Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

m_art_a

Zarejestrowani
  • Zawartość

    739
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez m_art_a


  1. 30 minut temu, Milach napisał:

    Beta marzenie 😍 kiedy usg? ja tez o 7 oddalam krew i czekam na wynik ale stres osiąga zenit po tych wczorajszych plamieniach w zasadzie cały dzień, dziś spokój zero plamień ale czuje jakis wewnetrzny niepokoj.  

    USG 5 stycznia, lekarz powiedział, żebym przyjechała po świętach, ale wyjeżdżamy na dwa tygodnie na mazury więc została wizyta trochę przesunięta. Czekam teraz razem z Tobą na wynik i trzymam mocno kciuki 🙂 

    20 minut temu, AsiaWin napisał:

    Marta śledzę Twoje zmagania od punkcji i covidu. Cieszę się że pomimo początkowych stresów i przeszkód udało się tak szybko! Cudowna beta! Oby dalej były same dobre wiadomości 🙂

    Dziękuję Ci bardzo!!

    My nikomu poza rodzicami nie powiedzieliśmy bo boimy się zapeszać, ale zawsze jak coś się dzieje to pierwsze co to pisze do Was i tak naprawdę wystarczy mi to forum naprawdę, cieszę się że mogę się z Wami podzielić moim szczęściem i tak naprawde jesteśmy tu wszystkie razem na dobre i złe, mam nadzieje, że dla wszystkich dziewczyn, którym w tym roku się nie udało 2021 będzie tym szczęśliwym i marzenia o byciu mamą się spełnią 🙂

    Kibicuje Ci gorąco Asiu 🙂 

    • Like 5

  2. 3 godziny temu, Milach napisał:

    Wstalam o 6 z bolem brzucha i z wkladka brazowo-rozowa z nierozpuszczona tabletka 😞 wlozylam odrazu lutinus i czekam na 7 zeby skontaktowac sie z lekarzem ale jestem pelna obaw i juz zdazylam poplakac 😞 

    Ja dzisiaj zauważyłam, że progesteron, który zawsze mi się trochę uleba był lekko zabrudzony i też oczywiście panika, niby wiem, że plamienie może się zdarzyć, że to normalnie ale przez to ze planowo jutro powinien byc okres to swiruje i juz naprawde się obawiam by tylko nie dostac okresu, by nie było krwii 😞

     


  3. 3 godziny temu, Akszeinga napisał:

    Ja odpadam z walki 😞 Powiem Wam , że mialam przez chwilę nadziieję ale ta już legła w gruzach. 7 dpt beta wyszła 5, pisałam Wam.    9 dpt w innym laboratorium bo to była sobota beta <0.1. Lekarz kazał powtórzyć wynik dziś jeszcze bo  stiwrdził, że w ciągu 2 dni nie mogł spaść wynik z 5 do praktycznie 0. No i oczywiście pojawiła się iskierka nadzieji, że pomylili się Ci drudzy 🙂  Dziś wykonałam badanie w tym pierwszym lab i wyszło 3. To tyle. Nie będę się zastanawiała dlaczego takie wyniki, czy te granice błędu mieszczą się w błędzie statystycznym, czy aż tak różne pomiary w różnych lab. Poprostu klapa 😞 

     

     

    3 godziny temu, Marza napisał:

    To ja też się dopisuje do smutnych wiadomości. U mnie też nic spadło do 0,7😭niewiem co dalej, czy nowa procedura a może lepiej poczekać miesiąc? .Czekam na tel od doktor zobaczymy co powie

    Bardzo mi przykro dziewczyny 😞  


  4. 1 godzinę temu, Wiosenka napisał:

    Ja mam teraz napięcie przedmiesiączkowe. Chociaż normalnie w cyklach mam go tylko od czasu do czasu. Ale od trzech dni wszystko mnie wnerwia. Dym z kominka poczułam jak maż w sobotę rozpalał i zrobiłam wściekłą awanturę, ze on tylko o sobie myśli itp 🤔 i tak przez cały weekend chodziłam jak policjant i sprawdzałam czy wszystko jest tak jak ja lubię. Aż do dzisiaj rano gdy okazało się, ze nie ma dżemu truskawkowego - o który bardzo wyraźnie prosiłam męża kilka razy gdy szedł na zakupy i jeszcze w trakcie do niego zadzwoniłam. Powiedział mi ze zapomniał. W pierwszej chwili chciałam wyrzucić całe jedzenie, które on lubi tak się wkurzyłam. Ale udało mi się zjeść coś innego więc mi przeszło. Mam nadzieję, ze na stałe bo nigdy w ciąży nie zachowywałam się jak czarownica.

