Belle

Wygląda na zmęczoną, ale nie ma co się dziwić, jest młodą matką, przygotowania i sama impreza oraz związane z tym emocje też były męczące, zwłaszcza z takimi „przyjaciółmi”.

To nie fair tak zaostrzać nam apetyt i zostawić nas z niczym. Opowiedz co tam się dzieje, plis.

To u niego normalne. Bardzo często gdy kupi coś drogiego Andzi, to potem chwali się ceną w tytule vloga.

No jasne, z nagrywania się utrzymują.

Mógł kosztować te 35 tysięcy, skoro Muczos mówi, że na niego odkładał długi czas. On, w przeciwieństwie do Wandzi, raczej na siebie tyle nie wydaje, w innym wypadku już dawno by się pochwalił luksusowymi ubraniami czy dodatkami, więc obstawiam, że mógł uciułać. No, ale zgadzam się też, że powiedzieć to można wszystko.

Z Sary taka chrzestna jak z koziej du*py trąba.

Muszą się chwalić, bo z tego się utrzymują.

Do usług, moja droga.

Skończ już męczyć bułę.

Nie mogę zrozumieć tego, że Andzia zgodziła się, żeby Sara była chrzestną, Żaneta sprawdziłaby się lepiej.

Aż dziw, że zgodziła się na pierścionek, który jak domniemywam nie jest od Tiffany’ego. Przecież oboje tak dobrze zarabiają, mógł jeszcze przycisnąć pasa i dozbierać.

Bo Lukuś to wieśniak.

W kwestii konsumpcjonizmu zmieniła się na gorsze. Kiedyś nie była taką snobką.

Rezydencja do Agi nie należy, ona jest tam tylko prokurentem.

Najlepiej by zrobili jakby tylko rodzinę i chrzestnego zaprosili, no ale musi być lans, bo zaręczyny.

W pewnie nie chce spędzać czasu z tą ekipą, a Modna przecież przyjechała z nim i jest tam dla niego. Widać irytuje go, że ona tak ciągle z telefonem, bo na jej ostatnim story słychać jak opryskliwie mówi “wyłącz to.”

Modna jeśli chce mieć na drogie torebki, to musi zabawiać W. Coś za coś.

Myślę, że nie ma za bardzo wyjścia, w końcu to laska kumpla Muki, a Wandzia z własnych koleżanek ma tylko Żanetę.

Wszystko po kosztach. Nawet jeśli płacą za hotel, to na pewno dużo mniej, przecież to normalne, że rodzice chcą pomóc córce.

Ewka zachowuje się jakby była nie wiadomo kim, i jakby Wandzia jej potrzebowała do szczęścia.

Nie dawaj mu pomysłów. Nic by mnie już nie zdziwiło.

Myślę, że nic jej nie będzie, na pewno Wanda do niej często zagląda.

Ważne, że LV jest.

No raczej. No cóż, widocznie według niej czasem trzeba się „poświęcić” dla luksusu.

Może myśli, że jeszcze zdąży sobie młodszego znaleźć. No chyba, że naprawdę jest zakochana w W.