Sandi

Zatrudnią jakąś Panią do gotowania

w tym momencie wymiękłam... czas.... czas.... czas.

i jesteście jakieś 2 lata razem? Kompletnie nie rozumiem dlaczego zdecydowaliście sie już na dziecko..

w jakim jesteście wieku?

Nie wiem. Nie znam się. Zarobiona jestem. btw. w gronie moich najbliższych szybciej zaręczali się Ci co nie mieszkali razem.

Gdzieś ostatnio przeczytałam, że zaręczyny są ważne dla kobiety, mężczyźni tego tak nie przeżywają i nie czekają.

Ale tego nie wiemy czy on NIE CHCE.

A odpuść temat na kilka tygodni, miesięcy. Mój znajomy miał tak, że im bardziej partnerka nagabywała tym on odwlekał to w czasie.

a mówił maj którego roku?

Mnie by nie cieszyły takie zaręczyny, o które bym się tak dopytywała...a już nie daj Boże usłyszałabym miesiąc kiedy planuje klękać...

ja przepraszam, ale chciałam nieśmiało zapytać czy o pannie jest osobny wątek ?

lepiej nie

Bo żeby jeździć takim autem dobrze jest też posiadać umiejętność czytania błędów, które się wyświetlają

Ja kupuję tylko we FRACu, ale to sklepy położone tylko na śląsku, w małopolsce i na podkarpaciu.

Może pada deszcz

bo to zwariowana kobieta przecie jest!

aż nie mogę się doczekać!

No tak... La défense - czyli luksusowo, jak J. Szkoda, tyle fajnych parków gdzie dzieci by się i wybawiły i rozwijały. Ale w sumie racja, Dżulia zapracowana to nie ma czasu na rekreację.

ekonomicznie i zdrowo!

szkoda, że sama autorka już się nie odnosi do postów...

Wydaje mi się, że autorka już rozmawiała, a pewnie rozmowa nie dała nic i szuka porad...

O nie... czemu ona mówi PIŃDZIA na małą??

2 opcje są i tu: - albo ktoś tak miał i pogonił go daleko (najlepiej do mamusi) - albo ktoś tak miał i .... ma nadal. Bo akceptuje lenistwo swojego chłopca,

Przypomina mi się mój były, któremu w wieku 26 lat babcia nadal prasowała koszulki...

Ja bym poszła w szantażyk, ale ja to ja Nie umył naczyń - nie będzie obiadu bo nie ma w czym ugotować i na czym zjeść Pranie podzieliłabym wtedy na MOJE i JEGO - szybko by się nauczył obsługi pralki. A to już jego problem czy odkurza godzinę, dwie czy trzy... To jego stracony czas.