karaksa

z bosha mi się fajnie sprawdza ale modelu nie znam, za to takie stojące są średnie no chyba ze z górnej półki to nie wiem, mój był za słaby

mi zmiana diety nie pomogła dalej mam problem i rozważam wizytę u trychologa, był ktoś? polecacie czy strata pieniędzy?

a ja lubię kombinować z kolorkami, nie wytrzymałabym długo ze zwykłymi niepomalowanymi

nawet nie wiem co to niby jest, znów jakiś spalacz tłuszczu?

mam po babci ale głównie tylko złoty pierścionek, reszta nie mój styl

też mi się zdaje że może nie być to najwyższa jakość

podpinam się, też jestem ciekawa jaki najlepszy żeby nie zapychał porów

jakbym miała niekończący się budzet to zdecydowanie pierwotny rynek, jedynie jakaś super opłacalna lokalizacja by mnie mogła przekonać ale to pod inwestycje a nie mieszkanie dla mnie