Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

coco_shka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    19
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez coco_shka


  1. Ja mam takie odczucie, że poza kamerami Karol powiedział Idze, że nic z tego nie będzie, ale żeby nie robili dramy przed całą Polską tylko odgrywali swoje role i pokazali się od jak najlepszej strony - dlatego przy rozmowie z psychologiem mieli takie ugrzecznione odpowiedzi. Dokładnie dlatego Iga powiedziała, że nie jest w jej typie, mimo że na ślubie prawie się śliniła na jego widok - bo już wiedziała, jakie jest jego zdanie.

    Z czasem jednak zaczęło jej to przeszkadzać - albo ktoś z produkcji się skapnął i ją podpuszczają (produkcja ma takie zagrywki, w końcu to ma być show), a z racji, że ona jest trochę niestabilna to łatwo się daje.

     

    Co do Laury i Maćka - po jej minie widać, że bardzo żałuje, i facet ją bardzo irytuje - co mnie wcale nie dziwi, bo jak słyszę jak coś mówi to mam dość a co dopiero spędzać z nim cały dzień.

    Kamil i Iza bardzo na plus, o dziwo.


  2. Streścicie historię rozstania Oliwii z Łukaszem? Ominęło mnie to 😮 dziwiłam się, że nie pokazali ich jako przykładowej pary, której się udało 😄 to już wiem dlaczego.

     

    Ja też po 7 odcinku i jak dla mnie słabo póki co.

    Iga to jakiś koszmar - podróż poślubna, a ta nieuczesana w dresach 😞 Nie musi mieć pełnego makijażu, ale chociaż na początku mogłaby zadbać o jakieś podstawy. Karol się wydaje bardzo pozytywny, ale ona go odrzuca tym swoim wyglądem i zachowaniem.

    Kamil jakiś taki za bardzo obłapiający, nie za bardzo mi się to podoba, choć jej to chyba nie przeszkadza. Faktycznie to jedyny związek z szansą na przetrwanie wg mnie - mimo wszystko.

    Zaś Maciek jest tak męczący, że szkoda gadać. Odbiera mi chęć życia jak go oglądam, a co dopiero słuchać go na żywo - na weselu wydawał się jakiś żywszy i uważałam, że to super para, ale zmieniłam kompletnie zdanie. Uważam, że eksperci popełnili duży błąd łącząc osobę tak mocno wierzącą z osobą, która nie uznaje instytucji kościoła - to jest fundamentalna kwestia w związku przecież.

     

×