Misiowie puszyści

Czyli po prostu kupuje przez neta i mu przysyłają tylko inaczej nazwane i pewnie cena dopasowana do "usługi". To się nazywa marketing, stworzyć "produkt" i potrzebę na niego. Najlepiej gdy "produkt" już istnieje tylko nazwę mu zmienić. Mniejsze koszty wdrażania.

Wrzuć filmik na sadola, ok?

Powiedzmy, że motywacja Ci rośnie

Nie zauważyłem o psie pisałem ale jak i u sąsiada poprawy nie będzie po tym posiłku..

Upiecz, zaproś sąsiada, podaj mu na stół i niech zje z uśmiechem na ustach. Bądź jak Wlad Palownik, nie miej litości!

Żadko miewam ale mi się zdażają. Tak wyemigrowałem bo budowałem coś w Polsce i tak kiedyś w pracy z nudów liczyłem jeszcze raz ile mi z tym zejdzie, dłuuugo bardzo. Jednocześnie z ciekawości czytałem przypadkowo na trafione w necie podstawowe przepisy o działalności gospodarczej w innym kraju. Zdarza mi się różne dziwne rzeczy czytać gdy nie mam co robić To przeliczyłem ile by mi zeszło tam pracując, wyszło o wiele wiele krócej. Założyłem przez net działalność i poszedłem się zwolnić Szef myślał, że jaja sobie robię bo jak to powiedział już zna moje poczucie humoru. Po kilku dniach już byłem w innym kraju i na własny rachunek w nim pracuję. To nie była zmiana celu a gwałtowna zmiana drogi do niego. Dobrze mi to wyszło choć hardcorowe było, ten cel już osiągnięty

Też wolę stabilność i spokój ale jak z drogi widzę dużo lepszy cel to potrafię gwałtownie skręcić

Nie w większość a w grupę dedykowaną której chcą sprzedać. Reklam abonamentu nie kieruje się do ludzi po 30 o ustabilizowanej od dawna pracy. Ci już je mają od dawna. Kieruje się do tych co dopiero weszli w stałą pracę. Takich około 20-25 jeszcze z nikim nie związanych stałą umową na abonament.

A raczej co trafi do odbiorcy który jest cele danej reklamy. Ty nim nie byłaś.

Podoba mi się określenie "mieć słabą silną wolę", trafne! Też nie robię postanowień bo i tak ich nie dotrzymuję za często. Wolę wybrać cel i na drodze się skupiać. Ta często pokazuje że są lepsze cele i zmieniam wtedy.

Widocznie nie do Twojej grupy kierowana była ta reklama. Wbrew pozorom dobrzy spece je robią choć zdarzają się im wtopy. Ja za to nie zapomnę uczucia w...u jakie bydziły we mnie reklamy umieszczane w złych momentach w filmach.

Różne rzeczy z dziewczynami robiłem ale te sanki w swym dzikim szaleństwie wszystko przebiły!

Można porównać do chęci, nawet trzeba. Nie ma chęci usunięcia przymusu i jest kapitulacja przed uzależnieniem.

No dobra, tym razem wybaczam ale żeby to było przedostatni raz! No!

No tak bez załącznika składasz zażalenie??? Elektra to nie wypada!

Jakie jest prawdopodobieństwo otrzymania orła w rzucie monetą gdy nie mamy monety a tylko banknot 200zł Da się to policzyć?

Idę spać, koniec głupiego pytania

Nie jest zerowe jest warunkowe ale nie w trywialny sposób. Bardziej to pokazuje, że teorie nie jest łatwo stosować do rzeczywistych warunków.

Na bagnie niskie wychodzi. Nie mogę tam rozmienić i wydostać się ciężko.

Orzeł, reszka tu będą umownymi stronami monety. W pewnym sensie jest to podchwytliwe pytanie.

Mam banknot, mogę rozmienić

Zawsze zadziwiali mnie prości ignoranci swoimi radami. Jak ktoś "nie trafia w cel" to najlepiej by "strzelał" w przeciwnym kierunku?! Jak patrzyła by był przystojny to teraz niech wybiera jak najbrzydszych, zamiast zaradnych fajtłapy lepsze a od wesołego lepszy ponurak itd. Faktem jest, że źle wybiera. I tyle wiadomo. A co ma robić to ja się nie wypowiem bo nie wiem.

Zmarzniętym ciepłoludom nasze stanowcze nie! - 30°C i śnieg po kolana!

Lubię zimę i Mrozy Nie znoszę roztopów i pluch z nimi związanej. Chciałbym długą i mroźną zimę. Kiedyś jak dzieckiem byłem śnieg jeszcze w maju spadł i do tej pory to pamiętam. Do tego jak to u dziecka czas mi inaczej płynął. To była bardzo długa zima dla mnie

Nie znoszę być zakochany. Zawsze to na mnie działa jakbym młotkiem po głowie dostał. Na szczęście miłość to nie to samo co zakochanie a te dość szybko przechodzi i wtedy mądrzeję. Choć często jest już za późno.