Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Wiosenka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    746
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Wiosenka

  1. Ja tez polecam poradnie. U mnie np bezplatnie moge korzystac z poradni laktacyjnej przy szpitalu w ktorym urodzilam. U mnie podobny problem zakonczyl sie zapaleniem piersi. Bo pogryzla mi brodawki na podstawie. Gdy teraz o tym mysle moglam karmic ja w dzien zaraz po spaniu na polspiocha, nawet kosztem obudzenia jej pod koniec drzemki.
  2. Wiosenka

    In vitro 2021

    Ja dałabym zupełnie odwrotna radę, pomiędzy skurczami, chodź jak najwięcej, skacz na piłce itp, a urodzisz szybciej i w mniejszym bólu. Mi piłka pomogła wprowadzić upartą główkę na miejsce . Prawda jest taka, ze każda kobieta odczuwa to po swojemu i musi wyczuć swój własny poród. Jeśli czujesz ze potrzebujesz pokonywać kilometry to pokonuj, a jeśli masz potrzebę położenia się i przeczekanie na leżąco to też super, byle by Tobie było dobrze. Położnych słuchaj, ale miej swój rozum jeśli czujesz ze to o co Cię proszą jest niezgodne z Twoimi odczuciami to im powiedz wyraźnie. Mi np próbowały na siłę wcisnąć znieczulenie, a potem gaz rozweselający. Przy pierwszym porodzie gdyby ktoś tak naciskał to bym wzięła. Teraz powiedziałam wprost, żeby spadały na drzewo. Nie chciały też żebym chodziła, grzecznie poprosiłam o wyjaśnienie dlaczego, nie dostałam sensownej i przekonywującej mnie odpowiedzi, wiec chodziłam. Nie jestem w stanie podczas porodu usiedzieć w miejscu. Wanna tak jak wszystko inne, relaksuje i pomaga (podobno) ponieważ sama w niej nie rodziłam, aż dziwne, ze porody w wodzie nie są bardziej propagowane i wręcz wymuszane w szpitalach co prawda ja bym chyba nie dała rady w wannie, bo trzeba w miejscu siedzieć, a mnie nosi, ale z tego co mówią kobiety które w niej rodziły - jest łatwiej.
  3. Wiosenka

    In vitro 2021

    Ja tez wiedziałam. Chyba w większości klinik podają płeć jeśli jest badanie genetyczne. Teoretycznie nie wolno w Polsce transferować ze względu na płeć, ale jak jest fajny lekarz to zapyta o preferencje, a potem "niechcacy" wybierze odpowiedni zarodek. Oczywiście jeśli ktoś ma preferencje, większość kobiet podchodzących do in vitro się takimi szczegółami akurat nie przejmuje. Tak samo jak podają dwa zarodki gdy nie ma wskazań, - wpisując jakieś .............lub "niechcący" rozmraża im się zarodek którego nie chcesz oddać do adopcji a wiadomo że już nie wykorzystasz.
  4. Wiosenka

    In vitro 2021

    Kalipso, bardzo współczuję Ci tego co przeżyłaś w szpitalu Niestety tam pracują tylko zwyczajni ludzie, którzy mają lepsze i gorsze dni, tak samo jak my, wiec nie przejmuj się jego słowami, bo dotyczyły one jego frustracji zawodowej/problemów prywatnych czy jeszcze innych. Nie warto sobie dokładać stresów przez takich ludzi. Co do krwiaka, to ja miałam w ciaży i mój gin powiedział, że na pewno będę plamić lub krwawić i zebym się tym nie przejmowala , tylko w przypadku naprawdę silnego krwawienia mam do niego dzwonić lub IP. Plamiłam parę razy zanim krwiak sie wchłonął, ale dzieki jego słowom nie wpadlam nigdy w panike. Krwiaki mają to do siebie ze się oczyszczają i albo wchłaniają sie całkowicie albo wypływają Uważaj na siebie, przestrzegaj zaleceń, leż i wypoczywaj a wszystko będzie dobrze. Trzymam kciuki.
  5. Wiosenka

