Laurittka

". A On mi napisał, że po 2 spotkaniu czuł, że może wyniknąć z tego coś więcej, ale potem tego rozwoju znajomości nie zauważył. " 

Przetłumaczę ci to

Myślał że po 2gim spotkaniu to już mu dasz ale skoro nie dałaś, to nie będzie marnował czasu. To jest dla niego ta bariera nie do przejścia o której mówił. Zgodził się na to 'ostatnie' spotkanie bo pewnie jeszcze ma nadzieję, że zrozumiałaś i zmienisz zdanie 

1 godzinę temu, molly123 napisał:

A jest szansa ze nie chodzi mu o seks? Nie kazdy facet jest dupkiem, wiem bo przyjaznie sie z takimi, praca, przystojni i przyzwoici. Wygladal sam na takiego

Dopóki się z nimi przyjaźnisz to są przyzwoici, koleżankom nie pokazują na co ich stać, zwłaszcza kiedy koleżanka nie w ich typie  

12 godzin temu, Lilllka napisał:

hahah brak, może ma kogoś innego na oku, ale w związku nie jest z nikim

Tak sobie tłumacz, nie musi być w, związku żeby się spotykać z kimś innym. Wcale nie musi o tym mówić

Dnia 6.07.2021 o 22:14, Lilllka napisał:

strasznie dużo znaków zapytania i jeszcze w dodatku pojawiło się widmo, że będziemy ze sobą pracować bezpośrednio... nie wiem, może to go odstrasza? a może jednak wcale mu się nie podobam, ale przecież z litości by się nie całował ze mną hahaha   nie rozumiem tego ani trochę... nie ma nikogo, co najwyżej zajęty pod kątem zajęć po pracy, ale chyba kilka sekund na wiadomość to każd znajdzie?

Jedynym znakiem zapytania jest, kim jest jego dziewczyna/żona 

Dnia 27.03.2021 o 20:50, kosmol91 napisał:

Mam takie pytanie do was drogie Panie czy to cos złego ze ja bardziej lubie kobiety po 30 tak w wieku 30-40 lat? jak i tez po 40stce kobiety są również fajne. Powiedzcie mi czy wam sie zdarzyło tak aby was podrywał zaczepial próbowal zagadac młody facet np 7-10lat jesli tak to jak na to reagowałyście? Mnie sie wydaje ze sa kobiety po 30 które lubia młodszych facetow i ponoc dzisiejszych czasach takich przypadków nie jest mało , czasy sie zmieniaja  

Tylko młodszych, po co nam stare dziady.

Jak potrzebujesz niezbitych dowodów to załóż sobie fake konto na tym portalu i napisz do niego. O ile Ci się chce fatygować, bo myślę że nawet nie warto 

Przed chwilą, Vagabunda napisał:

Nie rób sobie jaj, dobrze? Oboje szukacie. Po co je uaktywniłaś? No właśnie.

 

A ja jestem pewny, że ona mu będzie mówiła to samo. Siebie warci.

Może uaktywniła bo zauwazyla coś podejrzanego w jego zachowaniu. Co nie zmienia faktu, że ona jest dla niego opcją tymczasową 

Większość tych fagasow z portali ciągle szuka, ty myślisz że znalazłaś i przestajesz szukać a oni szukają dalej. I tak do usranej... To są odpady społeczne. Jestem pewna, że przez te pół roku spotykał się z kimś innym a nawet z kilkoma. I jestem pewna że będzie Ci mówił że nie korzysta, że zalogował się przez przypadek, z ciekawości albo dla kolegi lub z innego wymyślonego powodu 

Widocznie tak mu zależało że milczy 

5 minut temu, EIciaa napisał:

Nie sądzę aby byli bogaci.

No tak, bogaci siedzą na kafe VIP 

11 minut temu, Bolek napisał:

To chodzi o to że on odszedł i że jest szczęśliwy z inną, chúj z nim i tak go nie lubiła, nie było z nim fajnie. Ale powinien teraz mieć gorzej niż ona a nie lepiej!!!

A może po prostu boli ją odrzucenie 

16 minut temu, jbsg napisał:

Życie to nie iluzja..., i nie powinno się nikogo pozbawiać nadziei...

Skoro życie to nie iluzja to dlaczego karmić kogoś iluzją? Bo tym przecież jest robienie komuś bezpodstawnej nadziei 

2 godziny temu, AntyBazyl napisał:

Dokładnie. Nie rozumiem po cholere ktoś kto tego nie doświadczył opiniuje cudze uczucia. Jakim w ogóle prawem ktoś się będzie wypowiadał co JA czuje, co ja myślę, czy moje uczucia są prawdziwe. No żałosne. 

