Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Wiosenka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    746
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Wiosenka

  1. Wiosenka

    In vitro 2020

    Jestem z Gdańska, mówisz o tej aptece w Madisonie? Nawet tam nie próbowałam, tylko w trzech różnych obok domu. Wszędzie były te same ceny wiec uznałam, ze tyle kosztuje Za mało dociekliwa jestem. Co do prolutexu, to jeśli go nie potrzebujesz, chętnie przyjmę, Napiszę do Ciebie priv. Będę się rozglądać, aż mi głupio, że tyle kasy wydałam bez sensu a wystarczyło się rozejrzeć Trzymam kciuki Oby kropek wgryzł się bardzo solidnie i został z Tobą na następne miesiące Z tego co rozumiem, to 5 i 6 dniowe blastki są równie wartościowe.
  2. Wiosenka

    In vitro 2020

    Dzięki dziewczyny. - wszystkie , które odpowiedziały na moje pytania. Madzia, DoM,i Aja.O Luteinę będę głośno prosić, bo myślę, że ceny Lutiusa są po prostu złodziejskie. Co do Dopplera, to właśnie na jednym USG były te czerwono niebieskie przepływy i wyraźny głos bicia serca Ehh. Zaufaj lekarzowi. Ale nie chcę się nad tym zastanawiać, co już było to się nie odstanie, będę tylko teraz zaznaczać, że nie chce dopplera aż do drugiego trymestru.
  3. Wiosenka

    In vitro 2020

    Dziękuję Nie wiedziałam, ze luteina jest refundowana, prywatny ginekolog też moze przepisać, czy tylko taki z NFZtu ?
  4. Wiosenka

    In vitro 2020

    To jestem w szoku, bo kupowałam już w 3 różnych aptekach, różnych sieci i zawsze płaciłam tyle samo 228 zł Muszę się rozejrzeć, ale i podpytam lekarza czy mi nie zamieni na luteinę. Może gdzieś dalej, poza Gdańskiem uda się taniej. Dla tylu opakowań warto się nawet przejechać kawałek.
  5. Wiosenka

    In vitro 2020

    Witajcie dziewczyny, nie zaglądałam na forum prawie 2 tygodnie i przeczytanie wszystkich wpisów zajęło mi ponad 3 h Trzmam kciuki za wszystkie dziewczyny po transferach, punkcjach i również za te, które są jeszcze przed. Ściskam też mocno dziewczyny, którym sie nie powiodło, Madzia, Justyna, ..... Luna za Ciebie trzymam kciuki, żeby wszystko się wyprostowało. Ja obecnie mam 8 tydz i 5 dz ciąży, ale na USG było już tylko 1 serduszko 2 dzidziuś był ok 2 tyg mniejszy, trochę już rozmazany - lekarz powiedział, że to dlatego, ze się wchłania. Jest mi trochę smutno, ponieważ byłam mocno nastawiona na bliźniaki ale z drugiej strony odczułam delikatną ulgę, 1 dziecko to łatwiejsza ciąża, łatwiejszy poród i łatwiejsze pielęgnowanie malucha. Ciągle mam tez (od 2 listopada) płyn w macicy / lub krew - tego nie wie nikt. Nie wyglada to jak krwiak, tylko luźny płyn. Cały czas jest go mniej więcej tyle samo (ok 1 cm na 2-3 cm) na poczatku wygladało to słabo, płynu było dużo więcej dwa zarodki razem wzięte, ale teraz jeden zarodek jest już większy od tego "pęcherzyka z płynem" wiec niedługo może nie będzie on już wogóle istotny. Nikt nie potrafi mi odpowiedzieć, dlaczego on tam jest i co dalej. Od 5 tygodnia mam silne mdłości i z jedzeniem zamiast coraz lepiej jest coraz gorzej, nie wymiotuje, ale wmuszenie w siebie posiłku dużo mnie kosztuje i trwa bardzo długo. Staram się znajdować lepsze momenty w ciągu dnia i wtedy jeść, ale gdyby nie ciąża najchętniej przestałabym jeść całkowicie. Nie mogę się doczekać końca pierwszego trymestru. Przerasta mnie też koszt leków. Biorę 3x3 lutinus + 2 x 1 prolutex. Lutinus kosztuje ok 230 zł a proluteks 180 zł Pierwszy wystarcza mi na 2 i pół dnia a drugi na 3 i pół dnia. Na in vitro wydaliśmy wszystkie zaskórniaki a zupełnie nie wzięłam pod uwagę kosztu leków po transferze. Lekarz mówił, ze będzie zmniejszał dawki ale niczego nie zmniejszył - chyba przez ten płyn. W środę mam kolejne USG i tu mam pytanie. Czy doppler to każde mierzenie rytmu serca czy tylko wtedy gdy go słychać? Trochę sie tego obawiam, bo przez ostatnie 3 tygodnie miałm 2 USG i na obu mierzyli akcje serca, (na drugim lekarz włączył też na kilka sekund głos) Naczytałam sie na ten temat i nie wiem już teraz co mysleć, z góry poproszę lekarza, żeby tylko obejrzał serduszko, ale nie mierzył częstotliwości jego bicia. Zwłaszcza, ze zarodeczek, który sie zatrzymał wygladał na ok 1 dzień straszy niż na poprzednim USG. Nie chcę myśleć w ten sposób, że może gdyby nie to USG to były by teraz 2 serduszka. Wiecie od którego tygodnia Doppler jest bezpieczny? kto ma lek kropka pl - pisane razem, Tam masz wykaz wszystkich aptek w których bedzie potrzebny Ci lek.
  6. Wiosenka

