Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Karolaaa1

Zarejestrowani
  • Zawartość

    91
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Karolaaa1


  1. 1 godzinę temu, AgsAgsAgs napisał:

    Pomysl czym oddychasz przez cala zime. To dopiero trucizna. Jednak oddychac nie przestaniesz. Tak samo slaby zapach chloru dziecku nie zaszkodzi. Spokojnie. 

    Już prawie całe mieszkanie wywietrzalo, czuć delikatnie ale chlor jest bardzo mocny, wiec może dlatego, uspokoiłam się już także tez dobrze, moja pierwsza ciaza dlatego panikuje i wszystkim się przejmuje, ale dziękuje bardzo za odpowiedz, pozdrawiam 🙂 


  2. 15 minut temu, Imani napisał:

    Nie martw się. Bardziej szkodzi stres 😉 a chlor w większej ilości ma każdy basen 🙂

    Staram się nie zamartwiać, lecz najpierw człowiek zrobi niż pomyśli, a bardzo zależało mi na tym aby tego grzyba nie było jak mała się urodzi, nie mam tez możliwości przenocować gdzie indziej nawet na jedna noc, jeszcze wietrze ten pokój i mam nadzieje ze nic złego się nie stanie. 


  3. Hej, przy ostatnich ciepłych dniach, w których śnieg topniał zalało nam od dachu mieszkanie, prawdopobnie dziurawy dach, wyszedł grzyb, dzisiaj mąż rano popsikał sprayem plesniobojczym PUFAS sciane, po czasie to wytarł, oczywiście nie było mnie w domu, ze względu ze jestem w 35 tygodniu ciąży i nie chciałam tego wdychać, lecz cały dzień mieszkanie się wietrzylo, mimo to wróciłam do domu o 18 i zapach chloru nadal się utrzymuje, czy jest to w jakiś sposób szkodliwe dla dziecka? 


  4. 1 godzinę temu, MagdaLena123 napisał:

    Witam, 

    Staramy się o dziecko co prawda dopiero od 3 miesięcy. Ostatnia miesiączkę miałam 25.01.. Teraz powinna być 21.02 ale jej nie ma zamiast tego jest plamienie które pojawiło się 22.02. Testy zaczęłam robić 18.01 bo już w tedy słabo się czułam wychodziła slabiutka druga kreska a wynika bety 12,8. Jak myślicie jest jakaś nadzieja że się udało? 

    Beta wzrosła, także powtórz ja jeszcze raz i zobacz czy przyrasta, jeżeli przyrasta to ciaza się rozwija. 


  5. 7 godzin temu, NaugthyBitch napisał:

    A niby z jakich przyczyn test 7 dni po terminie miesiączki nie będzie wiarygodny? 

    A choćby z takiej ze jest małe stężenie hcg, test jest wadliwy, źle wykonany, dlatego do potwierdzenia ciąży wykonuje się zazwyczaj 2 testy ciążowe, sa przypadki gdzie test może wyjść fałszywie dodatni lub fałszywie ujemny. 
    Z tego co zauważyłam, mocno się udzielasz na temat ciąży, praktycznie w każdym wątku, wiec wychodzi ze masz bardzo duży zakres wiedzy na ten temat, a pytasz o takie rzeczy 🙂 


  6. Straszna prowokacja, piszesz ze nie bijesz dzieci, zaraz piszesz ze bijesz tylko pasem, także zastanów się czy bijesz czy nie. Dziewczyna jest nastolatka, dlaczego chcesz narzucać jej opiekę nad TWOIMI dziećmi, ona nie jest ich matka, tylko TY nia jesteś, skoro nie dajesz rady i nie potrafisz podołać obowiązkom, to po co zakładałaś, aż tak duża rodzine, od tego jest MĄŻ, a nie dziecko żeby siedzieć, zajmować i wychowywać własne dziecko. 
    Rzecz kolejna, jak rodzic może narzucać dziecku kim ma być w przyszłości, niech kieruje się swoimi wyborami i tym co chce w życiu robić, może Twoja córka chciałaby się rozwijać, a Wy jako rodzice jej tego zabraniacie, narzucając co ma robić. Nie dziwie się ze dziewczyna posłuchała siebie, a nie rodziców. 
    Tak samo z wiara, tak bardzo religijni i wierzący jestescie, a bijecie właśnie dziecko? Przecież religia nie pozwala na przemoc wobec bliźniego. 
    Niech wierzy w co chce, nie narzucajcie jej tego wy chcecie, a dajcie jej wybór i wolność słowa, bo za nią życia nie przeżyjecie. Niech dziewczyna będzie szczeliwa. 
    Czasy się zmieniły, dopóki Twoja córka się uczy WY jako rodzice macie obowiązek utrzymywać ją, on nie ma żadnego obowiązku dawać wam jakichkolwiek pieniędzy. 
    Zachowania wynosi się z domu, jak traktujecie się w domu, tak będziecie traktować inne osoby. 

