Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

m_art_a

Zarejestrowani
  • Zawartość

    739
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez m_art_a


  1. Ja miałam dziś wizytę u swojego lekarza i jednak cykl sztuczny mam dziś zacząć brać estrofen, w sumie nie wiem czemu sztuczny bo miał być naturalny, ale lekarz mówi że woli mieć kontrolę nad owulacją więc zgodziłam się, ufam zobaczymy co będzie 🙂

    Dowiedziałam się, że u mnie jedyną opcją dodatkową jest embro glue i zastanawiam się czy to brać, lekarz mówi że dodatkowe opcje proponują dopiero po 2-3 nieudanym trasferze, ale jak chce to moja decyzja. Cena nie jest duża więc chyba się zdecyduje.

    Jakie macie dziewczyny zdanie na temat tego embro glue? Czy którejś to pomogło?


  2. 23 minuty temu, AsiaWin napisał:

    Hej dziewczyny 🙂 Jutro mam 10dpt i będę testować. Przeczucia złe, ale już zrobię tą betę dla świętego spokoju 😉 zastanawiam się czy dam radę podejść do następnego razu czy lepiej sobie zrobić przerwę. W końcu grudzień to święta, później nowy rok a te dni są dla mnie najgorsze w całym roku. Czy Wy też nienawidzicie świąt bożego narodzenia? Jak sobie rodzicie z życzeniami świątecznymi i ogólnie z tym nastrojem "Bóg się rodzi"? Dziecko się rodzi, ale nie mi i nie chce nawet myśleć że komuś się rodzi... i to jeszcze niepokalane poczęcie... Tak wiem cuda się zdarzają (na tym forum też 🙂 ) ale tak to jest że wszystkim innym tylko nie mi 😜 

    Hej! Asia wyrzuć te złe przeczucia przez okno i nie denerwuj się na zaś, trzymam kciuki za pozytywną betę, daj znać jak tylko będziesz miała wyniki 🙂 

    Co do Świąt to ja nie pomogę bo jestem dosłownie maniakiem świątecznym, kocham i już w weekend ubieram choinkę 🙂 Nie podchodzę do świąt na zasadzie "bóg się rodzi" a ja nie rodzę itd. dla mnie to czas z rodziną, obdarowanie się prezentami, śpiewanie kolęd i ogólnie cudny czas i tak sobie o tym myślę. Najbliższa rodzina tzn. rodzice i brat wiedzą o in vitro więc spokojnie do tego podchodzę. Może nie myśl o tym wszystkim tak religijnie tylko spójrz w ten sposób, że kolejny rok usiądziesz z najbliższymi do stołu i będzie magicznie, będziecie się cieszyć wspólnym towarzystwem, a ....może na się okaże że w brzuszku będzie prezent 🙂 

    • Like 4

  3. 28 minut temu, Milach napisał:

    Hej dziewczyny pisze do Was z wiadomoscia ze covidem mozna sie zarazic pomimo przechorowania 😞 moja mama chorowala razem ze mna w pazdzierniku dzis zadzwonila ze ma kolejny wynik pozytywny, zle sie czula od 4 dni nic nie chciala mowic zeby mnie nie martwic 😞 widzialysmy sie 10 dni temu jestem juz spanikowana ze moglam sie zarazic juz sama nie wiem co robic czy isc zrobic test, jesli tak to ktory? Czy zostawic to bo nie czuje zadnych objawow 😞 doradzcie coś od rana wyje bo za chwile mam miec transfer 

    Hej! Słuchaj a czy to aby napewno COVID a nie np. grypa czy przeziębienie??? Wynik fałszywie dodatni może utrzymywać się do 3 miesięcy, dlatego po przechorowaniu nie należy robić wymazu ponownie? Nie denerwuj się na zapas, skontaktuj się z lekarzem swoim co on radzi bo dla mnie to jakieś dziwne by tak szybko ponownie zachorować. Lekarze mowią, że ponownie jest się narażonym dopiero po 3-4 miesiącach

    • Like 1
    • Thanks 1

  4. 34 minuty temu, Milach napisał:

