Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

PolaMela

Zarejestrowani
  • Zawartość

    830
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez PolaMela

  1. Tak, ja dość sporo. A ze miałam czekać i tak kilka tygodni na wynik to nie brałam estrogenów tylko Evre żeby wydłużyć cykl
  2. Ja na cyklu sztucznym miałam zwykle mrozaczka w 17-20 dzień
  3. Mój uważa ze ma. Co prawda znacznie większe przy próbach naturalnych, bo wysoka prolaktyna może powodować cykle bezowulacyjne. Myśle, ze w naszej sytuacji nawet najdrobniejsze odchylenia mają znaczenie wiec jeśli tak łatwo można to skorygować to warto.
  4. Pisałam Wam ze mam trochę za wysoką prolaktyne, 34 przy normie do 29 i doktor zalecił Dostinex - i jaki efekt, po tygodniu było 11 a po kolejnych 3 dniach już - 5
  5. Nie da się mi tez czekanie na wyniki popsuło plany, żeby nie tracić całego cyklu miałam naklejoną Evre ale i tak straciłam nawet więcej a teraz mam jazdy z hormonami i po 48h przerwie od jutra znów mam brać. Kosmos jakiś.
  6. Mój lekarz mówił ze AMH poniżej 0,5 to zle, powyżej się da. Ale materiał genetyczny faktycznie najważniejszy. Zarodki na moich komórkach były wadliwe mimo AMH 1.2 i prawidłowego kariotypu.
  7. Ja czekałam 4 ale warto żeby wiedzieć co jest
  8. To dobrze, że czujecie się zaopiekowani. Ja tylko nie lubię jak kolejny fachowiec mówi: kto Pani to tak spieprzył ale trzymam kciuki żebyście trafili jak najlepiej!!!
  9. Ale to nie jest niski wynik AMH … niski to mniej niż 1… a i nawet wtedy da się zajść w ciąże, bo teraz więcej prac naukowych dowodzi ze nie liczy się ilość pęcherzyków a ich jakość. A myśleliście o preimplantacyjnych badaniach genetycznych zarodków?
  10. Ja z kolei mam kłopot bo po odstawieniu plastrów antykoncepcyjnych dostałam zbyt obfity okres i doktor kazał mi odstawić estrogeny. I za 3 dni skontrolować krew, wtedy decyzja co dalej. Mówi ze mam endometriozę wewnątrz macicy, nie do końca wiem co to znaczy ale wiem ze to słabo
  11. Ja mam transfery mrożonych, Niedopasowanych fenotypowo zarodków z banku, nie jest istotne jak dzidzia będzie wyglądała ważne żeby była zdrowa.
  12. Było w znieczuleniu ogólnym, nic nie pamietam ale było bardzo szybko. Jakoś nie chce mi się wierzyć ze było jakieś łyżeczkowanie, mój lekarz jest strasznie zakręcony i czasem się zastanawiam czy wie która ja jestem
  13. Słusznie robisz, lepiej wszystko wcześniej sprawdzić. Ja miałam nie dostać miesiączki po odstawieniu plastrów, doktor mówił ze albo nie będzie wcale albo śladowa bo w czasie biopsji zdarł dużo śluzówki. A tymczasem potop…
  14. Możesz mieć pecherz neurogenny i to zupełnie nie ma związku z infekcją. Trzeba wówczas zrobić badania czynnościowe, w poradni urologicznej.
  15. Tez kupiłam Dostinex dzisiaj, doktor prowadzący dał mi wybór, wole lek brany raz w tygodniu, mam ten komfort ze mogę sobie wypisać sama. TSH mam dobre, ale prolaktyna trochę ponad normę, najgorzej ze to chyba po leku na nadciśnienie, jedynym jaki mogę stosować (Dopegyt)
  16. Byłam wczoraj na konsultacji (jadąc do Poznania z Wrocławia mijałam kolumnę czołgów), mam odstawić już plastry antykoncepcyjne i za 2 dni zacząć estrogeny. Ale jednocześnie wyszła mi trochę podwyższona prolaktyna, norma do 29 a ja mam 34 i mam zacząć brać bromegron. Czy któraś z Was może stosowała?
  17. Z tego co widziałam to firmę założył Rosjanin z Ukraińcem na Litwie a zarejestrowali w Londynie ale tez całym sercem jestem za ignorowaniem produktów RU
  18. Ja korzystałam zawsze z Revoluta. Najtaniej wychodziło.
  19. Robiłam. Osobno ale uważam ze ma sens.
  20. No to wow. Ale to prawda tu tez da się tak, zależy od kliniki. Jeśli masz 38 lat to możesz próbować na swoich. Ja mam 44 i jestem bez szans. Moje zbadałam genetycznie. 4/4 miały wady dyskwalifikujące z transferu.
  21. W każdej klinice sama procedura i koszty się różnią. Ja miałam adopcję całego zarodka, różni się tak naprawdę tylko nieznacznie. Zależy czy płacisz za cały program obejmujący np 4 gwarantowane komórki czy za pojedynczy transfer. W Polsce za transfer pojedynczego zarodka płaciłam 13,3 tys. W Brnie z kolei wykupiony był program w ramach którego w cenie 22tys był transfer świeżaka i zamrożenie 3 kolejnych blastek. Nasienie dawcy to koszt 1-2 tys złotych wiec tyle odejmij jeśli nie jest Wam potrzebne.
  22. Ok rozumiem. A jakie w związku z tym masz pytanie?
×