Sandi

salon z kuchnią + sypialnia + łazienka

przecież Dadid też taki prosty człowiek jest... jak słucham Jego wypowiedzi to zastanawiam się, że jej to kiedyś nie przeszkadzało... bo zapewne po tylu latach to już nie słyszy jak mówi jakby miał makaron w buzi

ożesz jak zwykle kultura aż kipi

drepta ktoś jeszcze?

ale doradzać a narzucać jak A. to różnica

ale patrzcie! rutyna przecież jest, sniadania luch kolacje w barach, tfu! ekskluzywnych restauracjach o podobnych porach. Stałą porą kąpieli jest pewnie 1 w nocy i taaaak dalej

a ja tak patrze na to zdjęcie z Grecji w panterkowym kombinezonie i zastanawiam się czy ono jest poddane obróbce odchudzającej? bo kurcze nogi (łydki) to ma tam calkiem niezłe... a jesli faktycznie poddała się operacji zmniejszenia żołądka to nie szanuje za nieszczerość z widzami...

ale mi bardziej chodzi za jakieś + - 10/15 lat przecież A i L to nie jest miłość do grobowej deski

No i ja się pod tym podpisze. Mam do niej spory sentyment. Lubię ją. Mam nadzieję, że już teraz będzie u Nich z górki.

Wiesz, trudno się dziwić, że najeżdża na widzów, jak czesto pokazuje brak szacunku do siostry. Niby żartem, ale kąśliwie do niej nie raz coś mówi.

Własnie tu się pojawił problem. Na początku sobie myslałam - hormony może. Ale chyba to nie to Dużo by zaplusowała gdyby ze spokojem odpowiadała na negatywne komentarze. A nie tak bezczelnie komentowała...

Mała Czarli będzie znała wszystkie ekskluzywne sklepy, a ani jednego parku

gdyby nie tematy okołomukowskie to temat by nie był tak aktywny

Wczoraj oglądałam ich jakies Q&A. I Ona mówiła, że nie jest tak uczuciowa jak Juras. Że on mógłby cały czas się przytulać, a ona musi mieć ochotę i potrzebuje czasu dla siebie.

Instastory

hmm, mi też się nie podoba... ale to ma się obdarowanej podobać, a nie wszystkim.

ważne, że na vlogach mówi kilkakrotnie kocham Cię... p r i o r y t e t y

aić... ale co my tam wiemy... tez pewnie nie jesteś z warszawki

mnie rzuciło sie tylko w oczy, że E. też nosi na środkowym palcu.

Gdyby musiał się tłumaczyć - powiedziałby, że stres go zjadał . Teoretycznie mogłoby i tak być (choć od kiedy on się stresuje?), ale praktycznie on powtarzał to jak mantrę

okoliczności okolicznościami - również należę do osób, dla których zaręczyny to powinien być dość intymny moment - ale mnie w Lukasowych zaręczynach najbardziej zasmuciło to, jak już klęknął i zaczął jej wypominać jaka to ona zła i niedobra dla niego...

Ja tak samo...

a to Iza J. nie będzie im organizować? Tylko plannery podarowała ?

Karze nas za brzydkie komentarze!

Dziewczynki, czy już głosowałyście w bardzo ważnych ankietach Mucia ? Koniecznie ubierzcie Olka, zdecydujcie co robi familia Wandziaksów i posadźcie Sarę z tyłu. Ależ jestem podekscytowana, że mam wpływ na ich życie!