    In vitro 2021

    Gratuluję Ci serdecznie. Oby jak najwięcej takich wiadomości się pojawiało, a ostatnio się pojawiają W końcu i sobie sama przyniesiesz szczęście, nie ma innego wyjscia U mnie na początku była różnica 6 dni do tyłu, i potem na każdym USG termin przesuwał mi się o 1-2 dni do przodu, aż w połowie ciąży córcia była już większa od przeciętnego dzidziusia. ....a teraz waży już prawie 6kg i coraz trudniej nosić ją na rękach Nikt nie zagwarantuje Ci, że wszystko będzie dobrze, ponieważ nawet super rozwijące się ciąże z bijącymi serduszkami czasami kończą sie za wcześnie ale w tej chwili nie ma żadnej podstawy do zmartwień. 3 dni różnicy to wcale nie jest dużo, a sam zarodek może się pokazać lada dzień. Nie martw się tylko powtórz betę dwa razy i umów sie na kolejne USG, na tym etapie tydzień więcej robi często kolosalną różnicę. Tak naprawdę to mało kto zna powody dla których ich organizm zareagował tak jak zareagował. Bardzo Ci współczuję. Aż nie wiem co napisać.
  6. Ja się zaszczepiłam w trzecim trymestrze, właśnie ze względu na ciąże. chciałam, żeby córcia po urodzeniu miała jakąś odporność na to świństwo. Pomimo trudnej ciąży sama szczepionka nie dała mi żadnych objawów za wyjątkiem ogromnego bólu ramienia po pierwszej dawce. Mam paru lekarzy w rodzinie i wszyscy sie zaszczepili i namawiali do szczepień innych. Nie spotkałam jeszcze nikogo związanego ze służbą zdrowia, kto przestrzegałby przed szczepieniem, wszyscy namawiają.
  7. Wiosenka

    In vitro 2021

    Moja endokrynolog też kazała brac po badaniu. Poziom tsh wyrównuje sie co prawda powoli ale zawsze bezposrednio po tabletce wynik jest trochę zafałszowany.
  8. Wiosenka

    In vitro 2021

    Choć tyle smutnych historii tutaj sie zdarza cudownie, że są też takie. Niesamowita radość, oby wszystkie dziewczyny doczekały tego szczęścia. Wielkie gratulacje dla Ciebie oby Twoja Julia rosła zdrowo .... choć trudno mi w to uwierzyć mogę powiedzieć, że wiem co czujesz ta rozpierająca miłość i czułość do maleństwa jest wręcz nieprawdopodobna. Nie poddawajcie się dziewczyny, każdej z Was musi się udać. Ja przez 4 lata starań powoli z dnia na dzień traciłam wiarę, na koniec gdy mijały kolejne miesiące, lata, rocznice nie potrafiłam już wyobrazić sobie siebie z maleństwem. Najbardziej przypomina mi o tym google, który pokazuje zdjęcia z przed 2, 3, 4, 5 lat, wyjazdy, spotkania wydarzenia - najpierw te z przed 5 lat gdzie była radość ze niedługo pojawi się nowe dziecko, a potem z kolejnych gdy rozczarowanie było coraz większe a wiara coraz mniejsza i ten smutek ... Nawet jeśli lata mijają w końcu przyjdzie i Wasza kolej.
  9. Wiosenka

    In vitro 2021

    Kama to super wynik. Ja tez mialam 42 lata gdy podchodzilam do transferu a teraz całymi dniami przygladam sie mojemu najmniejszemu - ale tak naprawde to najwiekszemu szczesciu, córci ktora ma prawie trzy miesiace, usmiecha sie do mnie i nie moge uwierzyc, ze istnieje. Powodzenia kochana
  10. Wiosenka