    In vitro 2020

    Rewelacyjna wiadomość, bardzo się cieszę. Sprawdź w ulotce jak ktoś wcześniej tu powiedział a jeśli nie ma tam informacji zadzwoń do kliniki i zapytaj. Jak ja dostałam leki do stymulacji, to położna dała mi specjalną torbę izolacyjną i powiedziała ze max 1 h poza lodówka. Wiec wszystko zależy od leku. Jeśli w aptece farmaceuta nic nie powiedział, to może lek jest bardziej wytrzymały.
  7. Wiosenka

    In vitro 2020

    U mnie też włożyli blastki (wszystko obserwowałam na ekranie) wstawaj i dowiedzenia, ani słowa co mam robić a czego nie. Sama w drzwiach zapytałam czy są jakieś specjalne zalecenia, a mój lekarz że nie. Nie wiedziałam nawet czy mogę iść zrobić siku, więc dowiozłam bagaż do domu, a że do napełnienia pęcherza się przyłożyłam, więc był to cud W domu gdy opróżniałam pęcherz, byłam przerażona, ze wypłyną moje blastunie, ale nie wypłynęły Potem zobaczyłam jeszcze na tej karcie, na której dali mi zdjęcia włożonych zarodków ze przy embryo glue napisane było - NIE i dość mocno się zdenerwowałam, bo miałam to w pakiecie za darmo. Stwierdziłam, ze złożę zażalenie jeśli sie maluchy nie zaimplantują albo pójdą sie zaimplantować nie tam gdzie powinny, ale oba zaimplantowały się tam gdzie trzeba, wiec już mnie to nie denerwuje.
  8. Wiosenka

    In vitro 2020

    Nie do końca prawda z tym sercem. Tzn jeśli dziecko rzeczywiście miało już 1 cm to powinno byc serce widać bijące, ale jeśli było mniejsze to nie koniecznie.
  9. Wiosenka

    In vitro 2020

    Witaj, nie przejmuj się, strach i czarne wizje to nasza codzienność, niestety nawet jak się uda to większość z nas dalej martwi się o wszystko. Kolejne tygodnie ciąży mijają a my czekamy do następnego badania hcg, USG itp, mam nadzieję, że wraz z pierwszym trymestrem ten strach się kończy, ale to musiały by powiedzieć dziewczyny w bardziej zaawansowanej ciąży. Bez względu na nasz stres, fasoleczki sobie radzą i rozwijają się dobrze a to w sumie najważniejsze.
  10. Wiosenka

