Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Wiosenka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    746
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Wiosenka

  1. Wiosenka

    In vitro 2020

    Gratuluję I co teraz? Pytam Was wszystkie ponieważ nie wiem jak ugryźć tą ciążę po in vitro. Na razie wystarczą tylko wizyty u lekarza w klinice a potem (kiedy?) dopiero poszukać ginekologa na miescie? Czy po tej drugiej weryfikacji zapisać się już na "normalną" wizytę ?
  2. Wiosenka

    In vitro 2020

    Ehhh... no widzisz teraz to chyba jest już nieuniknione, że ten cholerny Covid będzie się przewijał i mieszał plany! I tak nie masz źle bo miałaś pobrane komórki a zarodeczki pobawią sie 2 miesiace na zimowisku i wróca do ciepłego domu w Twoim brzuchu z radościa i chęcią do rozwoju A każda taka przeszkoda sprawi, że jak już się doczekasz swojego maleństwa to będziesz się nim cieszyć tyle razy bardziej !
  3. Wiosenka

    In vitro 2020

    Ja miałam dwa dni przed punkcją estadiol 2780 progesteron 17.90 Ale nie wiem dlaczego ten progesteron taki duży był, lekarz nic na temat tych wyników nie powiedział więc uznałam, ze są ok, ale nie wiem czy były dobre. (ale ja tez bralam luteinę pod język przed punkcją) Dziękuję kochana my tak trochę sytuację mamy podobną, dlatego ja Ciebie i Twoje od dzisiaj rosnące kropeczki wspieram z całej mocy jaką jestem w stanie z siebie wydobyć Dzięki za szczegółowe info z betami A ja mam dobry progesteron bo on we mnie pakuje takie ilosci tabletek że mam wrażenie ze one przestały się już rozpuszczac i się gromadzą i niedługo przestaną się mieścić + progesteron w zastrzykach 2x1 tabletka
  4. Wiosenka

    In vitro 2020

    A kiedy miałaś 3 weryfikację i ile wtedy miałaś betę ? Ja mam dopiero w czwartek. Dwie blastki jak u mnie i ja też oglądam zdjęcia Trzymam kciuki, żeby wszystko było jak najlepiej i to przez następne 9 miesięcy. Aniu wiesz, że pozytywne myślenie potrafi przenosić góry. Głowa do góry. Dzisiaj jest punkcja 3 okrąglutkie jajeczka mogą dać trzy okrąglutkie blastocysty Myśl pozytywnie i nie skreślaj ich już na początku. Kto inny będzie je wspierał pozytywną myślą jeśli Ty tego nie zrobisz ?
  5. Wiosenka

    In vitro 2020

    No więc 2 weryfikacja 7dpt beta: 27,6 estadiol 3857 progesteron - 94 Niby się spodziewałam, ale i tak cieszy Dziewczyny na 7dpt to dużo, normalnie czy mało? któraś z Was badała w podobnym terminie?
  6. Wiosenka

    In vitro 2020

    Też myślałam o tej temperaturze gdy dowiedziałam się o covidzie w pracy, ale zapewne wiedzieć tego nie będę. Teraz czuję się już bardzo dobrze (od soboty) więc mam nadzieję, ze w ogóle się nim nie zaraziłam a jeśli to właśnie były objawy, to może dobrze ze tak szybko na samym początku zanim dzieciaczki zdążyły się zaimplantować. A co do koleżanek to wyszło w tym samym dniu ale z róznych źródeł jedna źle się czuła już w poniedziałek i chyba we wtorek lub srodę dostała skierowanie na test-> wyszedł pozytywny w piatek. A druga miała jakis zabieg, niestety myślę że pick-up albo transfer, bo od zeszłego roku miała już trzy transfery nieudane i nie chciała już o tym rozmawiać i po teście przed tym zabiegiem wyszedł jej test pozytywny -> też w piątek Ona nie miała żadnych objawów Chyba nie ma sie co tym martwić, teraz już będę siedzieć w domu a co ma być to będzie, nie mam na to wpływu.
  7. Wiosenka

    In vitro 2020

    CIąża w teraz to walka o życie, o wszystko trzeba się prosić a i tak zazwyczaj usłyszysz radz sobie sama
  8. Wiosenka

    In vitro 2020

    Hej, no i znowu problemy. Okazało sie ze w mojej szkole jest koronawirus. Dyrekcja trochę zamiotła pod dywan, ale ostatecznie wypłynęło, ze dwie nauczycielki mają pozytywne testy Niestety obie są dosć mi bliskie. Dlatego teraz siedzę i wściekam się że na czwartek i piątek wróciłam do szkoły. Teraz będę siedziała do końca tygodnia i zastanawiała sie czy złapałam koronę czy nie, a ponieważ nie ma żadnych danych na temat tego jak koronawirus wpływa na zarodki na tak wczesnym etapie to chyba osiwieje Dodatkowo wiadomo, że nauczyciele nie przynieśli korony z domu tylko miedzy dziećmi w szkole wirus musi już krążyć bezobjawowo
  9. Wiosenka