Oczywiście że istnieje, ale to trzeba mieć chociaż trochę rozwiniętą duchowość, żeby czegoś takiego doświadczyć. Ale nie dyskutuj bo forumowe ameby wiedzą najwięcej i nawet wiedzą o Tobie więcej niż Ty

37 minut temu, Kasandra222 napisał:

Odpisał mi właśnie.. ze on nie chce związku ale nie wie jak to sie poukłada,. Ze on nie chce mi czasu zabierać i tez nie chce urywać kontaktu i chce nadal się widywać na piwka albo zaprosić mnie gdzieś na jakis obiad czy coś. Ze mam iść do przodu 

Czyli dosadniej mówiąc 'idźmy swoimi drogami ale zostań na wyciągnięcie ręki, w razie gdyby mi się zachciało ru, c.h.a.c to będziesz w pobliżu, dopóki sobie nie znajdę tej właściwej' po prostu ładniej to ubrał w słowa ale przekaz taki sam niestety

38 minut temu, Kasandra222 napisał:

 

23 godziny temu, Kasandra222 napisał:

Pisałam tutaj na temat faceta z którym znajomość trwa ponad rok.. byliśmy blisko sypialismy i potem kontakt się zmienił, on zdystansował. Napisałam mu dziś smsa, nie odpowiedziałam na jego pytanie tylko wprost napisałam ze mi zależy a kontakt jest raz na kilka dni co dalej. Jak uważacie, co facet po takiej wiadomości myśli? On cisza..

Myśli dokładnie tyle, ile ci napisał 

3 minuty temu, wyciskam klopsy napisał:

dlaczego nie szuka faceta w obrębie 5km? albo nawet 1km?

Podobno dlatego, bo zarzuca sieć na modeli tak ktoś wyżej pisał

6 minut temu, zielonka10 napisał:

Ja nie szukam żadnego modela z serialu  Po prostu ostatnio napisał do mnie taki facet mieszkający 80 km ode mnie to popisałam, ale już dałam sobie spokój jakiś czas temu. A temat tutaj założyłam, żeby poznać opinie innych osób o tym czy to facet powinien pierwszy jechać do kobiety czy na odwrót. 

Nad czym tu się w ogóle zastanawiać koleś napisał to trzeba jechać, najlepiej jak najszybciej żeby się nie rozmyślił

1 minutę temu, 90%cacao napisał:

Ja tez tego nie rozumiem i budzi mój duży niesmak gdy kobiety "skacza przez obręcze" dla facetów, którzy nie mają ochoty przejśc dla nich przez przysłowiową kałużę.

 Faceci z kolei tez nie są lepsi. z tego lenistwa częśc po prostu wybiera te, które z góry dają sygnał, ze nie trzeba się o nie starać w ogóle, bo sa chetne i gotowe i bardzo chcą związku.

to psucie działa w dwie strony

Takie zgniłki się dobierają wzajemnie, także żadna strata 

Przed chwilą, wyciskam klopsy napisał:

jak ona chce modela z serialu to musi sieć zarzucać daleko, proste

Modeli z serialu też na pewno ma pełno w pobliżu, inna sprawa że takim tylko zabawy na boku w głowie

57 minut temu, zielonka10 napisał:

Witam wszystkich. Użytkuję od jakiegoś czasu różne portale randkowe i zauważyłam, że bardzo często faceci chcą, żeby pierwsze spotkanie odbywało się w mieście faceta, nawet jeżeli kobieta mieszka 50-100 km od niego. Chciałabym się wam doradzić, czy to jest normalne w tych czasach i faktycznie to kobieta powinna jeździć do faceta jako pierwsza? Bo ja jakoś zawsze wolałabym, żeby pierwsze spotkanie odbywało się u mnie w mieście, bo tak czuję się pewnie, ale może ja zacofana jestem już. Co o tym myślicie?

To bliżej nie ma facetów?

20 minut temu, Niby normalny napisał:

Już za duża różnica wieku, inne poglądy,zwyczaje itd.

A za duża różnica wagi to nie inne poglądy i zwyczaje? 

To żeście się obudzili po 15 latach z dawaniem rad autor może już dziadkiem jest 

14 godzin temu, kafeforum napisał:

A Wy wiecie? 

I co myślicie o osobie, która odpowiada nie wiem?

Za 10 lat widzę w chalupie przed kompem na lockdownie z powodu milionowej fali coronasrusa, aha nie tylko siebie ale wszystkich tak widzę 

Niech sobie księciunio szuka dalej i do 80tki jak mu się chce A na wyjazd go nie zmuszałas i skoro nie zmuszasz go do spotkań to jest bezczelny rzucając tekstem nic na siłę. Nie dość że stary cap, zachowanie gówniarza to na dokładkę cham. Olać dziada, szkoda życia na takie odpadki