karioka84
Zarejestrowani-
Zawartość
196 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez karioka84
-
Dziewczyny widziałam że się przeniosłyście, ale ja już nie będę nowego konta zakładać Melduję że wczoraj urodziłam synka
-
Kaja nie udzielam się, ale codziennie was śledzę i kibicuję każdej z Was U mnie już 34tc, na ten moment wszystko jest w porządku, czekamy na synka.
-
Nie miałam, ale słyszałam o nim bardzo bardzo dobre opinie. Jeżeli jest dostępny np w Warszawie to ja bym na twoim miejscu pojechała, ale oczywiście to twoja decyzja. Tylko wcześniej trzeba zadzwonić do apteki i zerezerwować.
-
A masz dofinansowanie na leki? Jak tak to bym się nie zastanawiała bo w sumie cała procedura cię tyle wyjdzie i bym się na takie rozwiązywanie zdecydowała. A jeżeli możesz potem o tym zdecydować a zakładam że tak, to najpierw bym transferowała swoje zarodki
-
Czyli za 11 tys masz 6 komórek dawczyni, punkcję na twoich komórkach i hodowlę tych wszystkich zarodków? Będziesz musiała dopłacić tylko za wizyty i leki do stymulacji dla siebie? No i później za transfery?
-
Tak, oczywiście tak powstają bliźniaki dwujajowe. Co do twojego tsh 2,96 to mi mój ginekolog endokrynolog już przy 1,7 dał najniższą dawkę leku.
-
Gulia nie ma opcji żebyś się z nimi wykłóciła żeby codziennie robili ci test? A jak trzeba to nawet 2 czy 3 razy dziennie. I jak będzie negatywny to żebyś miała możliwość widywać się z córeczką. Przecież to ich błąd i mogli by się poczuć żeby ci to jakoś ułatwić.
-
5 tygodni? wow! a pamiętam że razem transferowałyśmy u mnie jutro połówkowe
-
Jeżeli nikt nie jest chętny to ja chętnie wezmę dla mojej siostry ciotecznej która właśnie będzie rozpoczynać 4 ivf, więc wszystkie leki ma bez refundacji Jestem z Lublina.
-
Ja już po Jest serce, wszystkie wymiary też w porządku Wzruszyłam się jak to zobaczyłam. Niestety mąż nie mógł wejść że mną przez covid, ale siedział w aucie i czekał na info Z tego stresu jak mnie lekarz zapytał jakie leki biorę to połowy zapomniałam… Za miesiąc badania prenatalne, i jak wszystko będzie w porządku to powiem w pracy o swoim stanie i miesiąc później wybieram się na zwolnienie. Teraz trochę odetchnęłam z ulgą ale ogólnie to martwię się tymi prenatalnymi bo miałam brata z zespołem downa, który zmarł jak miał 6 miesięcy, więc cały czas siedzi mi to w głowie, mimo że moja siostra urodziła 2 zdrowych dzieci, ale gdzieś ten lęk trochę jest że coś okaże się nie tak… No nic, wzięłam sobie dziś wolne żeby przeżyć to wszystko na spokojnie Rapita trzymam kciuki o 16.30 i liczę na tak dobre wieści jak u mnie
-
Mam do oddania za darmo 1 Gonal f 300 j, ważny do 12/2021. Lek przechowywany w lodówce, odbiór osobisty w Lublinie właśnie ze względu na lodówkę.
-
No właśnie nie mogłam dziś rano nawet tego powietrza wypuścić bo było na dole, ale faktycznie na końcu chyba wstrzykiwałam sobie niepotrzebnie trochę powietrza. No zobaczymy, na razie siniaka nie ma, ale też dziwna sprawa bo siniaki robią mi się tylko z lewej strony brzucha, po prawej czysto
-
Rapita 18.11 masz prenatalne? Ja wizytę serduszkową więc dla obydwu z nas będzie to ważny dzień Pamiętam że pisałaś kiedyś że wcześniejsze porażki są dla ciebie szczególnie ciężkie, też dlatego że twój mąż/partner ma córkę z poprzedniego związku. Ja jestem dokładnie w takiej samej sytuacji, więc wiem jak bardzo cieszysz się z tej ciąży i bardzo mocno trzymam za was kciuki!
-
Wszystko robię tak samo poza tym że właśnie nie wypuszczam powietrza. Nie było o tym napisane w instrukcji dlatego robiłam inaczej niż przy stymulacji. Ale może faktycznie w tym tkwi problem, jutro spróbuję dziękuję.
-
Dziewczyny ratujcie! Czy któraś z was bierze Clexane? Mam po nim duże siniaki i takie jakby gulki się robią pod miejscem wstrzyknięcia. Przy 4 stymulacjach do ivf miałam może 2 siniaki na kilkadziesiąt czy może nawet sto zastrzyków a tutaj co drugi… Macie na to jakiś sposób? P.s. po cichu liczę na kolejnego naturalsa na forum gratuluję pozytywnych bet! Lipiec będzie nasz
-
Ja też byłam w Ovum, do lekarza AW nie mam zastrzeżeń, chociaż uważam że jest mało kontaktowy i bez pytań sam z siebie niewiele mówi. Ale laboratorium embriologiczne bez szału, miałam tam 3 punkcje i 0 blastocyst, więc transfer nawet się nie odbył. W Warszawie 2 blastocysty, ale transfery nieudane więc koniec końców wynik tu i tu negatywny.
-
Co do cukrów to badałaś krzywą cukrową i insulinową? Może metformina ci pomoże.
-
O na moje urodziny
-
Skwaszona mina, bo wynik słabiutki, ale zobaczymy co będzie w środę… Ale tak, jest to jakaś nadzieja na przyszłość i kolejną procedurę do której już nie zamierzałam podchodzić, ale w takim wypadku chyba damy sobie jeszcze szansę.
-
O! I to jest beta!
-
7dpt beta 10,71; prog 23,3 Powtórka w środę
-
Po prostu spodziewam się porażki i wolę się o tym dowiedzieć w domu… Poza tym po badaniach pojechałam do domu i zostawiłam kartkę z kodem, więc i tak nie mam możliwości nic sprawdzić teraz
-
Oddałam, nawet są już wyniki, ale obiecałam że poczekam na narzeczonego i sprawdzimy razem wieczorem po pracy
-
No mi progesteron wyszedł dziś 18. Nie bardzo chce mi się dzwonić do lekarza bo wiem że powie że to wystarczy… Dziewczyny z tego do pamiętam pisałyście że progesteron przyjmowany dopochwowo nie wychodzi w krwi?
-
Ja jutro idę badać. A estradiol po co się bada? Co powiedział lekarz na wyniki?