    In vitro 2021

    Dziewczyny nie czekajcie zbyt długo z wyprawkami. Po pierwsze kupowanie tych maleńkich ciuszków czy sprzętów dla dzieciatka daje niewypowiedzianą radość, pozwala uwierzyć w to, że naprawdę jest sie w ciaży i moim zdaniem odpędza trochę czarne mysli. Dopóki czas po urodzeniu pomija się milczeniem w głowie ciągle zakodowane jest ze wszystko moze pójść źle, a jak zaczyna się mysleć o tym co bedzie potem, (czynnie mysleć np kupujac wyprawke czy urzadzając pokój) to przynajmniej u mnie skończyły sie pesymistyczne scenariusze. Nie jest powiedziane ze w trzecim trymestrze będzie miały siłę na większe zakupy czy remonty. Wiec do dzieła. Jeśli chodzi o przesądy, to wiadomo, jedna wielka bzdura, zapeszanie itp. Jeśli natomiast boicie sie ze kupicie cos a ciąża zakończy sie nieszcześliwie.... cóż ... jeśli jesteście w drugim trymestrze, to szansa na niepowodzenie jest już niezwykle mała, zbyt mała, żeby odmawiac sobie wyprawkowej przyjemnosci. Ja kupiłam wiekszosć na początku drugiego trymestru, ale z malowaniem pokoju, pakowaniem walizki do szpitala i ogólnymi porzadkami czekałam na ostatni miesiac. Czułam się fatalnie i nie miałam na nic siły. A jak już postanowiłam, ze czas się zabrać za pracę to moj a córcia postanowiła przyjśc na świat miesiac wczesniej, wiec do szpitala jechałam z walizką do której wrzuciłam rzeczy pierwsze z brzegu (absolutnie nietrafione zreszta) i pokój malutkiej nie był gotowy.
  11. Wiosenka

    In vitro 2021

    Ja mialam wszelkie mozliwe objawy, ktore zaczely sie juz kilka dni po transferze, bolesnosc brzucha, ciagniecie wiezadel, bardzo bolesne piersi, mdlosci, wymioty, obrzeki i na pewno inne ktorych juz nie pamietam. A wystarczylo ze przez godzine poczulam sie lepiej i juz panikowalam. Wiec lepiej nie miec przykrych objawow niz je miec, bo takie mysli i tak beda przychodzic.
  12. Wiosenka

    In vitro 2021

    Apropo wieku mi w wypisie ze szpitala w rozpoznaniu przy porodzie napisali : stan po iv, zaawansowany wiek ciezarnej Dobrze, ze nie ciaza geriatryczna
  13. Wiosenka

    In vitro 2021

    Pytanie nie do mnie, ale jako ze jestem z Gdanska to napisze. Ja bylam bardzo zadowolona z dr Głodka, nie mialam kontaktu z innymi lekarzami, wiec nie mam porownania, ale wszystko co powiedzial sie sprawdzilo, chociaz w pierwszej chwili sie z nim nie zgadzalam - potem okazywalo sie ze mial racje. No i pierwszy transfer udany. Z wad, trzeba go o wszystko pytac samemu, bo on niewiele mowi, niemowa W kazdym razie zawsze byl i byl te, elastyczny, sluchal mnie , no i robil mi transfer. Od zawsze jak pamietam mowi sie ,ze w pierwszym trymestrze lepiej nie latac. Nie chodzi o cisnienie tylko o promieniowanie, im wyzej i dluzej lecisz tym wieksze. Oczywiscie kobiety lataja samolotami i wielokrotnie nie ma to wplywu na ciaze, ale nigdy nie ma pewnosci czy na nasza wplywu miec nie bedzie. Oczywiscie w Twoim przypadku poronienie moglo nie miec zwiazku z tym lotem, tylko bylo spowodowane innymi czynnikami.
  14. Wiosenka

    In vitro 2021

    Popatrz na to inaczej. Moglas ta temperature dostac jutro, transfer by sie odbyl a nie wiadomo jak temp/ infekcja wplynela by na implantacje. Zazwyczaj organizm wtedy skupia sie na wyleczeniu a nie na zapoczatkowaniu nowego zycia. Wiem ze kolejny miesiac czekania jest do d...y ale moze to wlasnie nastepny cykl ma byc tym szczesliwym.
  15. Wiosenka