    Dzisiaj, u mnie tez jeden dzień opóźnienia 😉 wizyta kontrolna endometrium 04.12 doktor pisal ze transfer 10 lub 11 jeśli endometrium będzie zadowalające 🙂  

    O to wcześniej niż u mnie 🙂 Ja jeśli dobrze liczyłam to wg mojego kalendarzyka owulacje powinnam mieć 9.12 więc plus 5 dni blastki transfer 13/14 grudnia, ale jutro mam wizyte i się okaże czy umiem liczyć czy nie 😄 


  5. 44 minuty temu, Angelin napisał:

    Jestem po transferze blastki❤️❤️❤️❤️ trzymajcie kciuki ❗🤞🤞🤞

    Test ok 4.12 jeśli wytrzymam 😁

    pozostałe 3 jeszcze walczą.. Jutro się okaże czy dojdą do stadium blastki. Jakie macie doświadczenie z 6ta doba rozwoju jeśli w 5 nie są 'gotowe'? 

    TRzymamy mocno! Dbaj teraz o siebie podwójnie i nie denerwuj się 🙂

     

    • Like 1

  6. 25 minut temu, Dreamscometrue napisał:

    No i już. Nasze światełko jest już z nami - bo tak je nazwałam po transferze i słowach lekarza"widziała Pani to światełko ?To Pani zarodek". 

    Teraz wdech,wydech,wdech wydech i nie zwariowac do 4 grudnia do testu.

    Trzymam kciuki za te światełko - w końcu marzenia się spełniają 🙂

     


  7. 1 godzinę temu, Milach napisał:

    Masz racje ja powinnam dostać dziś wiec zobaczymy czy przyjdzie 🤷‍♀️ będziemy chyba w jednym czasie transferować o ile endometrium dopisze 🙂 

    A czy wiesz, kiedy dochodzi do trasferu na cykly naturalnym 5-dniowej blastki? W dzień owulacji czy 5 dni od owulacji? Bo ostatnio chyba tu na forum widziałam info, że po owulacji...?


  8. 18 minut temu, Milach napisał:

    Invimed Wroclaw, nie mieliśmy żadnego dofinansowania w tej cenie sa badania, wizyty, leki i jeden transfer plus mrozenie zarodkow. 

     

    Mam delikatne planienie wiec okres bedzie albo po południu albo jutro ale też już sprawdzam jak szalona 😝

    Jak kobieta nie chce okresu to dostaje a jak go wyczeukuje to skubany nie chce przyjsć hehe 🙂 Ja powinnam dostać wczoraj, a dostałam o 6 rano 🙂 


  9. 33 minuty temu, Dreamscometrue napisał:

    Zobaczcie dziewczyny co miasto to inne ceny. Ja jestem w Invimed we Wrocławiu i nie mam tu żadnego pakietu "Zostań rodzicem" do tej pory już wydaliśmy ponad 11tys. Plus dzisiejszy transfer to będzie już ponad 12( w pewnym momencie przestałam liczyć,ale na pewno policzę pewnego dnia). A miałam krótki protokół, to kwota ze wszystkimi lekami, badaniami moimi i męża,wizytami,plus mrożenie z góry opłacone na rok.

    To ja już nawet nie chcę myśleć ile by to kosztowało jakbym miała nie daj B jakiś większy problem niż jajowodowy. Szok po prostu. Państwo chce aby rodziło się więcej dzieci a prawie nie pomaga. 

    Takie tam moje przemyślenia z rana 🥴 Chyba się zaczynam denerwować ... O 16:00 transfer.