    In vitro 2020

    Zapytaj, porozmawiaj a lekarz powie Ci co myśli o każdej opcji. Mój od początku mówił, że dwa ze względu na wiek, ale pytał mnie o zdanie i informował o ewentualnych wadach i zaletach.
  10. Wiosenka

    In vitro 2020

    Ja miałam transfer w poniedziałek, poprosiłam lekarza o zwolnienie na poniedziałek i wtorek, w srodę był dzień nauczyciela wiec do szkoły wróciłam dopiero w czwartek, ale strasznie mnie to obciążało psychicznie. Setki dzieci biegających po korytarzach, podchodzących i nachylających się nade mną pomimo próśb o nie zblizanie się. W pokoju nauczycielskim 60 osób na każdej przerwie. Postanowiłam że idę na zwolnienie od wtorku tzn w poniedziałek poszłabym jeszcze na lekcje ale przy okazji powiedziałabym dyrekcji ze jestem w ciaży i zobaczymy sie za dwa lata. Tylko ze dzisiaj okazało sie że jedna z nauczycielek ma koronawirusa i już czesc osób poszło na kwarantę, częśc jest przeziębiona itp. Gdy zadzwonili do mnie czy mogę w poniedziałek wziąć 5 zastępst to stwierdziłam, ze nie ma się co szczypać i powiedziałam ze jestem w ciąży i ze mnie nie bedzie już od poniedziałku. Ja wiedziałam, ze na zwolnienie będę szła zaraz po weryfikacji, ponieważ mam wadę serca i arytmię i nie jestem w stanie pracować w ciąży. nie myślałam jednak, że będzie to aż tak szybko.
  11. Wiosenka

    In vitro 2020

    Myśl pozytywnie Ja po rozmowie z lekarzem zawsze czuję się lepiej psychicznie. Rozwiewa wszelkie moje wątpliwości. Przyrost będzie prawidłowy, zobaczysz. Więc obie jutro weryfikujemy Ja już nie mogę się doczekać. Chociaż to moja 4 ciaża nigdy wczesniej nie robiłam testu z krwi, tylko po 1 sikańcu, więc chętnie zobaczę jak to HCG rośnie.
  12. Wiosenka

    In vitro 2020

    Bardzo się cieszę, że się odezwałaś. Ja tez niestety brałam końskie dawki Menopuru 4 fiolki na raz Pamiętaj, ze nie ilość pęcherzyków ma znaczenia tylko ich jakość. Trzy pęcherzyki mogą być silne i ładnie się zapłodnić. Ja miałam 9 a do blastocysty dotarł tylko jeden i to jeszcze był maluszek wadliwy To jest walka, zwłasza gdy z każdym miesiacem nasze komórki są coraz starsze, ale to nie zmienia faktu, że wszystkie są już marne. Gdzieś tam jeszcze są te SUPER które trzeba tylko wydobyć. Może właśnie dzięki temu, ze jest ich mało będą lepszej jakości i lepiej się wyhodują . Trzymam kciuki.
  13. Wiosenka

    In vitro 2020

    No więc od ostatniego wpisu czułam się już bardzo dobrze, temperatura podnosi mi sie wieczorami, ale nigdy już nie dochodzi do 37 stopni, a wyczytałam, ze w ciąży jest trochę wyższa Dzisiaj rano wstałam i poczułam taką falę mdłości, że ledwo dobiegłam do łazienki. Jestem dzisiaj dopiero 6 dpt, ale włozyli dwa zarodki wiec wymyśliłam, ze skoro są mdłosci - to jeśli powoduje je ciaża to powinien wyjść już test ciążowy. No i o 6 pojechałam do apteki całodobowej. No i moje kochane NA TESCIE WYSZŁY MI DWIE KRESKI !!!!!!!!!! Co prawda skłamałabym mówiąc ze nie czułam tego, że się udało,, ponieważ czułam, ze coś się dzieje od 1 dpt, ale najważniejsze jest to, że wszystkie moje obawy i niepokoje się rozwiały. Nie mam negatywnych mysli, ani obaw kiedy powiedzieć w pracy czy rodzinie. Teraz już moze być tylko dobrze
  14. Wiosenka

    In vitro 2020

    Super, gratuluję !!!!! I trzymam kciuki 5 blastek
  15. Wiosenka

    In vitro 2020

    Dokładnie jak napisała Kasia.Ch dwa posty wyżej Staraliśmy się przez prawie 4 lata, ale dopiero w styczniu tego roku pierwszy raz byliśmy w klinice niepłodności, gdzie lekarz po przejrzeniu naszych idealnych wyników badań radośnie oświadczył , ze skoro przez cztery lata się nie udało to raczej już nie mam zbyt wielu prawidłowych komórek .... No i tak to 12.10 miałam pierwszy transfer dwóch Konsultowałam z lekarzem i powiedział, ze może tak być i temp przy implantacji i bóle przy rozpulchnianiu macicy w moim wieku
  16. Wiosenka