    In vitro 2021

    Nie martw sie, ja tez przy odatawianiu troche panikowalam, bo moj gin odstawil mi leki bardzo wczesnie. Estrofem juz w 6tc a z progesteronu schodzilam od 8 tc do konca 11 tc. Poniewaz wiekszosc dziewczyn na forum bierze te leki znacznie dluzej mialam duze watpliwosci, ale moj gin powiedzial ze lekarze przedluzaja ich podawanie tylko profilaktycznie i nie ma racjonalnego powodu zeby to robic ( za wyjatkiem gdy ktos ma problemy z produkacja progesteronu) I nawet nie chcial zebym badala progesteron po odstawieniu, ale ja w 12tc zbadalam, gdy nie bralam juz zadnych lekow i mialam wysoki (ponad 100)
  16. Wiosenka

    In vitro 2021

    Dziekuje bardzo Podchodzilam do transferu w Invicta Gdańsk.
  17. Wiosenka

    In vitro 2021

    My mamy sie rewelacyjnie. Cały dzień patrzę tylko na mój maleńki cud. Do domu wróciłyśmy w sobotę. Gdybym mogła wybierać to wolałabym urodzić najwcześniej w najbliższy poniedziałek, czyli dwa tygodnie później niż urodziłam. Malutka miałaby skończone 37 tc (dokładnie 37+ 5 ) i miałabym poczucie, ze niczego nie straciła. Może też nie miałabym tyle przebojów z karmieniem piersią. To jedyna kwestia w której mamy pod górkę. Córeczka nie ma jeszcze prawidłowego odruchu ssania i karmię ja ze strzykawki lub sondy przy piersi, no i walczę z laktatorem. W poradni laktacyjnej obiecują, ze bliżej terminu porodu powinien sie ten odruch pojawić. Jak na wczesniaka przystało dopiero dzisiaj wróciła do wagi urodzeniowej (2700g) a liczę sobie, ze gdyby była w brzuchu to miała by już ok 3200g. Czasu jednak nie da się cofnąć. A tak poza tym to moje maleństwo jest najcudowniejsze na świecie (oczywiście ) Jest bardzo spokojna, prawie w ogóle nie płacze, nie przeszkadza jej szczekanie psów i hałas. Patrzy na mnie tymi maleńkimi ślicznymi oczkami a ja się rozpływam. Z każdym dniem kocham ją coraz bardziej (nie wiem jak to jest jeszcze możliwe) i jestem najszczęśliwsza osobą na świecie. Najchętniej zatrzymałabym czas. Wcale nie chcę żeby ona była coraz starsza, dla mnie mogłaby zostać tym noworodkiem na baaaaardzo długo.
  18. Wiosenka

    In vitro 2021

    No i ja juz po. Urodzilam o 19.00. Corcia wazyla 2700g i 48 cm. Jest sliczna, malenka i daje rade. Sama oddycha itp.zaskoczyla nas wszystkich niesamowicie, ale trudno mi sie nie usmiechac jak na nia patrze, wiec ciesze sie niesamowicie,.ze juz jest z nami Porod byl bardzo szybki i czuje sie swietnie.
  19. Wiosenka

    In vitro 2021

    A mi odeszly wody dzis rano, przyjechalam na IP i porod zaczal sie rozkrecac, ale dali mi nospe w kroplowce bo to 36 tc i uznali ze lepiej jeszcze poczekac. Zobaczymy czy uda im sie zatrzymac. Troche sie skurcze uspokoily. Zobaczymy co bedzie dalej
  20. Wiosenka

    In vitro 2021

    Tak dlatego ze w pregna plus jest odrobinę dha ale nie ma wystarczajaco dużo, a pregna dha to samo dha. Nie wychodzi to super tanio, ale to naprawdę dobry skład.
  21. Wiosenka