    Nie denerwuj się, trzymamy mocno za Ciebie kciuki 🍀

    • Thanks 1

  10. 8 godzin temu, Milach napisał:

    Madziu normy mówią o ciąży powyzej wyniku 5 ale jesli wynik w 8 dpt ma troche ponad 5 to mysle że to niestety ciaza biochemiczna 😞 ale zrob jutro bete czasami potrafi zaskoczyć! Trzymam kciuki aby tak właśnie było w Twoim przypadku

    Milach dostałaś już okres? Ja dziś rano więc zaczynam odlliczać dni do transferu 😄

     


  11. 9 minut temu, Katya22 napisał:

    Hej, odpowiesz mi na zadane pytanie dwa dni temu ? 🙂 może źle ciąża liczona, bo skoro teraz masz 4 tydzień a dwa tygodnie temu już pisałaś, ze jesteś w ciazy to mnie bardzo zastanawia. Może to jest dopiero początek i przyrośnie jeszcze 😉 po prostu ja się bardzo pogubiłam w Twoich obliczeniach 😉 4 tydzień to czas @ i wtedy sie sprawdza czy w ogóle ciąża jest tzw pierwszy test 😉

    chyba raczej ciężko się pomylić 2 a 4 tygodnie, skoro dziewczynie lekarz powiedział, że 4 tydzień to nie wiem nad czym tu spekulować. Może po prostu w czasie, gdy pisała, że jest w ciąży nie dodała w którym tygodniu 


  12. 3 godziny temu, Milach napisał:

    Beta w ogole nie drgneła a co dalej jak sie nie uda to na razie z mezem nie myslimy co dalej, poki co walczymy z ostatnia szansa 🙂 moze akurat! 

    Napewno, bądź dobrej myśli! Ja tak sobie myślę, że jakby miało się nie udać to chyba wolałabym właśnie, żeby w ogóle nie drgnęło niż cieszyć się i po kilku tygodniach stracić 😞

     


  13. 1 godzinę temu, Milach napisał:

    To będzie mój drugi transfer i ostatni jednocześnie nie mamy wiecej zarodków 

    Ojej to tym bardziej trzymam kciuki, żeby się udało i rozumiem czemu teraz się tak martwisz 🍀🍀🍀🍀 A za pierwszym razem beta nie drgneła czy później był jakiś problem? Gdyby odpukać się nie udało...planujesz ponowną stymulację aby uzyskać więcej zarodków? Kurde mam nadzieję, że się uda i będziesz miała piękny prezent na święta 🙂 


  14. 48 minut temu, Milach napisał:

    Życzę Ci aby ten optymizm pozostał az do rozwiązania! Jak opisałaś swoje nastawienie to dokladnie moje nastawienie z przed pierwszego transferu za którym tęsknię bo byl taki „beztroski”, teraz stres na maksa nawet doktor napisal mi dziś e-mila po moim setnym dopytaniu o zarodki żebym spała spokojnie on wie co robi 😉 idziemy podobnie ja mam dostać okres w poniedziałek ale zobaczymy czy nie spłata figli jak zawsze kiedy ma byc i się opóźnia 🤷‍♀️

    a mogłabyś mi przypomnieć, który to twój transfer?


  15. 8 minut temu, Milach napisał:

    m_art_a jak sie czujesz przed transferem? Ja już nie moge spać w nocy a to dopiero za około miesiac zalezy kiedy okres dostane 🤷‍♀️ to leczenie kiedys mnie psychicznie wykonczy juz sama nie wiem ktory czas leczenia jest najgorszy, mam wrazenie ze wszystko to tylko CZEKANIE! 

    Powiem ci szczerze, że czuje się bardzo dobrze, jestem pozytywnie nastawiona i nie mogę się doczekać 🙂 początkowo zastanawiałam się czy nie odroczyć o jeszcze miesiąc przez ten Covid ale nie mam już żadnych objawów i czuje się b. dobrze. Czekam na okres powinnam dostać w sobotę a w środę wizyta u lekarza. To moja pierwsza wizyta po punkcji, która była w październiku więc jeśli nie będzie żadnych torbieli i innych niespodzianek to szykuje się na grudzień. Nie wiem czemu ale naprawdę podchodzę do tego narazie bardzo spokojnie, z uśmiechem na twarzy. Powtarzam sobie, że jak tylko fasolkę wsadzą to będę z nią codziennie gadać 🙂 a jak nie uda się to do będę gadać do drugiej 🙂 Wiem, że pierwszy transfer zawsze jest nie wiadomą więc mimo, że mam wielkie nadzieje, że uda się odrazu to licze się też z tym, że wynik może być negatywny i nie mogę się załamać tylko podchodzić kolejny raz. Mam trzy blastki więc trzy próby 🙂 

