przed porodem. Nie mam żadnej diety. Nie dajmy się zwariowsc.

Ja tez karmie tylko piersia. Każde dziecko ma innaczej. od kilku dni Laura tak sie uśmiecha jak sie do niej mowi. Az nakrecilzm filmik. To jest tak cudne uczucie.🥰 zrobila sie taka kontaktowa. Za dwa dni skonczy 2 miesiace. Nie wiem kiedy to zleciało.

Laura codziennie zasypia przed 20 juz na spanie nocne i budzi sie roznie. Czasami o 2 , 3 a czasami nawet o 4. A pozniej kolo 6. Wiec w nocy budzi sie tylko raz a pozniej juz rano. Nie budze jej bo wlasnie tez dobrze przybiera na wadze.. az boje się chwalić zeby jej się nie odmienilo Luiza tez miala dobre spanie w nocy ale nie aż tak dobre jak Laura. Chciałabym zeby tak bylo jak najdłużej.

O jej.. sudocremem? Smaruje się tylko przy dużych odparzeniach i to tak cienko zeby nie było kremu zostawionego.. poczytaj o tym bo ja przy pierwszej corce nie wiedzislam i właśnie tak robilam..

Kasiu moze wazylas mala w ubraniu wczesniej? Bo u lekarza waza bez pampersa to tez wychodzi dokladna waga. Ja wazylam mala ze mną na wadze i mi wychodzilo rowne 5kg ale wlasnie w pampersie i ubraniu wiec wiedzialam ze to trzeba jeszcze odjac. A wczoraj bylam na szczepieniu z Laura i wazy 4830g. Ta wysypka ktora ma stwierdzila ze to od płynu do płukania moze byc lub od plynu do kapieli. Kazala zmienić i obserwowac. Miala wczoraj szczepienie to 5w1, zoltaczka i rota. Za 4tyg pneumokoki i rota. Biedne te dzieci Laura tak wrzeszczala ze myslalam ze serce mi peknie. Lessy daj znac co z wami.. mam nadzieję że juz masz dzidzie ze sobą i wszystko jest dobrze???