    In vitro 2021

    Super najszczersze gratulacje. Niech sie maleńka chowa zdrowo a Ty wracaj do normy w tempie ekspresowym. Ja jestem po 40 i rozumiem dlaczego po 40 nie ma dofinansowania. Po prostu te stymulacje i transfery nie przynoszą oczekiwanych rezultatów, a problem z płodnością w tym wieku jest rzeczą naturalną nie można rozumieć jej jako choroby. Czasami komuś się uda, ale w większości potrzeba wielu prób. Po prostu to już nie jest czas na rodzenie dzieci. Mam nadzieję, ze nie uraziłam nikogo swoją wypowiedzią, sama mam 42 lata, za chwile skończe 43 a jestem w ciaży z invitro. Natomiast jeśli chodzi o amh to jest dyskryminacja. Bo niskie amh powoduje podobne kłopoty przy invitro jak wiele innych przypadłosci, które sie dziewczynom mającym problem z zajściem w ciąże przytrafiają. Wiec dlaczego akurat niskie amh dyskwalifikuje? To jest niestety duży problem. Jeśli chodzi o kredyty to nikt się za 60 000 zwrotu nie pokusi raczej na dwójkę dzieci jeśli już wcześniej ich nie chciał, a kredytu ludzie bez przychodu nie dostaną, ale te 12 tyś to wiadomo że zachęci głownie środowiska znane z wyciągania pieniedzy. Kiedyś dawno temu pracowałam w Fundacji i mialam stycznosć z różnymi rodzinami. Wtedy nie było jeszcze 500 + , ale specyficzne rodziny miały na to sposób. Np znałam jedną w której praktycznie co rok rodziło sie nowe dziecko , każde trafiało do domu dziecka a "rodzice" odwiedzali te dzieci 1 !!!!! raz w roku ponieważ gdy tak robili to dostawali zapomogę na każde z dzieci. Jak pomyśle co się teraz dzieje w takich rodzinach gdy dostają 500+ to aż mnie ciarki przechodzą.
  22. Wiosenka

    In vitro 2021

    Mnie też denerwuje takie gadanie. Zwłaszcza ze ja wychowywałam dzieci gdy nie było jeszcze 500+, wyprawki 300+, darmowych podręczników w szkole itp. Normalne było ze na komplet podręczników wydawałam od 700 do 1500 zł (i to wiele lat temu) w zależności od szkoły - najwięcej w Liceum. (Oczywiscie razy 3, bo mam troje dzieci) Nikt wtedy nie dyskutował, a teraz ludzie mają te wszystkie dodatki, darmowe podręczniki i wyprawki a jak trzeba kupić podręcznik do religii za 23 zł to jest biadolenie ze ich nie stać, czy jak sie zaczęło zdalne nauczanie większość dzieci nie było stać na kamerki czy mikrofony, bo oczywiście ich wypasione iphony nie mają kamerek (a cześć rodziców zamiast za tyłki młodzież złapać to przytakuje ze oni nie mogą brać udziału w lekcjach i żeby szkoła dała dofinansowanie) Mi jako nauczycielce ale i matce scyzoryk się w kieszeni otwiera. Im więcej ludzie mają podane na tacy tym mniej sami dają od siebie. Pomijam ze cała edukacja jest u nas bezpłatna, co wcale nie jest standardem na całym świecie. W Polsce ludzie nie czują sie odpowiedzialni za własne dzieci. Potrafią zrobić , owszem, ale niech je potem utrzymuje ktoś inny. Wakacje czy ferie - niech sie zajmuje ktoś inny, najlepiej za darmo.
  23. Wiosenka

    In vitro 2021

    Nie jesteś dziwna tylko cierpliwa ja nie mam tej cierpliwości, a wiedząc ze w 7dpt beta już zawsze wychodzi jeśli jest ciąża, nie byłabym w stanie czekać dłużej. Tak też testowałam + dodatkowo w 6dpt zrobiłam test domowy, po to żeby nie świrować za bardzo w oczekiwaniu na wyniki. Gdyby wyszedł negatywny to zakładałabym ze sie nie udało i nie dostała zawału, ale że wyszedł pozytywny to trochę spokojniej czekałam na wynik bety i też nie dostałam zawału. Każda z nas jest inna i jedna spokojniej czeka w niewiedzy a druga potrzebuje jakiegokolwiek działania, żeby nie ze świrować
  24. Wiosenka

    In vitro 2021

    6 cm szczęścia fiu, fiu. Teraz to już maleństwo będzie rosło jak na drożdżach. Gratulacje
×