    Wiem, że łatwo się mówi, ale nie stresuj się, zobacz ile czekałyśmy by ten transfer się odbył i już za niedługo fasolki będą w brzuszkach 🙂 


  16. 37 minut temu, Luna_ napisał:

    Chyba nie jest dane mi być mamą 😔 przedwczoraj ucieszyłam się z ładnie bijącego serduszka a wczoraj zalałam się krwią 😞 w szpitalu jeszcze zarodek żył ale w domu krwawiłam bardzo mocno cały dzień i wieczór więc nie oszukujmy się, nie wróży to dobrze... Plamienie ok. Ale tego rodzaju krwawienie już miałam rok temu i skończyło się obumarciem maleństwa 😞 jestem załamana 😔

    Luna nie zakładaj jeszcze najgorszego, ostatnio też jedna z dziewczyn pisała, że poroniła bo krwawiła całą noc a okazało się, że jest nadal w ciąży, trzymam mocno kciuki, aby okazało się że wszystko jest dobrze! Wiem, że łatwo się mówi, ale na tyle na ile możesz postaraj się zachować spokój 🍀🍀🍀🍀

    • Like 1

  17. 11 godzin temu, emkw35 napisał:

     

    Dziewczyny HELP bede rozpuszczać zaraz Menopur. Pisze ze po zmieszaniu trzymac w temperaturze do 25 stopni.

    Czyli nie w lodówce?

    A co jeśli będzie sloneczny dzień i mi nagrzeje pomieszczenie Ehhh  

    Jak Wy trzymałyście Menopur 1200?

    Widzę, że ile osób tyle opinii jak przechowywać ten Menopur, ale ja też miałam 1200 i trzymałam w lodówce cały czas 🙂 tak mi powiedzieli w aptece i położna, nie może być powyżej 25st. więc w lodówce masz mniej, nie stresuj się tym 🙂

    • Like 2

  18. 1 godzinę temu, ToJaJustyna napisał:

     

    U nas był tez problem z nasieniem, po punkcji miałam 15 jajeczek (ja byłam zdrowa ) niestety do transferu nie doszło od razu po punkcji, ponieważ przy takiej dużej ilości jajeczek doszło do hiperstymulacji . Transfer miałam 3 miesiące po punkcji. 
    dzis jestem w 4 tygodniu ciąży. 😊 

    Nie robiliśmy dodatkowych kosztów. Jedyny to klej przy transferze. 

    A to był twój pierwszy transfer? PRzepraszam jeśli wcześniej pisałaś a ja nie pamiętam, ale ostatnio dużo nowych użytkowniczek i już nie pamiętam wszystkiego dobrze 🙂 


  19. 1 godzinę temu, Bounty90 napisał:

    Też robiliśmy separację nasienia tragicznego tą metodą, z sześciu komórek mamy sześć blaster! Wysokiej klasy,w sumie zostały już tylko dwie, ale udało się uzyskać sześć 

     

    37 minut temu, emkw35 napisał:

    😍 dałaś mi nadzieję, ja się bardzo boję, czy wynajdą jakieś plemniki, które sprostają sprawie 😊

    Ja również robiłam i też podobna sytuacja jak u Bounty90, nasienie męża tragiczne musieliśmy korzystać z wcześniej zamrożonego, a udało się zapłodnić 6 komórek z czego przetrwały trzy blastki!

    • Like 2

  20. Mam pytanie do dziewczyn, które miały transfer na naturalnym cyklu, a które nie mają problemów zdrowotnych, w sensie problem jest po stronie partnera, czy brałyście jakieś leki przed? Ja miesiączke mam dostać 22 a wizyta u lekarze dopiero 25 i boje się czy to nie za późno czy nie powinnam odrazu zacząć czegoś brać tak jak to było podczas stymulacji?

×