    In vitro 2020

    Ja zrobiłam test z czułością 10 w 7 dpt 5 dniowyh blastek i była cieniutka, ale wyraźna kreska, a w 8 dpt miałam betę 27
  11. Wiosenka

    In vitro 2020

    Ja jestem w 7tc i też dopiero powoli zaczynam się cieszyć. Od poniedziałku , kiedy robiłam USG i zobaczyłam moje fasolki zaczęliśmy powoli rozmawiać, z mężem, jak przeorganizujemy pokoje dla dzieci , o wózku itp. Takie tam pierwsze nieśmiałe rozmowy zawsze z zastrzeżeniem "jeśli się uda" . Dziwne to i śmieszne, bo w ciążach, w które zaszłam naturalnie w 7tc wszyscy już dawno wiedzieli o ciążach i w rodzinie i znajomi, a plany snuliśmy bardzo odważnie, ale cóż wszystkiego trzeba w życiu doświadczyć. Naprawdę mam nadzieję, ze to uczucie niepewności mija wraz z rosnącą ciążą. Teraz mówię sobie, że minie przy następnym USG równo za tydzień, bo raczej powinno już być widać serduszka. DAMY RADĘ !!!! Bez względu na przeciwności.
  12. Wiosenka

    In vitro 2020

    Witaj Piki, nie martw się i nie wymyślaj problemów (łatwo mi powiedzieć ) bo betę masz piękną. Początki zawsze są dla nas trudne (mam nadzieję, że tylko pierwszy trymestr) ale potem to już z górki
  13. Wiosenka

    In vitro 2020

    Bardzo mi przykro Nasiu Trzymam kciuki, żeby wszystko jednak było dobrze. Niestety takie mamy teraz fatalne czasy, coronavirus jest nowym wirusem a czytałam, że dla ciąży w pierwszym trymestrze najgorsze są właśnie te dla nas nowe, nawet jeśli przechodzimy je łagodnie ehhh.. wiem, ze to Cię w tej chwili nie pocieszy, ale transfer się udał, tylko okoliczności były nie sprzyjające Choć tak naprawdę, dopóki ktos Cię nie zbada/ nie zrobi USG to nie będziesz wiedziała czy to np nie krwiak
  14. Wiosenka

    In vitro 2020

    Dziewczyny miały betę powyżej 100 w 8 dpt przy pojedyńczych ciążach, ja miałam akurat na początku niższą, bo u mnie była późna implantacja, dopiero potem zaczęła się zwiększać mocno. Zobaczymy co u Ciebie wyjdzie z USG, i czasami też po przyrostach widać, ponieważ z bliźniakami są troche większe. (Nie zawsze jednak - czytałam forum i większość dziewczyn ma na początku przyrosty powyżej 200 %, a niektóre mają zwyczajne jak przy pojedynczej ciąży, albo nawet niższe od przeciętnej) Przykro mi, ale tak jak napisałaś. Do trzech razy sztuka . Trzymam kciuki
  15. Wiosenka

    In vitro 2020

    GRATULACJE !!!!
  16. Wiosenka

    In vitro 2020

    a Dzięki dziewczyny, staram się jeść jak najzdrowiej, bo niezdrowe jedzenie na sam widok mnie cofa, ale mięso już odpada całkowicie, wiec wcinam warzywka głównie i kasze i ryż i jajka Myśl o tym, że mdłosci, bolące niemiłosiernie piersi , zawroty głowy i uczucie zmęczenia to znak, że dzieciaczki rosną - jest bardzo pocieszająca Musiałam sobie trochę pomarudzić, bo akurat miałam gorszy dzień. Dziś jest trochę lepiej, ale dzień się jeszcze nie skończył
  17. Wiosenka