    Haha rozwalił mnie twój wpis Wiosenko 🙂 ja dzisiaj też czuje napięcie przedmiesiączkowe, a w sumie to już nawet od wczoraj. Jeszcze rano dostałam przypomnienie, że za dwa dni powinnam okres dostać więc już głowa pracuje i obawa się pojawia czy nie zacznę krwawić. Jej myślałam, że uda mi się spokój utrzymać a dziś jakieś takie niefajne obawy i te wiadomości dziewczyn, którym się nie udało, bardzo to smutne i dołujące 😞 

    • Like 1

  5. 1 minutę temu, madzia:)) napisał:

    Dziewczyny u mnie się raczej nie udało ☹ brzuch mnie pobolewa od czasu do czasu jak na typowa @. Teraz głowa mnie zaczęła pobolewać. Ehh... mam porównanie do nieudanej i udanej próby. Także ta próba wskazuje na betę 0. Najchętniej to bym jutro już poszła na betę żeby potwierdzić to ale wolę poczekać do środy. Także ja zapisuje się do nieudanej próby kolejnej 🙂

    Madzia ty już tam nie wymyślaj, już nie jedna z nas czuła się jak na okres i ciąża jest więc głowa do góry i pozytywnie myśl 🙂 

    • Like 2

  6. 3 godziny temu, Milach napisał:

    Dziewczyny, dziś rano nie wytrzymałam i zrobiłam test w 6dpt i po raz pierwszy w swoim życiu zobaczyłam dwie kreski, wyraźne 😍 jutro idę zrobić bete bo tylko beta prawdę powie ale uczucie zobaczyc te dwie kreski jest nieopisane chcialo mi sie płakać, mąż mnie studzi w emocjach i dobrze 🙂 

    Cudowna wiadomość! GRATULACJE 💚 W takiej sytuacji beta to już formalność zapewne, ale daj znać koniecznie jutro jaki wynik będzie 🙂

    1 godzinę temu, Marzena090488 napisał:

    Hej dziewczyny 🙂 mam głupie pytanie czytałam forum wiem że powinnam mieć jeszcze nadzieję ale wiecie jak to jest.... Jestem po transferze 5dniowego zarodka.... Dziś jest 6dzien po transferze test negatywny to chyba jeszcze za wcześnie na test myślicie ze mogę mieć jeszcze nadzieję 😞 pozdrawiam wszystkie wojowniczki i trzymam mocno kciuki za Was

    Kochana jeszcze wszystko możliwe, 6dpt to bardzo wcześnie, ja 7 dnia miała cień kreski, ale i tym nie ma co się sugerować, na wszystkich forach klinik i ich blogach piszą, żeby test robić nie wcześniej niż 12-14 dpt więc głowa do góry! Trzymamy mocno kciuki by ładnie się blastka u Ciebie zadomowiła 🙂 


  7.  

    6 godzin temu, Milach napisał:

    Dziękuję dobrze się czuję nic mi nie jest oprócz bólu brzucha w 3dpt od tego czasu nic 🤷‍♀️ planuje iść na bete 23.12 ale zastanawiam się czy już w poniedziałek nie zrobić 

     

    5 godzin temu, madzia:)) napisał:

    W 7dpt możesz iść zobaczyć czy coś się zadziało. Ja nawet muszę iść tego dnia bo zaś święta. Nawet lekarz mówił że mogę już zobaczyć tego dnia. Ale jak by to były normalne dni to i tak bym poszła 🤣.To dobrze że nic Ci nie jest. 🙂

    Dziewczyny trzymam za was kciuki! 🍀🍀🍀 dawajcie koniecznie znać co u Was 🙂 

    ja byłam dziś na kontroli po receptę i lekarz przy okazji zrobił mi usg jeszcze nic nie było widać, tylko ze jajniki wszystko ok, że nie ma zadnych torbieli/krwiaczków. Na 5 stycznia jestem umówiona dopiero na USG takie, które pokaże czy jest pęcherzyk czy go nie ma, zapraszał szybciej, ale wyjeżdżamy z mężem na dwa tygodnie więc będziemy musieli uzbroić się w cierpliwość 🙂  

    • Thanks 1

  8. 10 minut temu, Dreamscometrue napisał:

    Kochane sorry,że tak późno ,ale rzeczywistość wezwała do pracy. Dziękuję wam za wszystkie kciuki trzymajcie dalej.

    Potomek  o wymiarach CRL 3,2mm zamrugał ♥️ do mamusi radośnie ,że aż się mamusia wzruszyła i doktorek nie mógł zdjęcia zrobić bo się tak trząsł mamusi brzuszek 🙂 

    Z zaleceń estrofem odstawiać po 1 tabletce co 3 dni. Znaleźć lekarza do prowadzenia ciąży i następne USG już u swojego lekarza za dwa tygodnie. Nawet dr polecił mi swoją koleżankę w szpitalu obok którego mieszkam i chciała bym w nim rodzic więc oby chciała mnie prowadzić.

    Teraz postaram się już nie stresować i uwierzyć w końcu w to,że jestem w ciąży.

    Aga cudowna wiadomość, aż serce się raduje i łza w oku kręci 😍 Ciesz się bo jest z tego, tyle nerwów i stresów człowiek musi przejść, przepłakać nie jedną noc by otrzymać wreszcie takie wieści!! Masz cudowny prezent na święta i już spokojną głowę 💗


  9. 1 godzinę temu, Dreamscometrue napisał:

    "this is it" Jak to Kevin Sam w domu powiedział przed atakiem na złodziei 🙂 Jestem gotowa do wyjścia. Za wcześnie jak zawsze, na śniadanie zestaw tabletek i banan bo nic innego z nerwów nie jestem w stanie przełknąć.

