m_art_a
-
Zawartość
739 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez m_art_a
-
-
28 minut temu, justysiek napisał:Jak czasami do mojej głowy dopycha się logiczne myślenie, to też mówię sobie że jest to po prostu loteria i nawet nie chcę prosić lekarza o niewiadomo jakie badania na tym etapie. W obecnej klinice mamy jeszcze tylko jednego mrozaczka, więc zamiast się dobijać poszukiwaniem przyczyn, chcemy się skupić na naszym podejściu, relaksie i wierze w to, że będzie ok Jeśli przy drugim będzie ta sama historia, to wtedy będę się martwić, na razie wzięłam to na klatę
Bardzo dobre podejście, fajnie, że tak do tego podchodzisz i jesteś gotowa na kolejną próbę. To jest też loteria napewno, mi lekarz mówił o 20-30% szans przy in vitro, więc pozytywne nastawienie napewno tez ma duży wpływ Bardzo mocno trzymam kciuki, żeby ten drugi raz był szczęśliwy
- 1
-
15 minut temu, Aga5992 napisał:U mnie niestety 2,3 w 9dpt..
Bardzo mi przykro
-
20 minut temu, Dreamscometrue napisał:U mnie też pierwszy i ja też Aga
A w którym dniu po trasferze miałaś pierwsze USG? Tzn. wiem, że pierwsze masz teraz w piątek, ale który to dzień będzie?
-
4 minuty temu, Aga5992 napisał:Jejku jak fajnie,że za pierwszym razem się udało. Ja niestety nadal czekam na wynik bo w laboratorium była jakaś awaria wyniki mają być dopiero dziś koło 17 .
Wiem co czujesz, wszystko będzie dobrze trzymam kciuki!
-
43 minuty temu, Haaniaa01 napisał:@m_art_a @Aga36 gratulacje !! Który transfer okazał się być dla was szczęśliwym ?
zarówno u mnie jak i u Agi to pierwszy trasfer
- 1
-
Dziewczyny bardzo wam dziękuje za wszystkie ciepłe słowa, jesteście wspaniałym wsparciem w dobrych i gorszych chwilach! Pomogłyście mi przetrwać te długie oczekiwanie i teraz ja będę oczekiwała razem z Wami na pozytywne wiadomości. Trzymam za każdą z was mocno kciuki
- 2
-
40 minut temu, Akszeinga napisał:Straszne to czekanie, wiem coś o tym. Ja pewnie pódę pojutrze w 7 dzień. Ale martwię się. Żadnych objawów, nic.
Nie martw się, ja też nie miałam żadnych dopiero dzień przed betą czułam się okresowo
-
3 minuty temu, Dreamscometrue napisał:No widzisz Piękny poranek gratulacje Który to dpt?
7 dpt 5-dniowej blastki. Sikaniec też wyszedł, wczoraj już z nerwów nie wytrzymałam i zrobiłam
- 3
-
Dziewczyny! czekałam, czekałam i się doczekałam. Beta 79,5
- 22
-
no nic juz po 20 i wyniku jak nie bylo tak nie ma wiec chyba juz dzis sie nie pojawi ...musze czekac do jutra
-
5 minut temu, Iffci@ napisał:Marta... Gratuluję cierpliwości, bo faktycznie przetrzymują Cię na maxa... BIDULKA... czekamy na wieści
Szczerze, to już zaczynam wątpić czy ten wynik dziś będzie, miał być ok. 18 i zazwyczaj tak były, zawsze robie w tym samym labie, a dziś jak na złość
-
4 minuty temu, Dreamscometrue napisał:Swoją drogą wynik duży ... bliźniaki ?
też o tym pomyślałam haha
-
ja cały czas czekam na wynik, coś się dłuży
-
9 minut temu, Aga36 napisał:Jest. 139 7 dzien od transferu
Jeszcze raz Gratulacje, strasznie się cieszę twoim szczęściem
-
19 minut temu, Wiosenka napisał:Trzymam kciuki, żeby rozglądał się teraz uważnie dookoła i stwierdził : " tu jest super, zostaję na następne 9 miesięcy "
Chcecie mnie wykończyć? Co tak późno te wyniki ?
Ale jeśli Wy wytrzymacie, to i ja dam radę
Hahaha Wiosenko my Ciebie wykończyć? To co my mamy powiedzieć hehe, u mnie akurat laboratorium pod domem zawsze wyniki wrzuca dopiero ok 18 już przed chwilą sprawdzałam ale nadal nic nie ma eg te oczekiwanie ....