    In vitro 2020

    A ja mam już powoli dość. Naprawdę mam nadzieję, że jeśli jestem w ciąży to nie będzie ona cała wyglądała w ten sposób. Od pierwszego dnia po transferze miałam codziennie wieczorem przez trzy dni stan podgorączkowy. Lekarz powiedział, zeby sie nie martwic, że tak może być dopóki się zarodek porządnie nie zaimplantuje, ale trudno się takimi sprawami nie martwić, zwłaszcza gdy powiedział, zeby pilnować aby temp nie przekroczyła 38 stopni, raz przekroczyła i musiałam wziąć apap . Przez cały ten czas ma dziwne ciągnące bóle okolic brzucha tak jakby dookoła macicy, promieniują one do ud, pośladków, do kości miednicy były dość intensywne i choć dziś czuję je tylko w tle to jednak przez myśl przeszło mi 100 scenariuszy co może być nie tak. Kolejna rzecz dziś trochę plamiłam i chociaż wiem, ze są takie sytuacje jak plamienie implantacyjne to i tak mało nie zemdlałam gdy zobaczyłam odrobinę krwi. Dziś czuję się już dużo lepiej i mam nadzieję, ze to oznacza, ze nie będzie już stanu podgorączkowe, ale i tak ciagle sprawdzam temperaturę. Dodatkowo mam wyrzuty sumienia, że pakuję w siebie taką ilość leków. Normalnie w ciążach nie brałam nawet srodków przeciwbólowych, nic oprócz witamin, a teraz wpycham sobie 11 tabletek dziennie dopochwowo + 2 zastrzyki z progesteronu + apap 2 dni temu Wiem, ze to wszystko jest niezbędne dla utrzymania ciąży, ale nie mogę przestać myśleć o tym jaki wpływ będzie to miało na dzieciątko Musiałam to wyrzucić z siebie, Najdziwniejsze, ze w naturalnie poczętej ciąży człowiek nie myśli o takich rzeczach, przynajmniej ja tak miałam. Test ciążowy - euforia - zero myśli pt: a co jak się nie uda - zero myśli, ciągnie mnie brzuch to pewnie poronienie Mam dla siebie dobrą radę : WYLUZUJ
  17. Wiosenka

    In vitro 2020

    Te badania to nie jest weryfikacja hBCG tylko progesteronu i estrogenu, to trzecie badanie hbcg jest przy okazji w pakiecie. I lekarz od razu mówił ze nic nie wyjdzie. Trzymam kciuki bardzo mocno Dobry ja w 3 dpt miałam 29 i dostałam dodatkowo progesteron w zastrzykach.
  18. Wiosenka

    In vitro 2020

    1 weryfikacja: 3dpt bHCG - 0.2 progesteron - 19.70 estadiol - 2331 Wiec lekarz zwiększył mi progesteron do 3x3 Lutinuous. Nie wiem jak ja to będę miała pomieść + zastrzyki z progesteronu 2xdziennie ehh co zrobić, trzeba brać. A co do bety to powiedział, ze w 3 dniu zdecydowana większosć tak wygląda.
  19. Wiosenka

    In vitro 2020

    Super gratulacje, a jak sie czujesz ?
  20. Wiosenka

    In vitro 2020

    Dam znać po południu jak już będą wyniki. Sama zaczynam się już denerwować.
  21. Wiosenka

    In vitro 2020

    Nie miałam, ja od początku na cyklu sztucznym jestem. Co nie zmienia faktu, że w trzeciej dobie od transferu to nic nie wyjdzie. Ja też w tamtym tygodniu gdy zarodki rosły modliłam się, zeby w poniedziałek nie zrobili jakiegoś lock down'u znowu, bo w tych czasach wszystko jest mozliwe, dlatego cieszę się, że jestem już po
  22. Wiosenka

    In vitro 2020

    Marta, tak jak pisały dziewczyny, masz mrożone nasienie więc nie jest tak źle. A co do Covida, to bez przesady nie każdy chory od razu musi mieć koronę. Ale od męża z daleka na razie się trzymaj. Zastanawiam sie jednak co by się stało gdyby, którejś dziewczynie w trakcie symulacji wyszedł korona wirus. Wysyłają wtedy do domu bez punkcji i co martw sie sama ? Nieprzyjemna sytuacja Dopiero drugi A pierwszą weryfikację mam jutro, ale raczej niczego jeszcze nie pokaże. Następna w poniedziałek. Dobrze słyszeć, ja już zadzwoniłam do kliniki i powiedzieli, ze stan podgorączkowy czasami pojawia sie przy implantacji, bo organizm nie wie co się dzieje i reaguje jak potrafi, ale jak już się zarodek lepiej wgryzie to zaczyna wydzielać HCG i wtedy powinno odpuścić.
×