    Wiem,że cokolwiek dzisiaj nie zobaczę /bądź zobaczę na USG z wami dam radę się pozbierać. Trzymajcie kciuki choć już na nic nie mamy w tym momencie wpływu. 

     

    Trzymam kciuki i jestem myślami z Tobą 🍀🍀🍀🍀


  10. 1 godzinę temu, Dreamscometrue napisał:

    Moj lekarz też kazał mi tylko napisać pierwszy wynik bety i na jego podstawie napisał krótko "ciaza, leki bez zmian, zapraszam za dwa tygodnie". Ja dla samej siebie j sprawdzałam w sumie 3 razy 11dpt,14dpt i 18dpt beta juz była 2872 i dałam spokój choć nie powiem,że korciło sprawdzać dalej, ale dla mnie to za duży stres czekanie na wynik i stwierdziłam, że skoro lekarz nie kazał a ja sie czuje normalnie to nie bede sobie tego stresu więcej dostarczała bo i tak go dużo z tym czekaniem na usg. Teraz to już będzie co ma być nie mam na to wpływu.

    No właśnie mnie to oczekiwanie na wynik denerwuje, szczególnie, że wcale nie ma go tego dnia kiedy powinien  więc chyba sobie narazie daruje i może jedynie przed świętami w następnym tygodniu sprawdzę 🙂 DAj znać koniecznie jutro jak będziesz po USG 💞


  11. 4 minuty temu, Haaniaa01 napisał:

    Dziewczyny, ktorym się udało w którym dc miałyście kriotransfer na cyklu sztucznym? Podchodzę do mojej ostatniej próby i mam schize. Ostatnio podchodząc na cyklu naturalnym transfer miałam w 18dc ale już dzień przed bolał mnie brzuch jak na miesiączkę. Teraz na sztucznym będzie to 21dc i już wsłu...ę się w organizm czy brzuch nie zaczyna bolec 

    ja miałam 15 dc


  12. 18 minut temu, Dreamscometrue napisał:

    Nie,Nie około 1000 ,wyżej napisałam,że nie ma czegoś takiego jak wytyczne ile ma być w danym dniu bo każda z nas jest inna a laboratoryjne zakresy dla danego tygodnia są bardzo szerokie. Wg takiego pisania,że powinna być taka czy inna ja już powinnam dawno się denerwować bo 14dpt miałam 593 🙂 Dziewczyny nie przysparzajcie sobie na wzajem stresów takimi informacjami bo każdej z osobna na prawdę nie jest potrzebne więcej stresu niż nas to wszystko kosztuje nerwów. Liczy się przyrost a nie wartości same w sobie.

    Potwierdzam co Aga napisała, te wyznaczniki to bzdury, dla pośmiania się powiem Wam, że na moim wyniku podany jest był zakres i gdybym się nim sugerowała to znaczyłoby, że jestem w 4 tygodniu ciąży a przecież dopiero co miałam transfer chwile temu 🤣🤣🤣


  13. 7 minut temu, Milach napisał:

    U mnie 2 dpt, wczoraj super wyluzowany dzien pelen optymizm - dziś dół i czarne mysli ze nie mam plamien implantacyjnych a to juz drugi dzien przy 5 dniowej blastce powinny byc jakies plamienia a tu nic, wiadomo sa osoby ktore nie maja plamien a transfery sie udaja ale ja juz nie daje sobie cienia szansy 🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️  ogladam ddtvn a w ogole sie nie moge skupic ponimo że tak jak sobie obiecałam nic nie czytam w kierunku powodzen czy niepowodzen in vitro. Weszlam na forum bo zawsze dajecie otuche ale tez scisgacie na ziemie jak trzeba. 
     

    jeszcze tydzień do bety, miałam zrobić 24.12 ale laby nie pracują 😩 

    Bądź spokojna i się nie denerwuj ja dziś 9 dpt i też nie miałam i nie mam żadnego plamienia! 


  14. 3 minuty temu, Martuska napisał:

    Dbaj o siebie i o maleństwo 🥰

    Jeeeej... znowu wieczorne napięcie nam gwarantujesz? 🙈

    Hahaha ja już się nie stresuje i nie będę dziś klikać co sekundę "odśwież:", jestem dobrej myśli, musi być dobrze. Jeśli odpukać coś złego się przytrafi to też myśl, że czekają na mnie jeszcze dwie blastki mi pomaga. 


  15. 1 minutę temu, Martuska napisał:

    Martusia czy jutro sprawdzisz przyrost bety ? Tak bardzo Ci gratuluję! Ciągle byłam z wami i kibicowałam tobie ! Jak się czujesz ? 💚

    Dzisiaj byłam sprawdzić, wynik ma być o 18 ale pewnie będzie jutro 🤣🤣🤣 Dziękujemy za wsparcie 😘 Czuje się ok tyle, że od wczoraj ciągnie mnie prawy jajnik. 

×