- 1
-
57 minut temu, Milach napisał:Ja juz po transferze, muninek na pokladzie
czekam na wynik bet Waszych! I robie unfollow
Trzymam mocno za Ciebie kciuki!!! Dbaj teraz o siebie i o muninka, nie denerwuj się
- 1
-
3 godziny temu, Akszeinga napisał:Witaj. Ja też w Parens. Właśnie u mnie ogromne oczekiwanie. 4 dpt. Póki co nic a nic nie czuję. Chyba tylko od czasu do czasu napady stresu i takiej ogromnej niepewności, a przez to starchu. Od jak dawna się leczysz w Pares?
Ja po transferze 6 dni prawie nic nie czułam, jedynie 3-go dnia lekkie kłucie, akurat robiłam kolację jak się zgiełam w pół to pamietam to, potem nic a wczoraj cały dzień jak na okres ...dziś się okaze czy to zwiastowało dobrze czy nie
-
2 minuty temu, Akszeinga napisał:A który to dpt?
7
-
20 minut temu, Aga36 napisał:To czekamy razem, ja 18-20 będę mieć wyniki. Kordzilo mnie test kupić, ale uznałam że to bez sensu. A ty robiłaś czy wytrzymałaś?
Wytrzymałam
- 1
-
Krew oddana, czekam do 18 na wynik jak na szpilkach
- 5
-
A przy okazji apropo przemyśleń to powiem Wam, że przerażające jest to jak mało wiedzy przekazują nam lekarze! Często dziewczyny nie wiedzą czy mają transfer na cyklu sztucznym czy naturalnym, czym się różnią one, czy protokół krótki czy długi, czy chociażby podstawowe informacje jak wygląda punkcja./transfer jak się do tego przygotować.
Ja sama przyznaje, że lwią część rzeczy dowiedziałam się z forum i tego co sama doczytałam, a przecież kurde nie tak to powinno wyglądać. O ile nie dziwi mnie np. że mi czasem ktoś czegoś nie powie bo ja do in-vitro podchodzę w poradni mieszczącej się w szpitalu i mam dofinsowanie z miasta więc czasem wszystko jest szybko, szybko to nie mogę uwierzyć, że wiekszość z was płaci grube tysiące za procedure w prywatnych klinikach i nie otrzymuje podstawowych informacji, trochę to smutne
-
Wszystkim dziewczynom bardzo dziękuje za otuchę, już troszeczkę się uspokoiłam biorę się za pieczenie i dekorowanie pierniczków to będę miała zajęcie na kilka godzin
Napewno jaki wynik by nie był dam jutro znać.
A za twoje USG Dreamscometrue też trzymam kciuki to napewno będzie cudowne i piękne doznanie
Aga5992 testujemy razem, trzymam za nas kciuki
- 1
-
3 minuty temu, Dreamscometrue napisał:m_art_a ale ból "okresowy" o niczym jeszcze nie świadczy. Też czasami taki miałam , teraz też czasami tak mam mimo,że transfer udany choć jeszcze czekam na pierwsze USG. Musiz się uspokoić bo jak się uda to dziwne bóle , ciągnięcia i kłucia będą się mogły jeszcze nie raz powtórzyć i za każdym razem będziesz szarpać sobie nerwy.
Miałaś transfer na cyklu sztucznym czy naturalnym ?
4 minuty temu, Dreamscometrue napisał:m_art_a ale ból "okresowy" o niczym jeszcze nie świadczy. Też czasami taki miałam , teraz też czasami tak mam mimo,że transfer udany choć jeszcze czekam na pierwsze USG. Musiz się uspokoić bo jak się uda to dziwne bóle , ciągnięcia i kłucia będą się mogły jeszcze nie raz powtórzyć i za każdym razem będziesz szarpać sobie nerwy.
Miałaś transfer na cyklu sztucznym czy naturalnym ?
na sztucznym 5-dniowa blastka
Przed chwilą, Aja napisał:Nie wróży albo wróży. . . Sprobuj uspokoić głowę. To już jutro. Może dlatego te wszystkie lęki narastają. Ból miesiączkowy jest prawie identyczny z bólem na początku ciąży. Łatwo to pomylić. Więc ciężko wyrokować. Jutro się dowiesz. Trzymaj się. Już niedługo. . . Trzymam kciuki.
Podchodząc do tematu zdroworozsądkowo wiem, że macie racje i jeszcze wszystko może być dobrze wstałam i od rana jestem jakaś niespokojna, chyba nagle stres złapał mnie ze jutro juz sie okaże, że jutro sądny dzień. Jednak ta nie wiedza i nadzieje ze moze sie udało dawało mi przez ostatnie dni radość a wiem ze banka jutro może pęknie....no ale nic postaram się uspokoić, zajmę się czymś by tak nie dumać
- 1
-
Kurde do tej pory byłam bardzo pozytywnie nastawiona i spokojna, ale dziś wstałam i czuje się jakbym okres miała zostać jutro testuje ale ten ból okresowy chyba dobrze nie wrózy ...
In vitro 2020
w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Napisano
Piękne wieści! Trzymam mocno kciuki