karioka84

Ja mam sporo pracy, więc nie jest tak źle dopiero jak wracam do domu to włącza się myślenie i wsłuchiwanie we własne ciało. Najgorszy chyba będzie weekend… A ty pracujesz czy masz wolne?

Ja tylko żel crinone bo jestem na naturalnym. Ale mam jeszcze trochę luteiny podjęzykowej to sobie sama dołożę na wszelki wypadek

No ja proga też może w piątek sprawdzę. Dzisiaj przed transferem miałam 15,7 ng/ml. Ty badałaś przed transferem?

Już w sobotę? Ja dopiero w poniedziałek. Trzymamy kciuki

Moim zdaniem trzeba przede wszystkim sprawdzić czy ta teoria genetyczna o niedojrzewaniu komórek jest prawdziwa. Da się to sprawdzić? Zrobić jakieś badania żeby to potwierdzić lub zaprzeczyć?

Fuck… brak słów.

Ja właśnie też.

No właśnie co do tego nacięcia to zdecydujemy w poniedziałek jak rozmrożą i zobaczą jak to wygląda. Moja blastka to 4ab chyba, nie jestem pewna czy dobrze zapamiętałam to ab czy ba, ale na początku na pewno 4.

Ja też w poniedziałek trzymamy kciuki! Będziemy razem testować Zaproponowali mi dodatkowo embryoglue albo nacięcie otoczki ah - czy polecacie którąś procedurę?

Aga jak po punkcji?

Rozumiem cię bo moje też. Trzymamy kciuki za jutro! Jak to mój lekarz ostatnio powiedział: musi się w końcu udać

Jak lekarz wylicza transfer na cyklu naturalnym? Jutro rano mam wizytę zobaczyć czy pęcherzyk pękł, jeżeli tak to skąd lekarz będzie wiedział że np pękł dziś wieczorem a nie jutro o 6 rano? Od kiedy będą liczone te 5 dni do transferu?

U mnie w klinice mówią 3-4 dni, my mieliśmy 2,5 dnia i 3,5 dnia i wynik taki sam - 1 blastka. Za pierwszym razem 0 blastek, ale nie pamiętam ile wtedy było 3 lub 4 dni.

Chodziło mi o endo

Po pierwszej, drugiej, trzeciej dobrze, potem czwarta gorzej, i piąta to już źle. Także nie martw się na zapas

A mogę spytać ile masz i w którym dniu cyklu?

I ja dziś pogląd przed transferem na cyklu naturalnym. 1 transfer świeży nie udany. Są 2 pęcherzyki 10 i 13 mm na dwóch różnych jajnikach, endo 7mm, 8dc. Kolejna kontrola w poniedziałek Ja też nie mam zleconych żadnych badań, może w poniedziałek coś będę musiała zbadać, jeszcze nie wiem. Na pewno zrobię sobie progesteron jakoś w okolicy dnia transferu, czy coś jeszcze warto zrobić?

Ponowię pytanie: czy brałyście encorton przy criotransferze? Jak tak to jaka dawka i od którego dnia cyklu?

Ja też jestem zdecydowana na cykl naturalny. W piątek wizyta u lekarza i usg czy w cyklu od razu po punkcji będę miała owulację, jak tak to działamy z transferem. Jak nie to będę czekała tak jak Ty

Najgorsze jest czekanie. Ale trzymamy kciuki żeby były dobrej jakości

Od którego dnia cyklu i jaką dawkę Encorton brałyście przy criotransferze?

Życzymy powodzenia i trzymamy kciuki Czy lekarz coś wspominał apropo tego różnego rh? U nas też jest różne, ale jakoś nigdy lekarze na to nie zwracali uwagi w trakcie in vitro. Wiadomo, że to może mieć znaczenie podczas ciąży, ale w czasie procedury nikt nic nie mówił.

Czy może któraś z was ma niepotrzebny Encorton? Chętnie odkupię

Mam pytanie do dziewczyn z udanym transferem na cyklu naturalnym. Robiłyście go od razu w następnym cyklu po punkcji czy później?