

Belle
Zarejestrowani-
Zawartość
310 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Belle
-
Dziecko musi się dostosować.
-
Moim zdaniem niech sobie każdy wygląda jak chce.
-
Nie uważam, żeby to było szczególnie obraźliwe, gdyby nazwała ją „grubą świnią” to co innego. Natomiast uważam, że Wanda wygląda bardzo dobrze jak na trzy miesiące po porodzie, i nie rozumiem tej obsesji na punkcie wagi.
-
Ja nie widzę nic śmiesznego w Bałtyku. Uwielbiam Trójmiasto i jeżdżę często.
-
Używała kosmetyków drogeryjnych, ale miała także kosmetyki Chanel, itp. Wystarczy obejrzeć filmik, w którym pokazuje zawartość toaletki.
-
Nie dość, że Muka ledwo potrafi sklecić sensowne zdanie po polsku, to jeszcze teraz będzie mój ukochany język kaleczył. A tak na serio to dobrze, że w ogóle coś robi poza błaznowaniem i nagrywaniem swoich wygłupów, no i poza ignorowaniem narzeczonej i dziecka.
-
Bo Wanda stołuje się na mieście, to skąd ma wiedzieć.
-
Mnie też Youri się nie podoba, ale ludzie mają partnerów mniej atrakcyjnych i grubszych od siebie, i jakoś żyją. To nie jest bajka Disney’a.
-
Kasy nie wziął (no cóż, to się zdarza) i zapierał się nogami i rękami przed zostaniem przez chwilę z własnym dzieckiem. Chlał z koleżkami dzień przed chrzcinami córki, podczas gdy Wanda się nią opiekowała. Pierścionek kitrał w strunówce, bo pudełko było brzydkie i je wyrzucił, nie zdążył kupić nowego, potem latał z tym pierścionkiem jak kot z pęcherzem po pokojach swoich ziomków, pozwalając go wypalcować każdemu. Ćwiczył zaręczyny na koleżance, która miała na sobie tylko ręcznik. Miał skitraną wódę w drodze do kościoła. Porażka. Jedyne co to trzeba mu przyznać, że zazwyczaj chyba pamięta o okazjach i, że wtedy trzeba Wandzi drogi prezent i drogie kwiaty kupić.
-
Jak o tym pomyślę to mi się nieswojo robi.
-
Edi ma wywalone, w dniu chrzcin sączyła sobie piwerko czy tam kwas chlebowy na Krupówkach.
-
Spółka na literę O oszukuje inwestorów, ale może lepiej za bardzo tutaj o tym nie pisać, bo temat poleci.
-
Bo Muka jest mentalnie w wieku Olka.
-
Mała jest urocza i będzie Andzię kochać bezwarunkowo, nie to co Muczos.
-
Hotel piękny, ale biznes śliski. Inwestorzy są oburzeni tym, że nie dostają kasy i chcą składać zbiorowy pozew.
-
Ja w sumie też, ale jedzenie w hotelowej restauracji mnie kusi. Jednak nie myślę wspierać tego biznesu.
-
Myślę, że w obliczu tego co wypłynęło o właścicielu, to nie ma czego żałować. Są inne piękne miejsca, niekoniecznie muszą być luksusowe.
-
Tam poziomu nie ma.
-
Ja też chciałam tam pojechać, ale po tym co przeczytałam o rezydencji, W. i firmie na literę O na forum bankier, stwierdziłam, że jednak nie.
-
Żaneta sama jest matką i jak widać ma podejście do dzieci. Może Sara za dziećmi nie przepada lub nie ma z nimi kontaktu i nie wie jak się zachować.
-
Jeśli na ich własnych vlogach nad którymi mają kontrolę, ich związek wygląda tak jak wygląda, i wcale nie jest taki na jaki próbują go wykreować, to co dopiero tam.
-
Oboje Wanda i Muka ściemniają w tym temacie, żeby podratować jego wizerunek, ale im to nie wychodzi.
-
Wanda na pewno wiedziała, że jej się wkrótce oświadczy, inaczej wcześniej nie nazywałaby go „przyszłym narzeczonym” i nie gadałaby o weselu tak, jakby była pewna, że do ślubu dojdzie.
-
Zresztą nie przesadzajmy, że już nie wiadomo jak wieśniackie są te pudełka (cokolwiek to znaczy), dla pierścionka zawsze bezpieczniej w pudełku.
-
Tym gorzej, przyleciała z nieletnią córką, której pozwoliła chlać i to jeszcze przed samą uroczystością.