    In vitro 2020

    Pomimo naturalnego cyklu, do zapłodnienia doszło przez in vitro, wiele kobiet ma suplementowany progesteron nawet na naturalnym cyklu. Dziewczyny od wczoraj rano jest mi tak strasznie niedobrze, że nie wytrzymam. Wcale nie mogę już jeść, a schudłam już 2 kg - kiedy nie miałam jeszcze mdłości a to dopiero 6 tydzień, więc wiem, że jeszcze 3-5 tygodni makabrycznych przede mną Przynajmniej w tej ciąży mam z czego chudnąć W poprzednich wydawało się, że nie jest to możliwe, ale i tak chudłam, teraz przynajmniej nie mam aż takich wyrzutów sumienia.
  18. Wiosenka

    In vitro 2020

    Gratuluję, piękny wynik Stymulacja jest do przejścia, większy stres i nerwy są po transferze
  19. Wiosenka

    In vitro 2020

    Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję, zawsze wiedziałam, ze tutaj można się trochę uspokoić. Ale i tak najlepsze jest to, że lekarz właśnie do mnie dzwonił (bo rano USG robił jakiś młody) i powiedział, że dla niego nie wygląda to jak krwiak, tylko jak płyn w jamie macicy i ze się wchłonie. Ale i tak będę się oszczędzać w razie czego gdyby jednak ten młody miał rację A i beta dziś była 5441 Więc pięknie rośnie.
  20. Wiosenka

    In vitro 2020

    Hej byłam dziś na USG i oczywiście trochę jest dobrze i trochę nie dobrze. Dobrze bo zarodeczki dwa ładnie sie rozwijają, ale źle bo mam krwiaka Dziewczyny ostatnio pisałyście o krwiakach, jak to u Was było, dlaczego zaczęłyście krwawić? Co na ten temat powiedzieli Wam lekarze? Po krwawieniu nie macie już krwiaka, czy on cały czas jest ? Masakra Mi gin, który robił USG powiedział że albo sam się wchłonie albo ....nie wiadomo ... Teraz czekam na telefon od mojego lekarza, ma dzwonić ok 15.30. Chyba dostane zawału, nie chce czytać w necie, ale też boje się tego ewentualnego krwawienia. Czy którejś z Was krwiak sam sie wchłoną ?
  21. Wiosenka

    In vitro 2020

    Dziewczyny jeszcze pytanie, jak liczycie tygodnie ciąży. Ja jestem teraz w 5 tydzień i 4 dzień - według logiki, aplikacji ciążowych i książki "Tydzień po tygodniu" to 6 tydzień , bo licząc od 1 dnia cyklu to mija już 6 tydzień. Spotkałam się - co prawda dopiero dwa razy, ale mimo wszystko że 5 tydzień i któryś dzień liczony był jako 5 tydzień i trochę się już gubię
  22. Wiosenka

    In vitro 2020

    Dziewczyny, @Poziomka85 i @Mariolka# które macie tygodnie ciazy ?
  23. Wiosenka

    In vitro 2020

    W Polsce in vitro to też nic nadzwyczajnego, po prostu nie każdy chce mówić, ze stara się zajść w ciąże i potem ewentualnie tłumaczyć się czy się udało czy nie.
  24. Wiosenka

    In vitro 2020

    Ja pytałam moja koordynatorkę, bo też poprosiłam o zwolnienie po transferze. Powiedziała, ze do czasu drugiej pozytywnej bety zwolnienie jest normalne 80% - ale na zwolnieniu nie jest napisane na co je masz. U mnie było ok, ponieważ Invicta ma wszelkich mozliwych lekarzy i robi rózne zabiegi ginekologiczne - tak też powiedziałam w pracy że będę miała zabieg w poniedziałek i potem będę na zwolnieniu, a ze beta była ładna i ładnie rosła to po 10 dpt dostałam już zwolnienie 100% ciążowe, wiec musiałam powiadomić pracodawcę, żeby nie było, ze dyrekcja dowiedziała sie ze zwolnienia.
  25. Wiosenka

    In vitro 2020

    moim zdanie obydwa trochę niskie, ale nie mam pojecia o naturalnych cyklach. Na sztucznym jak miałam 29 progesteronu to dołożył mi wiecej i teraz utrzymuje się na poziomie 35-40 a estadiol mam cały czas 2000- 3000 ale to na cyklu sztucznym, pewnie na natauralnym jest inaczej.
×