    • Like 1

  7. 24 minuty temu, Unlan napisał:

    Podobno Miętus wchodzi też do słonej wody. Może o to chodzi. Chociaż biorąc pod uwagę, to, że ona jest bardzo wymagającą rybą pod względem czystości, to by się do rtęci raczej nie pchała i prawdopodobnie jest łowiona w wodach słodkich.

    Tak, tez o tym czytałam, ze jest to ryba wrażliwa na zanieczyszczenie wody,  częściej spotykana jest w wodach słodkich niż słonych, mimo to,  ma dużo innych ważnych wartości odżywczych i raczej zawiera jej mniej niż ryba maślana czy okoń, które teoretycznie można spożywać w ciąży w niewielkich ilościach i nie często. 
    Wiem, ze tez nie można wariować, dlatego tez pozwoliłam sobie na zadanie pytania tutaj i uzyskania odpowiedzi, które mnie uspokoiły. 


  8. 3 godziny temu, Unlan napisał:

    Oprócz morskich i oceanicznych ryb z rtęcią istnieją jeszcze stawowe i rzeczne. Zjedz sobie pstrąga, amura, karpia, czy szczupaka. 

    No właśnie Miętus to rzeczna ryba, dlatego myślałam ze jest w porządku, a karpia niestety nie lubię, wiec zjadłam ta rybkę, mam nadzieje ze nie miala wpływu na małą. Ale dziękuje, na przyszłość będę wiedziała która rybkę wybrać 🙂


  9. 2 godziny temu, Telimena345 napisał:

    Spróbuj naturalnego leku Engystol, bo on hamuje namnażanie się wirusów odpowiedzialnych za powstawanie opryszczki.

    Ginekolog powiedział abym smarowała pasta cynkową, ale farmaceuta dał mi jeszcze Tonisan H, posmarowałam także nim, Aczkolwiek zawsze opryszczka utrzymuje się u mnie dość długo( nawet jak smaruje różnymi specyfikami)teraz wyszło mi to w czwartek, a dzisiaj już została niewielka rana, aczkolwiek zastanawiam się czy po prostu nie przegryzłam sobie tej wargi, bo ani nie swędzi, tylko boli przy dotyku,  pojawiło się tak nagle, żadnych wcześniej objawów ze ma się pojawić, a zawsze miałam tak jakby w środku była ropa, teraz jej nie miałam, zawsze była dość duża, teraz duża nie wyszła, wiec dziwne. 
    Ale dziękuje ślicznie za polecenie, na przyszłość będę wiedzieć.


  10. 19 minut temu, MariKata napisał:

    Mi w pierwszej ciąży już w początkowych tygodniach ciąży wyskoczyła opryszczka (oczywiście już od kilku lat wstecz mialam z nią doczynienia) i nic złego się z dzieckiem nie stało. Później z badań krwii wyszły jej przeciwciała na opryszczke. Teraz jestem w drugiej ciąży i sytuacja się powtórzyła bo też chyba jakoś w 7tc dostałam opryszczki

    No ja z opryszczka miałam częsty problem kiedyś, zawsze w sezonie jesienno-zimowym ja miałam, ale teraz się wystraszylam, ponieważ myślałam ze coś się malutkiej może stać. 


  11. 1 godzinę temu, AgsAgsAgs napisał:

    Dziecku nic nie grozi. Masz juz antyciala. Opryszczka to wirus i jest grozna dla plodu tylko gdy w trakcie ciazy dochodzi do "pierwotnego" zarazenia i pierwszych " wykwitow" na skorze. Wtedy rzeczywiscie moze byc groznie. Jezeli chorowalas wczesniej to raczej nie musisz sie martwic. Dla pewnosci zadzwon do swojego ginekologa. Wszystko jednak powinno byc dobrze. 

    W takim razie się troszkę uspokoiłam, na internecie piszą różnie dlatego się zestresowałam, a to moja pierwsza ciaza dlatego aż tak wariuje, a czytałam na internecie i raz piszą ze niegroźne, a raz groźne, ze do 20 tygodnia groźne, a tutaj wiem ze można liczyć na odpowiedz. Dziękuje 🙂 

×